Śmigłowiec na drodze, załoga pyta o kierunki


Konwój ciężarówek jadący przez Kazachstan został niespodziewanie zatrzymany. Na środku drogi wylądował wojskowy śmigłowiec Mi-8. Wybiegł z niego członek załogi i ku osłupieniu kierowców zaczął wypytywać o kierunki. Jak zapewnia kazachskie ministerstwo obrony, śmigłowiec wcale się nie zgubił.

Nagranie z niecodziennego wydarzenia zamieścił w internecie jeden z kierowców ciężarówek, które jechały w konwoju po zaśnieżonym stepie. Początkowo lądujący przed nimi na drodze śmigłowiec przywitali serią przekleństw.

Ku ich zaskoczeniu z wnętrza Mi-8 wyskoczył żołnierz i truchtem zbliżył się do pierwszej ciężarówki. Przywitał się z kierowcą i zaczął pytać o kierunki gestykulując w różne strony. Po chwili wyraźnie zadowolony podziękował i wrócił do maszyny, która szybko wystartowała i odleciała.

Na nagraniu słychać jak kierowcy przez radio mówią do siebie: "Ale numer, zabłądzili! Przyszedł zapytać w którą stronę do Aktobe" i "Zabłądzili na stepie". W Aktobe znajduje się duże lotnisko i wojskowa akademia lotnicza.

Jak podaje rosyjska telewizja RT, kazachskie ministerstwo obrony ma inną opinię na temat incydentu. Nazwano to "planowanym ćwiczeniem z orientacji wzrokowej". Ćwiczący piloci mieli zorientować się w swoim położeniu między innymi "przy pomocy uzyskiwania informacji ze źródeł osobowych".

- Ćwiczenia zakończyły się sukcesem. Helikopter wrócił na lotnisko bazowania - stwierdzono.

Autor: mk//plw / Źródło: tvn24.pl, RT