"Sprawa żenująca albo kompromitująca". MON na zakupach, marynarze bez okrętów

[object Object]
Tak wyglądają obecne holowniki MW (jeden z nich widać na początku nagrania)Marynarka Wojenna RP
wideo 2/11

Doszło do kolejnego zwrotu akcji w epopei pod tytułem: "MON kupuje holowniki dla Marynarki Wojennej". - Dla mnie jest to już sprawa żenująca albo kompromitująca - mówi Tomasz Dmitruk z "Dziennika Zbrojnego". Za sprawą decyzji Krajowej Izby Odwoławczej doszło do odwołania odwołania odwołanego odwołania.

Sprawa wydawałaby się być prostą. Wojsko chce kupić sześć holowników dla Marynarki Wojennej. To stosunkowo tanie i nieskomplikowane okręty, więc bez problemu własnymi siłami można je zbudować w Polsce. Jeszcze w grudniu zamówienie przyznano gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding. To, co się stało dalej, jest dobrym przykładem na to, dlaczego mimo optymistycznych oficjalnych deklaracji modernizowanie polskiego wojska idzie jak po grudzie.

O problemach wojska pisaliśmy obszernie w Magazynie TVN24.

Kolejny odcinek telenoweli

Samo rozstrzygnięcie przetargu okazało się być najłatwiejsze, choć trwał dwa lata. Problem w tym, że umowy do dzisiaj nie podpisano i trwa kabaret sądowo-administracyjny. W środę miał miejsce kolejny akt. Krajowa Izba Odwoławcza (KIO) przyznała rację stoczni, która zaskarżyła decyzję Inspektoratu Uzbrojenia (IU - organ MON zajmujący się zakupami uzbrojenia).

Wojskowi w marcu stwierdzili, że unieważniają postępowanie, bo jest "obarczone nieusuwalną wadą". Próbowali to już zrobić wcześniej, ale stocznia wytknęła im błędy formalne i musieli unieważnić swoje unieważnienie.

Jak powiedziała tvn24.pl rzeczniczka KIO Magdalena Grabarczyk, teraz izba "uwzględniła odwołanie". - Nakazała zamawiającemu unieważnienie czynności unieważnienia postępowania o udzielenie zamówienia oraz unieważnienie czynności unieważnienia wyboru najkorzystniejszej oferty - wyjaśniła.

Oznacza to, że KIO stwierdziła, iż argumenty wojska o "nieusuwalnej wadzie" są błędne. - Postępowanie nie jest obarczone wadą uniemożliwiającą zawarcie umowy - stwierdziła Grabarczyk.

To może nie być koniec

Doszło więc do kuriozalnej sytuacji, kiedy unieważniono unieważnienie unieważnionego unieważnienia. Co więcej, ten tasiemiec może być jeszcze dłuższy. Jak dowiedzieliśmy się w IU, wojskowi na razie czekają na pełne uzasadnienie wyroku. - Opcje dalszego postępowania są dwie: zaskarżenie wyroku KIO do sądu albo uznanie go - stwierdził rzecznik inspektoratu pułkownik Sławomir Lewandowski. Zastrzega, że obie opcje są brane pod uwagę, ale decyzja nie została podjęta.

Stocznia sprawy na razie nie komentuje. Jej przedstawicielka powiedział tvn24.pl, że najpierw zarząd musi się bliżej zapoznać z decyzją KIO.

- Osobiście spodziewam się odwołania do sądu. Czuję, że to nie będzie koniec sprawy - mówi Dmitruk. Dodaje, że według jego nieoficjalnych informacji IU chciałoby umowę podpisać. Sprawę rozgrywa teraz już jednak kto inny. Ostatnie unieważnienie było wynikiem decyzji Departamentu Kontroli MON, według którego przetarg miał "nieusuwalną wadę". Już w marcu pisaliśmy, że to kontrowersyjne stanowisko i może nie obronić się w KIO. Teraz okazało się, że to prawda.

- Ta sytuacja to dobry przykład, jakie mamy złe prawo i dlaczego sprzęt wojskowy nie powinien być zamawiany na podstawie prawa zamówień publicznych - mówi Dmitruk. Jego przepisy bardzo utrudniają sprawne dostarczanie żołnierzom uzbrojenia. Dmitruk sugeruje przy tym, że może w tej sprawie istnieć drugie dno. - Brnięcie dalej pokazuje, że MON może chodzić o coś innego - stwierdza. Chodzi o to, że Remontowa Shipbuilding to firma prywatna. Tymczasem MON chce kierować zamówienia do firm kontrowanych przez państwową Polską Grupę Zbrojeniową. Takimi są pokonane przez Remontową w przetargu stocznie Nauta i Gryfia, które razem oferowały swoje holowniki, choć droższe. - Im bardziej MON brnie, tym bardziej ta teza się umacnia - stwierdza Dmitruk. W przeszłości zdarzyło się już, że ministerstwo anulowało rozstrzygnięte przetargi, aby rozpisać je na nowo z dodatkowym wymogiem, iż dostawca musi być firmą państwową. Na przykład na system dowodzenia Rosomak BMS.

Małe, ale przydatne okręty

Ogólnie rzecz biorąc, zakup holowników zdecydowanie nie jest prowadzony w pośpiechu, choć takie jednostki bardzo przydałyby się flocie. Te obecnie posiadane są bardzo prostymi i starzejącymi się okrętami ery PRL. Nowe mają być dodatkowo zdolne do ograniczonych działań ratowniczych czy usuwania skażeń. Byłyby wejściem w nową epokę.

O problemach Marynarki Wojennej, która od połowy lat 90. nie dostała nowego okrętu, też pisaliśmy w Magazynie TVN24.

Postępowanie rozpoczęto w grudniu 2014 roku. Prawie dokładnie dwa lata później ogłoszono, że sześć okrętów zbuduje Remontowa Shipbuilding, która chciała za nie 220 milionów złotych. Przegrała holenderska firma Damen Shipyards współpracująca ze Stocznią Marynarki Wojennej w Gdyni i Stocznia Remontowa Nauta w Gdyni, współpracująca ze szczecińską Morską Stocznią Remontową Gryfia.

Przegrane firmy dwa razy odwoływały się do KIO, ale w obu przypadkach przegrały i odwołania oddalono. 16 stycznia wydawało się, że ostatecznie wybrano firmę Remontowa Shipbuilding. Potem pojawiła się jednak kwestia "nieusuwalnej wady" i kolejnych unieważnień.

Umowy na budowę holowników nie podpisano do dzisiaj. Nie wiadomo, kiedy marynarze dostaną nowe okręty. Sądowo-administracyjny korowód może się jeszcze ciągnąć miesiącami.

Autor: Maciej Kucharczyk//sk / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia/domena publiczna | Żeglarz

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24