Izba Gmin stawia warunek poparcia umowy o brexicie

[object Object]
Backstop to mechanizm, który ma zapobiec tzw. twardej granicy między Irlandią a Irlandią Północnątvn24bis
wideo 2/27

Brytyjski parlament nie poprze wynegocjowanego przez premier Theresę May porozumienia o brexicie, dopóki tak zwany backstop nie zostanie w nim ograniczony czasowo - we wtorek oświadczyła przewodnicząca Izby Gmin Andrea Leadsom. Jak podkreśliła, niekoniecznie oznacza to, że obecne porozumienie z Unią Europejską musi być renegocjowane.

- Chodzi o to, by zapewnić, że backstop nie będzie w Wielkiej Brytanii utrzymywany stale. Jeśli chodzi o sposób, w jaki to osiągniemy, to nie musimy być purystami - wyjaśniła Leadsom we wtorkowej rozmowie dla radia BBC.

Jak zaznaczyła, ponowne głosowanie nad porozumieniem o brexicie, które w styczniu zostało odrzucone przez brytyjski parlament, zostanie przeprowadzone tak szybko "jak to możliwe", kiedy kwestia backstopu zostanie rozwiązana.

Mechanizm awaryjny

Porozumienie pokojowe z 1998 r. zagwarantowało brak granicy między Irlandią a Irlandią Północną, jednak teraz przez wyjście Wielkiej Brytanii z UE taka granica może wrócić. Eksperci obawiają się, że powrót twardej granicy miałby poważne konsekwencje nie tylko dla gospodarki obu państw, ale też mógłby zagrozić kruchemu procesowi pokojowemu na wyspie.

Wyspy Brytyjskie po brexicieAdam Ziemienowicz / PAP

Aby tego uniknąć, w porozumieniu Londynu z Brukselą zawarty został tzw. backstop, nazywany "polisą ubezpieczeniową". Mechanizm ma zapewniać, że w razie fiaska w negocjacjach dotyczących zasad przyszłych relacji między UE a Wielką Brytanią Zjednoczone Królestwo byłoby zmuszone do pozostania w unii celnej i elementach wspólnego rynku UE - przez co granica byłaby niepotrzebna.

Mechanizm miałby zacząć funkcjonować po dwuletnim okresie przejściowym (czyli od początku 2021 roku) i do czasu, aż uda się wynegocjować inne, ostateczne rozwiązanie w sprawie Irlandii.

Właśnie ten brak sprecyzowanego terminu, do którego mógłby funkcjonować backstop, budzi szczególny sprzeciw brytyjskich parlamentarzystów. Krytycy backstopu podnoszą, że mimo wyjścia z UE przymusowo "wiąże" Zjednoczone Królestwo z Unią.

W odpowiedzi premier Theresa May próbowała renegocjować tzw. umowę rozwodową, ale unijni przedstawiciele odmówili i wielokrotnie podkreślali, że backstop jest dla nich centralnym punktem porozumienia, jest "fundamentalnie ważny", by zapewnić pokój.

Wielka Brytania ma opuścić Wspólnotę o północy z 29 na 30 marca.

Granica między Irlandią a Irlandią PółnocnąMaciej Zieliński / PAP

Autor: mm/ja / Źródło: Reuters, PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty: