W Houston wprowadzono godzinę policyjną. "Mamy problem z rozbojami"


Prezydent Donald Trump odwiedził we wtorek zdewastowany przez huragan Harvey stan Teksas. Występując w mieście Corpus Christi Trump powiedział, że chce "aby operacja powrotu do normalności była lepsza niż kiedykolwiek w przeszłości". Tymczasem burmistrz Houston ogłosił w mieście godzinę policyjną.

Prezydent, entuzjastycznie witany przez tłum około tysiąca mieszkańców miasta zgromadzonych przed remizą strażacką, zapewnił, że władze "natychmiast postawią ich z powrotem na nogi".

- Chcę, aby ludzie, kiedy będą to wspominać po pięciu, dziesięciu latach mówili: "tak to trzeba było zrobić" - powiedział Trump, dla którego ten kataklizm jest pierwszym sprawdzianem kierowania państwem w obliczu bezprecedensowego wyzwania. Jak dotychczas Trump otrzymuje bardzo dobre oceny swoich poczynań.

Prezydentowi w jego podroży do Teksasu, towarzyszyła Pierwsza Dama Melania Trump, która jak zauważyli skonsternowani reporterzy, weszła na pokład prezydenckiego samolotu Air Force One w butach na szpilkach. Jednak po wylądowaniu na lotnisku w Corpus Christi miała już na nogach odpowiednie na taką okazję buty sportowe.

Trump, podbudowany przyjęciem w Corpus Christi, wspiął się na wóz strażacki i wymachując flagą Teksasu powiedział: "Teksas potrafi poradzić sobie ze wszystkim".

"Kosztowna operacja"

Po wizycie w Corpus Christi prezydent udał się do Austin, stolicy stanu Teksas, gdzie w Centrum Operacji Kryzysowych przedstawiciele władz stanowych i federalnych przedstawili prezydentowi dotychczasowy przebieg akcji ratunkowej i usuwania szkód spowodowanych huraganem, deszczem i powodziami.

W konferencji w Centrum Operacji Kryzysowych uczestniczyli wszyscy przedstawiciele stanu Teksas w Kongresie oraz podróżujący z prezydentem członkowie jego gabinetu w tym p.o. sekretarza Bezpieczeństwa Kraju Elaine Duke, sekretarz zdrowia i świadczeń socjalnych Tom Price i sekretarz gospodarki komunalnej i urbanistyki Tom Price.

Trump poinformował, że omawiał z przedstawicielami Kongresu pakiet ustaw o pomocy dla Teksasu. Jak powiedział, "będzie to kosztowna operacja, prawdopodobnie najdroższa w historii".

Linda McMahon szefowa federalnej Agencji Drobnej Przedsiębiorczości poinformowała, że mimo trwającej nadal akcji ratunkowej, jej agencja udzieliła już pierwszych pożyczek osobom, które utraciły swoje firmy i tym samym źródło utrzymania.

Rzeczniczka Białego Domu Sarah Huckabee-Sanders powiedziała, że prezydent nie chciał swoją wizytą stworzyć dodatkowych problemów ekipom prowadzącym akcje ratunkową. Dlatego nie widział najbardziej zalanego wodą Houston, największego miasta stanu Teksas i czwartego największego miasta Stanów Zjednoczonych. Aglomeracja Houston dorównuje powierzchnią stanowi New Jersey.

Prezydent w drodze powrotnej do Waszyngtonu zapowiedział, że ponownie przyjedzie do Teksasu podczas najbliższego weekendu, kiedy planuje odwiedzić stan Luizjana.

Godzina policyjna w Houston

Władze miejskie Houston poinformowały we wtorek wieczorem o wprowadzeniu w zalanym przez wody powodziowe mieście godziny policyjnej, aby zapobiec coraz częstszym przypadkom rabunków, rozbojów z bronią w ręku i innym przestępstwom.

Burmistrz Houston Sylvester Turner oświadczył na konferencji prasowej, że godzina policyjna obowiązywać będzie przez czas nieokreślony od godz. 22 wieczorem do 5 rano. Dodał, że policja w mieście zostanie wzmocniona przez funkcjonariuszy z innych regionów stanu.

- W czasie godziny policyjnej nie można używać samochodów ani przebywać w miejscach publicznych. Mamy problem z rozbojami z bronią w ręku i z uzbrojonymi ludźmi - powiedział szef policji w Houston Art Acevedo.

Władze miejskie otworzyły we wtorek dodatkowe tymczasowe schroniska, aby nieco odciążyć zatłoczoną halę zjazdów, w której przebywa ok. 10 tys. ludzi. Część z nich zostanie skierowana do pobliskiej sali koncertowej i hali sportowej. Turner poinformował, że otwarto nowe schronisko w zachodniej części miasta, w której zalanych zostało ponad 3 tys. domów. Inne schronisko w podmiejskiej miejscowości Humble pomieści ofiary powodzi z północnych rejonów Houston.

Poziom wody się podnosi

W liczącym ponad 2,3 mln mieszkańców mieście poziom wody wciąż się podnosi i ma osiągnąć maksimum w środę albo czwartek. Dwa przeciwpowodziowe zbiorniki wodne na zachód od miasta zaczynają przepuszczać wodę w rezultacie przepełnienia. Z jednego z nich woda zaczęła już wylewać się w niekontrolowany sposób. Trwające ulewy, które wywołały powódź w Houston, nie mają precedensu w historii. Od piątku do wtorku w Teksasie spadło ponad 125 cm słupa wody, podczas gdy roczna średnia opadów wynosi 126 cm - podały służby meteorologiczne. Od poniedziałku Harvey przesuwa się z prędkością ok. 5 km na godzinę na wschód, w kierunku wód Zatoki Meksykańskiej, co - jak ostrzegają meteorolodzy - może oznaczać, że znów przybierze na sile. Prognozy przewidują, że opady deszczu ustaną dopiero pod koniec tygodnia, co budzi obawy, że powódź wystąpi w sąsiednich stanach, m.in. w Luizjanie.

Autor: js/sk / Źródło: PAP