Wschodnia flanka NATO krytykuje Rosję i chce wojsk "tam, gdzie będzie to potrzebne"


Przywódcy krajów członkowskich NATO stanowiących wschodnią flankę sojuszu zdecydowali w Bukareszcie o przyjęciu wspólnego stanowiska ws. przyszłej obecności wojsk w Europie Środkowo-Wschodniej. W deklaracji podkreślili, że winna obecnej sytuacji w Europie jest Rosja, która "dokonała nielegalnej aneksji Krymu" i prezentuje "agresywną postawę" wobec swoich sąsiadów. Materiał "Faktów z zagranicy", oglądaj od poniedziałku do piątku w TVN24 Biznes i Świat.

Prezydenci państw wschodniej flanki NATO obradowali w środę w Bukareszcie, na zaproszenie prezydenta Rumunii Klausa Iohannisa i prezydenta Andrzeja Dudy, który pełnił rolę współgospodarza spotkania.

Obecność wojsk "tam, gdzie będzie to potrzebne"

Głównym punktem obrad dziewięciu członków Paktu Północnoatlantyckiego - Rumunii, Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Słowacji, Czech, Węgier i Bułgarii - było przyjęcie wspólnej deklaracji, która ma być ich głosem w dyskusji w sprawie przyszłości NATO na wschodzie Europy.

Jak donosi agencja Reutera - zebrani prezydenci oraz przewodniczący niższej izby czeskiego parlamentu - zgodzili się, że "nielegalna aneksja Krymu podważyła bezpieczeństwo w Europie".

W dokumencie przypomniano "agresywne działania Rosji na Ukrainie, w tym nielegalną i nieuprawnioną aneksję Krymu, poparcie dla separatystów na Ukrainie, a także rosyjską aktywność militarną w naszym sąsiedztwie, co podkopuje architekturę europejskiego bezpieczeństwa" - zacytowała z kolei deklarację państw Polska Agencja Prasowa.

Przywódcy zadeklarowali też, że będą wspólnie uczestniczyli w działaniach zmierzających do utrzymywania stałej obecności wojskowej w Europie Środkowo-Wschodniej, "tam, gdzie będzie to potrzebne".

Obradujący w Bukareszcie prezydenci dodali, że są "głęboko zaniepokojeni agresywną i nie zmieniającą się postawą Rosji" w regionie.

Przyjęli, że Rosja "musi wrócić na drogę przestrzegania prawa międzynarodowego", a do swoich zadań dołączyli kwestię zabiegania o pogłębianie współpracy między NATO i Unią Europejską.

Odnotowali, że "w obecnych pełnych wyzwań warunkach nasze kraje zwiększyły zobowiązania w celu zapewnienia pokoju, stabilności i pomyślności w obszarze między Bałtykiem a Morzem Czarnym". Jednym z punktów deklaracji jest także zobowiązanie do "promocji pogłębienia współpracy z partnerami NATO, w szczególności z tymi w naszym sąsiedztwie, przy maksymalnym wykorzystaniu istniejących narzędzi".

Autor: adso//gak / Źródło: reuters, pap

Tagi:
Raporty: