Kurdyjska dziennikarka zginęła w ataku dżihadystów


Kurdyjska dziennikarka pracująca dla agencji prasowej Firat zginęła w piątek w ataku dżihadystów na północy Iraku - poinformowali jej pracodawcy na stronie internetowej.

Deniz Firat została trafiona w serce odłamkiem pocisku, gdy bojownicy z Państwa Islamskiego zaatakowali obóz w pobliżu miasta Makmur, gdzie mieszkają rodziny członków Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Partia zrzesza kurdyjskich rebeliantów z Turcji. Wielu z nich obecnie mieszka w irackim Kurdystanie.

Próby odparcia dżihadystów

Makmur, położone o 280 km na północ od Bagdadu, jest jednym z miast, które w ostatnich dniach było atakowane przez dżihadystów z Państwa Islamskiego.

To zbrojne ugrupowanie od czerwca prowadzi zbrojną ofensywę wymierzoną w iracki rząd szyity Nuriego al-Malikiego i kontroluje już znaczne obszary na północy i zachodzie Iraku.

Na zajętych terenach bojownicy proklamowali sunnicki kalifat z Abu Bakrem Al-Baghdadim jako przywódcą wszystkich muzułmanów. Według przedstawicieli kurdyjskich władz okolice Makmur były też celem nalotów, których siły amerykańskie dokonały w piątek na pozycje dżihadystów. Agencja Firat, dla której m.in. pracowała zabita dziennikarka, jest powiązana z PKK. Swoją siedzibę ma w Amsterdamie.

[object Object]
ONZ: w Iraku natrafiono na ponad 200 zbiorowych grobów ofiar ISReuters
wideo 2/20

Autor: kg\mtom\kwoj / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: