Potrącili śmiertelnie dwie kobiety, uciekli, spalili auto. Dwóch mężczyzn zgłosiło się na policję

Prawdopodobnie czterej sprawcy spalili samochód, by pozbyć się odcisków palców
Prawdopodobnie czterej sprawcy spalili samochód, by pozbyć się odcisków palców
Źródło: TVN 24
Dwóch mężczyzn, którzy twierdzą, że jechali samochodem, który śmietelnie potrącił dwie starsze kobiety, zgłosiło się na policję - poinformowali funkcjonariusze z komendy w Kielcach. Sprawcy tuż po wypadku uciekli, a kilka kilometrów dalej spalili samochód, którym jechali.

Mężczyźni, którzy zgłosili się na policję mają ponad 30 lat i mieszkają w Kielcach.

Funkcjonariusze pobrali im krew, bo chcą zbadać, czy w momencie wypadku byli pod wpływem alkoholu lub narkotyków.

Policjanci ustalają, czy któryś z nich prowadził BMW, jakim poruszali się sprawcy. Trwają przesłuchania podejrzanych i mogą potrwać nawet do końca dnia.

Potrącili, uciekli i spalili samochód

W niedzielę rzecznik świętokrzyskiej policji podkom. Grzegorz Dudek poinformował, że ze wstępnych ustaleń wynika, że po południu 75- i 76-letnia kobieta szły chodnikiem przy ulicy Chrobrego w Kielcach. Ok. godz. 16.15 zostały potrącone przez BMW. Obie zmarły na miejscu. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Po kilkunastu minutach policja odnalazła samochód kilka kilometrów dalej, na osiedlu Podkarczówka w Kielcach. Auto było spalone. Zdaniem funkcjonariuszy w samochodzie najprawdopodobniej jechało czterech mężczyzn i to oni podpalili auto i uciekli.

Policja, mimo zgłoszenia się dwóch mężczyzn, wciąż podejrzewa, że nie tylko oni przebywali w samochodzie.

Autor: adso//gak/k / Źródło: PAP, TVN24

Czytaj także: