"Wyjaśnimy to w ciągu kilku godzin". Tusk o sprawie z Opola

Tusk zapowiada interwencję
Donald Tusk zapowiada interwencję
Źródło: tvn24
- Wyjaśnimy - i to w ciągu godzin, a nie w ciągu dni - każdy szczegół tej bulwersującej sprawy - zapowiedział premier Donald Tusk komentując aresztowanie matki z Opola i zabranie jej dzieci.

- Z tych informacji, które do mnie dotarły o zatrzymaniu matki - i to z powodu, który absolutnie nie uzasadnia tego typu akcji - kontrolę przeprowadza minister Cichocki w policji w tej kwestii, minister Gowin jeśli chodzi o działanie sądu - mówił podczas wizyty w Stalowej Woli szef rządu.

O KONTROLI MINISTRÓW - CZYTAJ WIĘCEJ

"Działania niedopuszczalne"

- Na pewno tutaj nie odpuścimy, bo tego wyjaśnienia będzie domagała się cała Polska - zapewnił Tusk.

Jak powiedział, "tego typu działania są niedopuszczalne, jeśli przynoszą tak dramatyczne skutki".

- Gwarantuję, że osobiście zaraz po powrocie do Warszawy zaangażuję się w to, żeby wyjaśnienie tej kwestii było jak najszybsze i żeby nie pozostawiało żadnej wątpliwości, kto odpowiada za to, co się zdarzyło - powiedział premier.

Areszt za 2 tys. zł grzywny

Do zdarzenia doszło we wtorek ok. godz. 22. Policjanci wkroczyli do domu mieszkanki Opola, by doprowadzić ją do aresztu śledczego. Powodem było niezapłacenie ponad 2 tys. zł kary z Urzędu Kontroli Skarbowej.

W związku z tym, że kobieta nie miała z kim zostawić swoich dzieci - dwuletniej córki i sześcioletniego syna - zabrano je do pogotowia opiekuńczego.

Autor: nsz//mat / Źródło: tvn24

Czytaj także: