Wojna klanów w Rosji opóźnia śledztwo smoleńskie?

Aleksandr Bastrykin (L) kieruje Komitetem Śledczym, Jurij Czajka (P) jest prokuratorem generalnymkremlin.ru

Polska prokuratura zapewnia, że naciska na rosyjskich partnerów, aby szybciej realizowali wnioski o pomoc prawną ws. smoleńskiej. Problem w tym, że rosyjska prokuratura nie ma w tej sprawie dużo do powiedzenia. Śledztwo prowadzi bowiem Komitet Śledczy, zależny od prezydenta, a nie prokuratury. Co więcej, pozostający z nią od lat w głębokim konflikcie.

Gdy na przełomie września i października polscy oskarżyciele i biegli badali spektografami resztki kadłuba Tu 154 M 101 nie towarzyszyli im rosyjscy prokuratorzy.

- Czynności pobrania próbek z wraku oraz z miejsca katastrofy wykonywali przedstawiciele Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej z udziałem polskiego prokuratora oraz biegłych - mówi płk Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

To funkcjonariusze Komitetu Śledczego, a nie rosyjscy prokuratorzy realizują wszystkie polskie wnioski o pomoc prawną w sprawie smoleńskiej katastrofy.

To nie prokuratura Federacji Rosyjskiej, a właśnie funkcjonariusze Komitetu Śledczego prowadzą rosyjskie śledztwo w sprawie przyczyn tragedii.

Premier Putin z szefem Komitetu Śledczego Bastrykinem. 11 kwietnia 2010, Smoleńskgovernment.ru

Wszystkim zajmuje się Komitet

Płk Rzepa tłumaczy, że polskie wnioski do Rosji o pomoc w sprawie smoleńskiej są realizowane zgodnie z Europejską Konwencją o pomocy w sprawach karnych. Wnioski strony polskiej, którą reprezentuje Prokuratura Generalna, trafiają do strony rosyjskiej, czyli do Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej i na odwrót.

- Formalnie wnioski sporządzają organy bezpośrednio prowadzące postępowania karne, a zatem Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie oraz Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Wnioski trafiają do prokuratur generalnych i stamtąd są wysyłane - mówi wojskowy prokurator.

Dodaje, że zgodnie z Konwencją rosyjski Komitet Śledczy jest "organem właściwym", czyli mającym umocowanie do działania w sprawach karnych.

Wszystko w rękach śledczych

Od lewej Aleksandr Bastrykin, Jurij Czajka, Andrzej Seremet. Pierwszy z prawej Krzysztof Parulski. Moskwa, maj 2010genproc.gov.ru

Prokuratura Generalna Federacji Rosyjskiej jest więc tylko pośrednikiem. Pośrednikiem, który ma niewiele do powiedzenia.

Rosyjscy prokuratorzy nie mają bowiem żadnej możliwości wpływu na Komitet Śledczy, aby ten realizował wnioski strony polskiej. Komitet jest instytucją samodzielną, nie wchodzi nawet w skład wymiaru sprawiedliwości, lecz jest jednym z narzędzi władzy prezydenta.

To rosyjski prezydent wyznacza i odwołuje szefa Komitetu Śledczego i jego zastępców. KŚ jest mu podporządkowany. Inaczej niż prokuratura generalna. Jej szefa mianuje co prawda prezydent, ale wyznacza i dymisjonuje Rada Federacji- wyższa izba parlamentu. Wyznaczony na 5-letnią kadencję prokurator generalny wyznacza i odwołuje wszystkich prokuratorów niższej rangi.

Prokuratura na marginesie

Styczeń 2012kremlin.ru

Zgodnie z rosyjskim prawem, śledztwem kieruje Komitet Śledczy. Rola prokuratury sprowadza się do występowania w sądzie z aktem oskarżenia przygotowanym na podstawie ustaleń śledczych.

Zasadniczo na wstępne śledztwo przeznaczone są dwa miesiące, ale śledczy może wnioskować o jego przedłużenie i to bez żadnych ograniczeń.

Na tej zasadzie przedłużane jest np. śledztwo smoleńskie, ale też podobnie jest w innych głośnych sprawach. Do tej pory nie zamknięto definitywnie śledztw m.in. ws. zabójstwa dziennikarki Anny Politkowskiej (2006 r.), tajemniczej śmierci deputowanego Dumy Jurija Szczekoczikina (2003) czy zabójstwa Aleksandra Litwinienki (2006).

Na koniec dochodzenia śledczy musi albo postawić zarzuty, albo zamknąć sprawę. W tym pierwszym przypadku akta sprawy są przekazywane do prokuratury i w tym momencie kończy się rola śledczych – nie mogą już dalej angażować się w sprawę.

Prokuratura dokonuje przeglądu akt sprawy, ma na to pięć dni. Po czym sprawa trafia do sądu.

Imperium Bastrykina

Rozszerzone posiedzenie Kolegium Prokuratorów (marzec 2010). Jeszcze z udziałem przedstawicieli Komitetu Śledczegogenproc.gov.ru

Komitet Śledczy powstał pięć lat temu. We wrześniu 2007 z prokuratury wydzielono struktury śledcze. Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej formalnie pozostawał częścią prokuratury, a szef Komitetu był jednym z zastępców prokuratora generalnego.

Faktycznie KŚ już wtedy był instytucją samodzielną. To prezydent, a nie prokurator generalny decydował o kierownictwie Komitetu i jego budżecie. Pierwszym i jak do tej pory jedynym szefem KŚ jest gen. Aleksandr Bastrykin, kolega Władimira Putina ze studiów prawniczych, od 1988 r. pracownik prokuratury, MSW i ministerstwa sprawiedliwości.

W styczniu 2011 r. Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej stał się niezależny już formalnie. Został przekształcony w Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.

Rok później przejął także organy śledcze armii. Ale na tym nie koniec.

W Dumie, niższej izbie parlamentu, jest już projekt ustawy, która podporządkuje Komitetowi Śledczemu struktury śledcze kolejnych organów siłowych: MSW i Federalnej Służby Antynarkotykowej (FSKN). To oznacza zwiększenie liczebności pracowników KŚ o 37 tys. śledczych z MSW i 2 tys. z FSKN. Nowe prawo może być przyjęte jeszcze w tym roku.

Kiedy Komitet powstał w 2007 r., pracowało w nim ok. 9 tys. ludzi. Cztery lata później było to już ok. 22 tys. pracowników, a po przejęciu organów śledczych armii (Główny Wojskowy Zarząd Śledczy) – ok. 24 tys. pracowników. Po przejęciu śledczych z MSW i FSKN ta liczba wzrośnie do ok. 60 tys. ludzi.

"Dziecko" Putina

Liczba pracowników Komitetu Śledczego sięgnie niebawem 60 tyskremlin.ru

Przygotowywane prawo nada także KŚ szersze uprawnienia do śledczych działań wobec deputowanych, policjantów, żołnierzy i oficerów FSB. Projekt zmian wyszedł z Kremla, co dziwić nie powinno.

Już w 2007 r. panowała powszechna opinia, że KŚ ma być dla Putina, autora pomysłu utworzenia tej instytucji, czymś w rodzaju bezwględnie posłusznej policji politycznej, skutecznym narzędziem do zwalczania przeciwników.

Potwierdzają to ostatnie miesiące, gdy działania KŚ uderzają zarówno w opozycję (śledztwo przeciwko Aleksiejowi Nawalnemu czy Siergiejowi Udalcowowi), jak i dyscyplinują niewystarczająco lojalnych członków elity rządzącej (działania wobec Kseni Sobczak, "zakneblowanie" deputowanego Dumy Giennadija Gudkowa).

Rola FSB

W wykonywaniu swoich czynności Komitet Śledczy ściśle współpracuje nie tylko z policją, ale też – w sprawach większej wagi – z FSB. Zatrzymani przez śledczych podejrzani większej rangi trafiają do aresztu tymczasowego w należącym do FSB moskiewskim więzieniu Lefortowo.

Spośród obecnych pięciorga zastępców Bastrykina, dwóch wcześniej służyło w KGB i FSB. Gen. Jurij Nyrkow jest zastępcą Bastrykina od października 2007. Wcześniej w FSB kierował jednym z wydziałów w Zarządzie Kadr. Gen. Aleksandr Soroczkin, który w KŚ kieruje Głównym Wojskowym Zarządem Śledczym, to absolwent Instytutu Czerwonego Sztandaru KGB. Ukończył tę kuźnię kadr sowieckiego wywiadu rok przed Putinem.

Komitet Śledczy i FSB są instytucjami związanymi z tzw. klanem siłowików, za którego nieformalnych liderów uznaje się b. wicepremiera Igora Sieczina i szef Rady Bezpieczeństwa FR gen. Nikołaja Patruszewa (b. szef FSB). Z kolei prokurator generalny (od 2006) Jurij Czajka uważany jest za osobę związaną obecnie z premierem Dmitrijem Miedwiediewem. Już na początku swego urzędowania Czajka popadł w ostry konflikt z siłowikami.

Śledczy i prokuratorzy w wojnie klanów

Powstanie Komitetu Śledczego było też przede wszystkim częścią wojny klanów w otoczeniu Putina, wzmocniło siłowików i samego prezydenta, który zyskał możliwość bezpośredniego wpływu na wszystkie prowadzone śledztwa.

Odebranie prokuraturze uprawnień śledczych było zemstą na Juriju Czajce, ale przede wszystkim wpływowym w 2007 r. szefie innej służby specjalnej, FSKN, Wiktorze Czerkiesowie. To FSKN wykryła, a prokuratura nadała rozgłos tzw. sprawie Trzech Wielorybów (proceder przemytu z Chin na wielką skalę). Zakończyło się to kadrowym trzęsieniem ziemi na Łubiance. Odejść musiało wielu oficerów i generałów FSb zamieszanych w sprawę, a stanowisko prokuratora generalnego stracił Władimir Ustinow, zięć Igora Sieczina, lidera siłowików (zastąpił go Czajka).

Rok później powstał Komitet Śledczy i niemal natychmiast wspólnie z FSB uderzył w Czerkiesowa. Na jesieni 2007 aresztowano gen. Aleksandra Bulbowa. To właśnie on kierował śledztwem FSKN ws. Trzech Wielorybów. Prokuratura generalna Czajki wystąpiła w obronie Bulbowa, ale sąd zdecydował o utrzymaniu aresztu. Oskarżono go o łapownictwo i nielegalne podsłuchy.

Gen. Wiktor Czerkiesow odpowiedział na ten atak publikacją głośnego artykułu w prasie, w którym uderzał w FSB. Kilka dni później w St. Petersburgu znaleziono ciała dwóch oficerów FSKN, a rzecznik tej służby potwierdził, że zostali otruci. Do dziś nie wyjaśniono, przez kogo i dlaczego.

Prokurator generalny Jurij Czajka uważany jest za człowieka Miedwiediewakremlin.ru

Dwa tygodnie później, w połowie listopada 2007, KŚ aresztował wiceministra finansów Siergieja Storczaka. Oskarżono go o defraudację 43 mln dolarów. Potem doszły nowe zarzuty. I znów doszło do starcia na linii Bastrykin - Czajka. Biuro prokuratora generalnego poleciło Komitetowi Śledczemu wycofanie nowych zarzutów wobec Storczaka. KŚ odpowiedział, że to wezwanie jest “bezprawne i bezpodstawne”, bo wydano je z przekroczeniem wymaganego okresu 24 godzin po przedstawieniu zarzutów. Czajka odpowiedział wszczęciem kontroli w biurach KŚ, żeby sprawdzić, czy śledczy działają zgodnie z prawem. Ostatecznie nic nie wskórał.

Zaostrzający się konflikt wygasił Putin. Ostatecznie gen. Bulbow dostał 3 lata więzienia w zawieszeniu, Storczakowi sprawę umorzono, ale Czerkiesow stracił fotel szefa FSKN.

Ale Bastrykin zadał rywalowi nowy cios w maju 2008. KŚ uwolnił 2 podejrzanych o udział w zabójstwie Anny Politkowskiej. Decyzja zapadła bez wiedzy Czajki, który osobiście nadzorował sprawę. W efekcie oskarżenie poniosło klęskę w sądzie.

Afera kasyn, czyli „prokuratorska mafia”

„Zimna wojna” śledczych z prokuratorami znów weszła w gorącą fazę na początku 2011, gdy wybuchła tzw. afera kasyn (nazywana też „sprawą prokuratorskiej mafii”).

FSB i Komitet Śledczy wspólnie uderzyły w prokuratorów obwodu moskiewskiego i wysokich rangą policjantów. Oskarżono ich o osłanianie nielegalnego hazardu. Prokuratura blokowała na każdym kroku działania FSB i KŚ. Ostatecznie jednak prokuratorzy trafili do aresztu. Nie wszyscy, bo Aleksandr Ignatienko zbiegł z Rosji. W styczniu 2012 został zatrzymany przez ABW koło Zakopanego. Do dziś czeka w polskim areszcie na ekstradcyję.

Konflikt śledczych z prokuratorami po "aferze kasyn" łagodzić musiał prezydent Miedwiediew (marzec 2011)kremlin.ru

Atak FSB i Komitetu Śledczego nie był przypadkowy. Mówiono, że oskarżani w sprawie dwaj wysocy rangą prokuratorzy (Ignatienko i Mochow) mają awansować, jeden na zastępcę prokuratora generalnego, drugi na szefa prokuratury obwodu moskiewskiego. Obaj są ludźmi Czajki.

Jednak na początku października br. doszło do zwrotu w „sprawie kasyn”. Prokuraturze udało się w końcu uzyskać uznanie za bezprawne aresztowania organizatora sieci nielegalnego hazardu w obwodzie moskiewskim Iwana Nazarowa i dwóch jego wspólników.

Najpierw prokuratura doprowadziła do zmiany zarzutów na lżejsze, takie, których postawienie nie przewiduje sankcji aresztu, dlatego cała trójka wyszła na wolność.

Teraz prokuratura usiłuje obalić także i te zarzuty. A to będzie miało ogromne znaczenie dla całej sprawy, bo to właśnie na zeznaniach Nazarowa i wspólników zbudowano zarzuty przedstawione przez KŚ Ignatience, czterem innym prokuratorom oraz 5 oficerom policji. Teraz kolejne osoby z zarzutami w sprawie wycofują lub zmieniają zeznania. To może doprowadzić do zupełnego upadku sprawy.

Będzie trzęsienie ziemi w prokuraturze?

Byłoby to wielkim zwycięstwem Jurija Czajki, którego "sprawa kasyn" mogła doprowadzić do upadku. Zamieszani są w nią bowiem nie tylko zaufani jego prokuratorzy, ale też syn, Artiom.

Dziś może się wydawać, że Czajka przechodzi do kontrataku. Jest zwrot ws. kasyn, a wraz z prawem o włączeniu śledczych MSW i FSKN do Komitetu Śledczego mają być uchwalone zmiany w prawodawstwie, rozszerzające pełnomocnictwa Prokuratury Generalnej. Wśród nich jest nadanie prokuraturze możliwości samodzielnego rozpoczynania i zamykania spraw karnych, a także prowadzenia działań wobec określonej kategorii podmiotów (np. także śledczych z KŚ).

Dlaczego Kreml zgadza się na wzmocnienie prokuratury, której szef kojarzony jest z politycznymi rywalami Putina? Być może ma to związek z krążącymi od dłuższego czasu w Moskwie pogłoskami o rychłej dymisji Czajki. Prezydent chciałby rzekomo widzieć na stanowisku prokuratora generalnego „swojego” człowieka, a nie postać kojarzoną od lat z przeciwnikami klanu siłowików. To będzie kolejne pole starcia obozu prezydenckiego z rosnącą w siłę „opozycją” w obozie władzy.

Kandydatami na następcę Czajki mają być kolega ze studiów Miedwiediewa, obecny minister sprawiedliwości Aleksandr Konowałow oraz długoletni współpracownik Putina z Petersburga, obecnie wicepremier Dmitrij Kozak.

Z punktu widzenia Putina Kozak byłby idealną osobą do pilnowania poczynań Bastrykina, który ostatnio bardzo urósł w siłę. Kreml może się obawiać, że szef KŚ w pewnym momencie będzie próbował usamodzielnić się politycznie.

Władimir Putin nie ufa Jurijowi Czajcegenproc.gov.ru

Autor: Grzegorz Kuczyński, Maciej Duda// ola, mat / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24