Kilka dni temu na stronie internetowej rzekomych odkrywców pociągu, który ma być ukryty pod Wałbrzychem pojawiło się "zdjęcie" georadarowe. Pod nim znajdowało się słowo kluczowe: złoty pociąg. Eksperci mieli wątpliwości, co do autentyczności obrazu. Teraz odkrywcy twierdzą, że "badanie NIE przedstawia pociągu". Jednocześnie Polak i Niemiec grożą sądem stowarzyszeniu badaczy, które wykluczyło ich ze współpracy.
Pierwsza wersja zdjęcia jakie pojawiło się na stronie Polaka i Niemca
Źródło: xyz-spolkacywilna.pl
Problem w tym, że teraz ze strony znacznik zniknął. Za to obok obrazu z georadaru pojawił się dopisek "badanie NIE przedstawia pociągu".
Zapytaliśmy jednego z odkrywców, o co chodzi ze znikającym znacznikiem. Powiedział, że takiego nigdy nie było. W to, że mamy zdjęcie z tagiem nie uwierzył. - Jeśli ktoś łączy zdjęcie ze "złotym pociągiem" to zostało to źle odebrane albo źle zrozumiane - twierdzi Piotr Koper. I dodaje, że "zdjęcie" na stronie nie ma nic wspólnego z pociągiem, bo "nie wie, jak w szybie ktoś mógłby postawić pionowo pociąg".
O kontrowersyjne "zdjęcie" zapytała też "Gazeta Wrocławska". - Potwierdzam, że zdjęcie o którym pan wspomniał, nie dotyczy "złotego pociągu". Mogę tylko ujawnić, że dotyczy innego odkrycia, którego skala może dorównywać "złotemu pociągowi - powiedział tajemniczo Piotr Koper.
Rzekomi odkrywcy wykluczeni ze stowarzyszenie poszukiwaczy
Wykluczeni ze stowarzyszenia mężczyźni przygotowali w odpowiedzi oświadczenie, w którym "wyrażają ubolewanie", bo nie poinformowano ich o terminie zebrania, na którym podjęta została decyzja o ich wykluczeniu.
"Szkoda, że osobiste interesy trzech członków zarządu (...) wzięły górę nad zdrowym rozsądkiem i wspólną przyszłością" - napisali. I przypomnieli, że stowarzyszenie obowiązuje statut, chcą wnieść wniosek o wotum nieufności wobec zarządu, a w razie wątpliwości zwrócą się o "weryfikację na drodze sądowej".
Minister czeka na raport wojskowych
Mężczyźni odpowiadają stowarzyszeniu z którego zostali wykluczeni
Źródło: xyz-spolkacywilna.pl
W niedzielę minister obrony narodowej zapowiedział, że czeka na raport ws. piątkowego rekonesansu, który odbył się na terenie, gdzie ma być ukryty "złoty pociąg". Jak mówił Tomasz Siemoniak po przeczytaniu raportu skontaktuje się z prezydentem Wałbrzycha i wojewodą dolnośląskim w sprawie dalszych kroków.
Wojewoda dolnośląski mówi, że teren, na którym ma być ukryty pociąg musi zostać uprzątnięty. - Teren będzie wymagał odsunięcia pociętych gałęzi i niewielkich drzew z obszaru, bo tylko w takich warunkach urządzenia dadzą miarodajny obraz - stwierdził Tomasz Smolarz. I dodał, że pod Wałbrzychem na razie nie było żadnych odwiertów.
Z informacji wojewody wynika, że wojsko na 65. kilometrze ponownie pojawi się za dwa tygodnie.
"Złoty pociąg" ma znajdować się na 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław-Wałbrzych:
Wojewoda dolnośląski o działaniach wojska
"Złoty pociąg" pod Wałbrzychem?
Źródło: M. Cepin | TVN24 Wrocław
Ponownie szukają "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Poszukiwacze chcieli użyć wiertnicy, by namierzyć "złoty pociąg". Plany pokrzyżowała im pogoda
Teraz oglądasz
Przekopali dwa miejsca, a "złotego pociągu" nie ma
Teraz oglądasz
Kolejny dzień poszukiwań "złotego pociągu". Eksploratorzy zmieniają miejsce prac
Teraz oglądasz
Konferencja prasowa odkrywców "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Ciężki sprzęt szuka "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Kopią, by znaleźć "złoty pociąg". Jeśli on tam stoi, to na pewno na niego trafimy"
Teraz oglądasz
Przygotowania do poszukiwań "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Naukowcy twierdzą, że "złotego pociągu" pod ziemią nie ma. Eksploratorzy twierdzą, że jest
Teraz oglądasz
26.09.2015 | „Złoty pociąg” to niejedyny kolejowy skarb. Kim są odkrywcy cennych tajemnic kolei?
Teraz oglądasz
Naukowcy z AGH: pociągu nie ma. Urzędnicy będą analizować raporty
Teraz oglądasz
Eksploratorzy i naukowcy przedstawili wyniki na badań na terenie, gdzie ma się znajdować "złoty pociąg"
Teraz oglądasz
Marszałek województwa dolnośląskiego o "złotym pociągu"