"Polska powinna wyciągnąć rękę do osób, które są w naprawdę dramatycznej sytuacji"


- Osiedlanie uchodźców jest normalną praktyką, stosowaną przez wiele krajów od dziesiątków lat. Polacy też kiedyś byli uchodźcami i korzystali z pomocy innych krajów – powiedział w piątek prezes Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM) dr Wojciech Wilk.

Zadeklarował, że PCPM może podzielić się z władzami swoim doświadczeniem przy planowanym przyjęciu przez Polskę 2 tys. uchodźców z Syrii i Erytrei. - Osiedlanie uchodźców jest normalną praktyką w działaniach pomocy dla uchodźców, realizowaną przez wiele krajów na świecie od dziesiątków lat – powiedział Wojciech Wilk. Jak poinformował, pomoc ta jest oparta o konwencję ONZ z 1951 roku, która przewiduje trzy możliwości rozwiązania statusu uchodźcy. Uchodźca może wrócić do swojego kraju, zintegrować się w kraju, w którym obecnie przebywa lub osiedlić w innym kraju i rozpocząć nowe życie. - W przypadku uchodźców z Syrii i Erytrei można mówić tylko o trzeciej możliwości – podkreślił ekspert.

Jacy uchodźcy przyjadą do Polski?

Jego zdaniem, w takim przypadku najważniejsze jest to, w jaki sposób wybór uchodźców, którzy mogą osiedlić się w danym kraju, ma być dokonany. - Każdy z krajów, który dokonuje takiego osiedlenia, stosuje dwa zestawy kryteriów. Jednym z nich są kryteria humanitarne, dotyczące pomocy osobom, które najbardziej jej potrzebują. Z drugiej strony są to różnego rodzaju kryteria kraju przyjmującego, które mają na celu wybranie ze społeczności uchodźców tych osób, które najlepiej rokują pod kątem integracji – wyjaśnił prezes PCPM. Zdaniem eksperta, Polska będzie miała ogromny wpływ na to, jacy uchodźcy przyjadą do Polski, "ponieważ ten wybór jest realizowany przez władze imigracyjne kraju, który przyjmuje uchodźców". - Jeżeli proces ma być realizowany właściwie, to polscy urzędnicy imigracyjni pojadą do krajów, które goszczą uchodźców lub do obozów na terenie UE i - mając odpowiednie instrukcje władz, na co zwracać uwagę oraz jakie osoby są bardziej preferowane - będą dokonywali wyborów - powiedział.

Fundacja może doradzić

- Nasza fundacja niesie pomoc uchodźcom syryjskim w Libanie od ponad 3 lat i do tej pory udzieliliśmy wsparcia ok. 10-12 tys. uchodźcom. Pracujemy także w Etiopii, gdzie przebywa jedna z największych społeczności uchodźców z Erytrei. Jesteśmy gotowi wesprzeć działania polskich władz, aby mogły do nich dotrzeć i wybrać tych uchodźców, którzy pojadą do Polski - zadeklarował Wojciech Wilk. - Możemy jedynie doradzać na podstawie naszej wiedzy, że np. dana osoba mogłaby mieszkać w Polsce, bo chociaż jest biedna, to jest dentystą – znamy taki przypadek – zastrzegł szef Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. - W innych krajach realizujących proces osiedlania uchodźców decyzja o wyborze konkretnej rodziny podejmowana jest przez urzędnika odpowiedzialnego za sprawy imigracyjne - dodał. Podkreślił także, że operacja osiedlania uchodźców powinna zostać przeprowadzona na podstawie jasno określonych kryteriów, "tak, aby nie stwarzać problemów innym krajom ze strefy Schengen". - Jeżeli niewłaściwie wybierzemy, to uchodźcy w ciągu krótkiego czasu wyjadą do innego kraju europejskiego. Powinniśmy znaleźć takie osoby, które potrzebują osiedlenia w Polsce jako długotrwałej pomocy humanitarnej, które w Polsce zostaną – przestrzega ekspert.

"Konieczne są kompleksowe programy wsparcia"

Jego zdaniem asymilacja uchodźców z innych kręgów kulturowych w Polsce jest możliwa przy zachowaniu odpowiednich kryteriów doboru. - Oprócz tego, że uchodźcy powinni być dobrani pod kątem chęci osiedlenia się w Polsce, to muszą zostać poinformowani, na jakie warunki mogą liczyć, jakie są problemy, z którymi mogą się zetknąć. Powinni wcześniej otrzymać informację dotyczącą zakresu wyzwań, ale też i pomocy dostępnej w Polsce po przyjeździe, aby mogły - najlepiej jeszcze podczas pobytu za granicą - zacząć przygotowywać się do nowych warunków - uważa Wojciech Wilk. Jak podał, wiele krajów organizuje naukę języka dla uchodźców, jeszcze zanim przyjadą na miejsce. Konieczne są także kompleksowe programy wsparcia; dla osób z innego obszaru kulturowego powinny one trwać do 3 lat po przyjeździe, bo rok to za mało – uważa prezes PCPM. Pytany, czy polskie społeczeństwo jest przygotowane do przyjęcia obcej grupy kulturowej Wojciech Wilk odpowiedział: "Polacy przez wiele dziesiątków lat sami byli uchodźcami, korzystali z tego samego procesu osiedlania się w innych krajach, jaki obecnie polskie władze podejmują wobec Syryjczyków i Erytrejczyków. I jeżeli Polacy korzystali z tego samego mechanizmu, to uważam, że teraz Polska, jako 23. największa gospodarka na świecie, powinna również wyciągnąć rękę do osób, które są w naprawdę dramatycznej sytuacji, bez szans, by pozostać w domu". Wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk poinformował w czwartek w Luksemburgu, że Polska będzie gotowa przyjąć 2 tysiące osób w ramach unijnych planów przesiedlania i relokacji uchodźców.

Autor: eos/sk / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24