Seria nocnych podpaleń w Rudzie Śląskiej. Płonęło 13 samochodów

Straż pożarna gasiła nocne pożary aut
Straż pożarna gasiła nocne pożary aut
Źródło: tvn24
13 samochodów płonęło w nocy w różnych częściach Rudy Śląskiej. Część aut spaliło się doszczętnie, niektóre zostały nadpalone. Nikomu nic się nie stało. Zdaniem policji, podpalaczy było kilku. Policja zabezpiecza monitoring, by ustalić sprawców.

Jak poinformował w rozmowie z tvn24.pl dyżurny ze straży pożarnej w Rudzie Śląskiej, strażacy otrzymali pierwsze zgłoszenie o podpaleniu ok. godz. 3.40 w nocy z czwartku na piątek.

Samochody płonęły w różnych miejscach w trzech dzielnicach Rudy Śląskiej, głównie na osiedlowych parkingach. W sumie w nocy straż pożarna otrzymała pięć różnych zgłoszeń. W piątek rano spłynęły kolejne.

Łącznie w płomieniach stanęło 13 aut. Sześć z nich spaliło się doszczętnie, pozostałe zostały nadpalone.

St. kpt. Klaudiusz Cop, rzecznik rudzkich strażaków poinformował na antenie TVN24, że nikomu nic się nie stało.

Straz pożarna o nocnych pożarach

Straz pożarna o nocnych pożarach

Policja szuka podpalaczy

Oficer prasowy KMP w rudzie Śląskiej mł. asp. Arkadiusz Ciozak wyjaśnił, że zgłoszenia dotarły na policję mniej więcej w tym samym czasie, w odstępie ok. 10 minut. Jak mówił, za podpaleniem stoi prawdopodobnie kilka osób. Świadczy o tym fakt, że dwa skrajne miejsca, w których płonęły samochody znajdują się w odległości ok. 10 kilometrów od siebie.

Sprawę wyjaśnia policja. Funkcjonariusze zabezpieczają monitoring, który pozwoli im ustalić podpalaczy.

Autor: db/kka / Źródło: tvn24

Czytaj także: