Ciała już ponad stu osób marzących o nieśmiertelności umieszczono w specjalnych silosach w jednym z instytutów naukowych w USA. Ci, którzy zdecydowali, by zamrozić ich zwłoki po śmierci, liczą, że kiedy medycyna na to pozwoli, będzie można je odmrozić i przywrócić im życie.
Ciała przetrzymywane są w ogromnych silosach wypełnionych ciekłym azotem w temperaturze poniżej 130 stopni Celsjusza w Instytucie Krioniki w stanie Michigan w Stanach Zjednoczonych. Na ścianie wiszą zdjęcia części z nich.
Wierzymy, że medycyna w przyszłości będzie w stanie wyleczyć wiele chorób. Być może stanie się to już za 50 bądź 100 lat. Do tego czasu chcemy pomóc ludziom przetrwać w jak najlepszej kondycji. Ben Best, Instytut Krioniki
Mądry, dojrzały człowiek, a z wiekiem ludzie stają się jeszcze mądrzejsi, umie się ze śmiercią pogodzić. Jest nawet takie powiedzenie, że filozofia to jest sztuka umierania, czyli dochodzenia do zgody na ludzką kondycję. prof. Jan Hartman
Umarli w wyniku choroby lub ze starości - oni sami, bądź ich rodziny mają nadzieję, że kiedyś powrócą. Usługa zamrożenia ciała po śmierci kosztuje co najmniej 28 tys. dol. Zamrożenie psa lub kota - 700. Najlepiej zapisać się wcześniej. Wtedy, na przykład w razie wypadku, lekarze w szpitalu znajdą przy zmarłym nieśmiertelnik, na którym jest spisana jego ostatnia wola łącznie z telefonami do Instytutu.
Ślad Boga w człowieku
- Wierzymy, że medycyna w przyszłości będzie w stanie wyleczyć wiele chorób. Być może stanie się to już za 50 bądź 100 lat. Do tego czasu chcemy pomóc ludziom przetrwać w jak najlepszej kondycji - mówi Ben Best z Instytutu Krioniki.
Mary George, która już się zapisała, mówi, że zrobiła to, bo po prostu kocha życie i chciałaby żyć jak najdłużej.
Jednak według prof. Jana Hartmana, filozofa i bioetyka, chęć wydłużenia życia ponad przyjęte normy może być przejawem niedojrzałości. - Mądry, dojrzały człowiek, a z wiekiem ludzie stają się jeszcze mądrzejsi, umie się ze śmiercią pogodzić. Jest nawet takie powiedzenie, że filozofia to jest sztuka umierania, czyli dochodzenia do zgody na ludzką kondycję - mówi.
Inny bioetyk, ks. Andrzej Muszała, dodaje jednak, że chęć życia po śmierci to nic nowego. - To jest zakodowane w każdym człowieku - pragnienie nieśmiertelności i od tego człowiek nigdy nie ucieknie. My mówimy, że to jest ślad Boga w człowieku - mówi ks. Muszała.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN