Co kryje Chopin pod żaglami


Polski żaglowiec STS "Fryderyk Chopin" to aktualnie największy na świecie eksploatowany bryg. Powstał na początku lat 90. w stoczni w Gdańsku, jest najmłodszym polskim żaglowcem. Dowiedz się się więcej o danych technicznych i historii statku.

"Fryderyk Chopin" jest statkiem szkoleniowym, na początku października wyruszył w 4-miesięczny rejs na Karaiby. Tegoroczny projekt odbywał się pod hasłem "dookoła świata za jeden dzień". Rejs był nagrodą za to, że dzieci przez cały rok pracowały jako wolontariusze. Później młodzież musiała przejść testy sprawnościowe - najlepsi zakwalifikowali się do "Szkoły pod Żaglami".

Telefony do wydziału konsularnego ambasady polskiej w Londynie: + 44 207 29 13 914 czynny do godziny 20.00 + 44 793 95 94 278 czynny całą dobę Do stacji HM Costguard w Falmouth, która koordynuje akcję ratunkową: +44 13 26 31 75 75 Infolinia MSZ: 22 523 94 48 INFOLINIA

Dane techniczne

Fryderyk Chopin to największy na świecie eksploatowany aktualnie bryg. Powstał w latach 1990-1992 w stoczni Dora w Gdańsku. Obecnie armatorem jest Europejska Wyższa Szkoła Prawa i Administracji. Od 1993 roku port macierzysty statku znajduje się w Szczecinie.

Wymiary statku to: długość całkowita - 55,5m; dł. kadłuba - 44,5m; dł. między pionami - 38,78m; szerokość - 8,5m; zanurzenie - 3,8m; wysokość masztów od KLW - 37m; wysokość boczna - 6,11m,;pojemność: 306 BRT; wyporność: 400 ton; powierzchnia żagli: 1200 m2.

Statek zawiera silnik pomocniczy 538 kM "SCANIA". Załoga to 56 osób w tym 8 osób załogi zawodowej (stałej). Autonomiczność statku to 100 dni, a prędkość maksymalna: pod żaglami - 16 węzłów; na silniku - 9 węzłów.

Historia jednostki

STS Fryderyk Chopin jest najmłodszym polskim żaglowcem. Został zbudowany w latach 1990-92 w gdańskiej stoczni „Dora”, na zlecenie Fundacji "Międzynarodowa Szkoła pod Żaglami". Pomysłodawcą i prezesem tej organizacji był kapitan Krzysztof Baranowski, a jego bliskim współpracownikiem oraz zastępcą kapitan Ziemowit Barański.

Pomysł wybudowania jednostki z ożaglowaniem typu bryg powstał na przełomie lat 1988/89, podczas rejsu "Międzynarodowej Szkoły pod Żaglami" na słynnym polskim Żaglowcu szkoleniowym STS "Pogoria". Krzysztof Baranowski, wtedy kapitan pięknej barkentyny i Ziemowit Barański, wówczas I oficer i Dyrektor Szkoły mieli na pokładzie młodzież z Polski, USA i ZSRR. Podczas opływania Ameryki Południowej wiele problemów sprawiała obsługa ciężkiego gafla oraz bomów grota i bezana, natomiast - wbrew pierwotnym obawom - ożaglowanie rejowe na fokmaszcie sprawdziło się doskonale. Podczas jednego z wieczornych rozmów w Salonie Kapitańskim, było to w pobliżu przylądka Horn, padła propozycja, żeby nowy żaglowiec "Szkół pod Żaglami" nie był barkentyną, tylko brygiem. [typ ten określa rodzaj ożaglowania].

Projektant "Chopina", Zygmunt Choreń (autor jednostek klasy Pogoria i Dar Młodzieży) pracował razem z Krzysztofem Baranowskim. Twórcy stawiali sobie wysokie wymagania, statek musiał być szybki, oryginalny, piękny, no i przede wszystkim doskonale przystosowany do nauki i szkolenia młodzieży.

Żaglowiec zwodowano już w listopadzie 1990, a przez półtora roku trwały prace wykończeniowe. Fundacja otrzymywała dary od firm, które popierały ideę "Szkoły pod Żaglami". Z tych właśnie darów powstał cały Żaglowiec. 29 lutego 1992 odbyło się pierwsze uroczyste podniesienie bandery.

Jeden z największych na świecie

Ze swoimi dwoma masztami urejonymi jest jednym z największych brygów na świecie (55,47 m). Posiada na każdym maszcie aż 6 rei (co jest bardzo rzadko spotykane), ma prawdopodobnie najdłuższy (w stosunku do kadłuba) bukszpryt na świecie oraz rozwija bardzo duże prędkości (jest w stanie pływać pod żaglami nawet 16 węzłów).

Młodzież - pierwsza załoga brygu, już jesienią 1991 roku była w Gdyni i pomagała przy pracach wykończeniowych. 4 marca żaglowiec wyruszył w pierwszy rejs, oczywiście z 5 miesięczną "Szkołą pod Żaglami". Kapitanem był Ziemowit Barański, a trasa prowadziła z Gdańska, przez fiordy norweskie, Kanał La Manche, Zatokę Biskajską do Portugalii i Hiszpanii. Tam "Chopin" miał wystartować w swoich pierwszych regatach.

Od początku 1992 roku świat żeglarski przygotowywał się do regat Columbus. Zostały one zorganizowane z okazji 500-lecia odkrycia Ameryki. Była to wymarzona okazja do sprawdzenia możliwości żaglowca. "Fryderyk Chopin", kierowany kolejno przez kapitanów Krzysztofa Baranowskiego i Ziemowita Barańskiego, popłynął niespodziewanie dobrze i zajął odpowiednio 3 (I etap) oraz 5 (II etap) miejsce w klasie największych żaglowców. Ostatecznie, w klasyfikacji końcowej zajął 5 miejsce, tuż za największymi fregatami świata. Statek miał wtedy nowiutkie żagle, no i był jeszcze „ciepły”, więc prędkości maksymalne oscylowały wokół 16 węzłów, a rekordowe przebiegi dobowe dochodziły do 275 mil morskich.

Problemy finansowe

Przez kilka pierwszych lat wszystko układało się w miarę dobrze. Fundacja "Międzynarodowa Szkoła pod Żaglami" realizowała swoją misję - statek pływał z młodzieżą na początek w semestrach 5 miesięcznych, później trochę krótszych.

Niestety, pomimo transformacji ustrojowej, rodzice niewielu młodych żeglarzy mieli pieniądze na sfinansowanie tak kosztownego rejsu. Podczas jednego z semestrów "powrotnych" (powrót z Karaibów do Europy) na pokładzie było tylko 9 uczniów (a żaglowiec może zabrać na pokład 36). Tak zaczęły się pierwsze kłopoty. Ceny trzeba było maksymalnie obniżać, a cały czas wisiało nad Fundacją widmo nie spłaconego kredytu za budowę "Chopina".

W połowie 1996 roku zabrakło funduszy i nie dało się dokonać koniecznych remontów. "Międzynarodowa Szkoła pod Żaglami" była zmuszona oddać statek Kredyt Bankowi, w zamian za nie spłacony kredyt.

Aczkolwiek przejęcie nie odbyło się bez, problemów. Żaglowiec rozpoczynał właśnie semestr "Szkoły pod Żaglami" na Karaibach, gdy dowodzący Kapitan Baranowski dostał informację, iż Kredyt Bank zmienia warunki i żąda przekazania brygu za dwa tygodnie w zatoce przy Fort de France (Martynika). Kapitan nie zastosował się do dyrektyw, chcąc zakończyć semestr Szkoły w terminie. Po odczekaniu pewnego czasu zdecydowano o odpłynięciu w stronę Azorów. Samowola ta spowodowała burzę w Polsce, rozpoczęły się "poszukiwania zaginionego Żaglowca". I tak Kapitan Krzysztof Baranowski stał się piratem. Niestety nie uratowało to statku. "Chopin" stał przy kei półtora roku. W tym czasie snuto wiele planów. Chęć przejęcia jednostki wyrażało m.in. miasto Szczecin, które już w 1993 roku sygnalizowało chęć współpracy i pomocy Fundacji (dlatego m.in. zmieniono w '93 port macierzysty z Gdańska na Szczecin). Zorganizowano publiczną zbiórkę pieniędzy. Niestety w listopadzie 1997 radni Miasta Szczecina podjęli uchwałę, w której zrezygnowali z inwestycji w Żaglowiec.

W końcu Kredyt Bank postanowił utworzyć Armatorski Dom Bankowy, który miał stać się armatorem brygu. W grudniu 1997 Kapitan Ziemowit Barański został poproszony o powrót na statek i rozpoczął się gruntowny remont. "Chopin" miał się stać statkiem dochodowym, miał stać się Żaglowcem turystycznym.

Na szczęście nie do końca tak się stało, gdyż jako pierwsza wyczarterowała go "Chrześcijańska Szkoła pod Żaglami". We wrześniu 1998 roku ruszył rejs dookoła Ameryki Południowej z 30 uczniów liceum na pokładzie. Odbyły się, jak za czasów Fundacji, dwa semestry. Kapitanem, przez całe 10 miesięcy, był Ziemowit Barański.

Wielki powrót

Po rejsie wokół Ameryki Południowej nastąpiła aż 2 letnia przerwa, podczas której STS "Fryderyk Chopin" nie pływał ze "Szkołą pod Żaglami". W lato 1999 odbywały się rejsy turystyczne i szkoleniowe. Na jesieni przepłynął Atlantyk z bardzo nieliczną załogą na pokładzie. Na Karaibach "Fryderyk Chopin" spędził zimę i w kwietniu 2000 r. był z powrotem w Polsce. Po krótkim remoncie w Szczecinie żaglowiec pływał po Bałtyku z turystami i młodzieżą.

Pod koniec roku Kredyt Bank zdecydował się sprzedać statek. Rozpoczęło się poszukiwanie kupca. Po miesiącu negocjacji nowy armatorem żaglowca została Europejska Wyższa Szkoła Prawa i Administracji w Warszawie. Wysokość transakcji wyniosła 2.460.425,00 PLN.

Osobą, która spowodowała zainteresowanie się przez uczelnię nabyciem statku był sędzia Dariusz Czajka, Kanclerz EWSPA. Jego związek z żeglarstwem i ideą edukacji na Morzu wywodzi się z jego młodości. Pod koniec lat 70-tych. był uczestnikiem jednego z eksperymentalnych rejsów - pierwowzorów "Szkoły pod Żaglami", prowadzonego przez Kapitana Krzysztofa Baranowskiego na "Zewie Morza".

Po zmianie właściciela bryg przezimował w Szczecinie, a na wiosnę 2001 r. pływał ze studentami EWSPA. Latem żaglowiec znów był dostępny dla turystów i młodzieży, chcących przeżyć niezapomnianą przygodę i podnieść swoje kwalifikacje żeglarskie

Nowy armator zdecydował, że głównym celem brygu, musi być szkolenie młodzieży... czyli kółko się zamknęło - "Chopin" wrócił do realizacji swojego pierwotnego zadania, wzmocniony o stabilnego armatora i rzeszę żeglarzy gotowych stawić się w każdej chwili na burcie statku. Pod koniec września 2001 r. Fryderyk Chopin", pod dowództwem kapitana Ziemowita Barańskiego, wyruszył w pierwszą, po ponad dwóch latach przerwy, "Szkołę pod Żaglami".

Podczas żeglugi załoga wraz z uczniami założyła oficjalnie Bractwo Brygowe. Miało to miejsce 20 listopada 2002 roku w hiszpańskim porcie Kartagena. Komandorem Bractwa został wybrany Kapitan Ziemowit Barański. Semestr zakończył się 14 stycznia 2003 na Karaibach. W Szczecina "Chopina" czekał największy remont od 1997 roku. W wakacje 2003 bryg pływał m.in. w ramach akcji "Płyniemy ku Europie" zorganizowanej przez Jolantę Kwaśniewską, Kapitana Baranowskiego i Fundację Gottie dla młodzieży, która osiągnęła wysokie wyniki w przeróżnych konkursach europejskich.

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Krzysztof Jurgiel, członek Prawa i Sprawiedliwości w województwie podlaskim, został zawieszony w prawach członka partii - przekazał rzecznik PiS Rafał Bochenek. Dodał, że decyzję podjął prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według nieoficjalnych informacji, do jakich dotarła Arleta Zalewska, prezesa przekonał do tego Jacek Sasin, szef regionalnych struktur partii.

Krzysztof Jurgiel zawieszony w prawach członka PiS. "Sasin przekonał prezesa"

Krzysztof Jurgiel zawieszony w prawach członka PiS. "Sasin przekonał prezesa"

Źródło:
tvn24.pl

Wzrosła liczba lotów myśliwców, które przechwytują rosyjskie samoloty zbliżające się do przestrzeni powietrznej krajów NATO nad regionem Morza Bałtyckiego - podała agencja Reutera, powołując się na źródło w Sojuszu.

Wzrost liczby przechwyceń nad Bałtykiem. Reuters: Rosja "zmieniła swoje zachowanie"

Wzrost liczby przechwyceń nad Bałtykiem. Reuters: Rosja "zmieniła swoje zachowanie"

Źródło:
Reuters

Krzysztof Jurgiel został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości. Policja mazowiecka opublikowała list gończy za byłym sędzią Tomaszem Szmydtem. Mateusz Morawiecki przez cztery godziny zeznawał przed komisją do spraw wyborów korespondencyjnych. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 17 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 17 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 17 maja

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Nowa Lewica zdecydowała "o wycofaniu poparcia dla koalicji z klubem Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Krakowa". Poinformowała o tym po tym, jak prezydent Krakowa Aleksander Miszalski ogłosił, że jego zastępczynią została Maria Klaman. Krakowski magistrat informuje na swojej stronie, że jest ona członkinią Nowej Lewicy, ale władze tej partii wskazują, że edukatorka nią nie jest i wybór Klaman to złamanie umowy koalicyjnej.

Lewica "wycofuje poparcie dla koalicji" z KO w Krakowie. Po wyborze wiceprezydentki

Lewica "wycofuje poparcie dla koalicji" z KO w Krakowie. Po wyborze wiceprezydentki

Aktualizacja:
Źródło:
krakow.pl, PAP, tvn24.pl

Cztery dni - tyle według ministry Agnieszka Dziemianowicz-Bąk ma trwać tydzień pracy w perspektywie "najbliższych kilku lat". Na kongresie Impact '24 podkreśliła, że takie są oczekiwania społeczne. Takiej zmianie Kodeksu pracy ma także sprzyjać "relatywnie dobra sytuacja gospodarcza i niskie bezrobocie".

Krótszy tydzień pracy o jeden dzień. Ministra podaje termin realizacji

Krótszy tydzień pracy o jeden dzień. Ministra podaje termin realizacji

Źródło:
PAP

Zabójstwo starszej, około 80-letniej kobiety na warszawskim Mokotowie. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.

Zabójstwo starszej kobiety na Mokotowie, miała worek na głowie i obcięte palce

Zabójstwo starszej kobiety na Mokotowie, miała worek na głowie i obcięte palce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wraz z wyborami prezydenckimi obywatele Mołdawii zdecydują 20 października, czy ich kraj powinien zmierzać w kierunku Unii Europejskiej. Decyzję w sprawie plebiscytu poparła większość deputowanych.

Są coraz dalej od Rosji. 20 października podejmą wielką decyzję

Są coraz dalej od Rosji. 20 października podejmą wielką decyzję

Źródło:
PAP, Newsmaker

- Podział na dwie Polski walczące ze sobą na śmierć i życie, polaryzacja, eskalacja agresji, na krótką metę może i służą tej czy innej partii, ale w długim terminie wykrwawiają nasz kraj - powiedział w orędziu marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Przestrzegał, że "skutki polaryzacji są po prostu tragiczne" i zaapelował o "ostudzenie" temperatury sporu politycznego.

"Budzące niepokój wydarzenia". Apel Szymona Hołowni

"Budzące niepokój wydarzenia". Apel Szymona Hołowni

Źródło:
tvn24.pl

- PiS prowadził nas ku autorytaryzmowi, na ścieżce od Unii Europejskiej. Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi byliśmy o krok od ścieżki prowadzącej na wschód - ocenił w "Kropce nad i" minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Według niego prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński "jest cywilizacyjnie wschodni".

Radosław Sikorski: Jarosław Kaczyński jest cywilizacyjnie wschodni

Radosław Sikorski: Jarosław Kaczyński jest cywilizacyjnie wschodni

Źródło:
TVN24

- Rosja zwiększa swój potencjał przemysłowy w sektorze obronnym szybciej niż Europa i USA - stwierdził podczas czwartkowej konferencji prasowej Rob Bauer, przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO. Dzień wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin oznajmił, że całkowite wydatki na obronę w tym roku mogą wzrosnąć do 8,7 procent PKB.

Ostrzeżenie z NATO przed rosnącym potencjałem Rosji

Ostrzeżenie z NATO przed rosnącym potencjałem Rosji

Źródło:
Reuters, PAP

Kaja Godek zwróciła się z obraźliwymi słowami do dziennikarki Polskiej Agencji Prasowej Angeli Getler. Działaczka antyaborcyjna mówiła, że się "brzydzi" i ma "odruch wymiotny". - Jest mi oczywiście przykro, gdy ktoś nie chce ze mną rozmawiać, tylko dlatego że z góry ocenia mnie ze względu na moją transpłciowość - powiedziała później Getler. Sprawę skomentował też redaktor naczelny PAP Wojciech Tumidalski. - W życiu publicznym nie ma miejsca na krzywdzące zachowania, jakich dziś doświadczyła nasza dziennikarka - oświadczył.

"Odruch wymiotny". Oburzenie po słowach Kai Godek do dziennikarki

"Odruch wymiotny". Oburzenie po słowach Kai Godek do dziennikarki

Źródło:
PAP

- Można powiedzieć, że Mateusz Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury, podpisując decyzję, na którą wydano dziesiątki milionów złotych, bez jakiejkolwiek podstawy prawnej - mówił szef KPRM Jan Grabiec o zgodzie byłego premiera na przeprowadzenie wyborów kopertowych. Skomentował też najnowszy spot Platformy Obywatelskiej, który wzbudził w czwartek wiele kontrowersji.

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

Źródło:
TVN24, PAP

Policja mazowiecka opublikowała list gończy za byłym sędzią Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomaszem Szmydtem, który jest podejrzany o szpiegostwo. Szmydt w maju zaczął pojawiać się w białoruskich i rosyjskich mediach, gdzie powtarzał tezy tamtejszej propagandy.

List gończy za byłym sędzią Tomaszem Szmydtem

List gończy za byłym sędzią Tomaszem Szmydtem

Źródło:
PAP

Warzęcha zwyczajna do Polski: zalatuje, przypełza, przypływa czy przybiega w podskokach? Na to pytanie za 40 tysięcy złotych odpowiadał pan Łukasz Grabowski z Gdyni.

Pytanie w "Milionerach" o warzęchę zwyczajną

Pytanie w "Milionerach" o warzęchę zwyczajną

Źródło:
Milionerzy TVN

Pogoda już wkrótce się zmieni. Pojawią się opady deszczu oraz burze. W weekend w części Polski temperatura przekroczy 25 stopni Celsjusza, a jeszcze goręcej zapowiadają się pierwsze dni następnego tygodnia.

Czeka nas duża zmiana pogody. Gorącu mają towarzyszyć gwałtowne burze

Czeka nas duża zmiana pogody. Gorącu mają towarzyszyć gwałtowne burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Służba Graniczna Ukrainy opublikowała nagranie pokazujące walki na obrzeżach miasta Wowczańsk w obwodzie charkowskim. Ukraińscy żołnierze próbują przedostać się do pozycji sił obronnych, by wesprzeć walczących z nacierającymi siłami rosyjskimi.

"Gęsty ogień wroga, próby dotarcia do pozycji". Rosjanie dostali zadanie, Ukraińcy publikują nagranie

"Gęsty ogień wroga, próby dotarcia do pozycji". Rosjanie dostali zadanie, Ukraińcy publikują nagranie

Źródło:
tvn24.pl, Ukraińska Prawda

Kierowca busa uderzył w drzewo. Zginęły trzy osoby, w tym sześcioletnia dziewczynka. Vitalii P. został oskarżony przez prokuraturę o spowodowanie katastrofy w ruchu drogowym.

Tłumaczył, że zasnął. Zginęły trzy osoby, w tym sześcioletnia dziewczynka

Tłumaczył, że zasnął. Zginęły trzy osoby, w tym sześcioletnia dziewczynka

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Mateusz Morawiecki przez cztery godziny zeznawał przed komisją do spraw wyborów korespondencyjnych. Podczas przesłuchania nie zabrakło niewybrednych żartów, sprzeczek i wyłączania mikrofonu. Były premier przekonywał, że to Platforma Obywatelska jest winna straty pieniędzy i przyznał, że jest dumny z podpisania decyzji, która "umożliwiała przeprowadzenie wyborów".

"Podpisałem decyzję i jestem z tego bardzo dumny". Co zeznał Mateusz Morawiecki

"Podpisałem decyzję i jestem z tego bardzo dumny". Co zeznał Mateusz Morawiecki

Źródło:
PAP

Archeolodzy w niemieckiej Bawarii odkopali szkielet mężczyzny liczący sobie 6800 lat. Przedmioty znalezione w grobie sugerują, że mógł on być ważnym członkiem swojej społeczności.

W Niemczech znaleziono szkielet sprzed 6800 lat

W Niemczech znaleziono szkielet sprzed 6800 lat

Źródło:
Reuters, spiegel.de

16 kobiet zarzuca Davidowi Copperfieldowi molestowanie bądź wykorzystanie seksualne, nieodpowiednie zachowanie czy utrzymywanie niestosownych relacji z nieletnimi - podaje "Guardian", a za nim brytyjskie media. Niektóre z zarzutów w stosunku do popularnego iluzjonisty sięgają lat 80. Jego prawnicy zaprzeczają ich prawdziwości.

16 kobiet oskarża znanego iluzjonistę Davida Copperfielda. Dziennik prezentuje wyniki swojego śledztwa

16 kobiet oskarża znanego iluzjonistę Davida Copperfielda. Dziennik prezentuje wyniki swojego śledztwa

Źródło:
The Guardian, BBC, Reuters

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił panią Angelikę, która została skazana na trzy lata więzienia za ugodzenie nożem sąsiada. Kobieta jest samotną matką, a czwórka jej dzieci zostałaby umieszczona w domu dziecka na czas odbywania przez nią kary. - Chciałabym dostać jeszcze jedną szansę - mówiła kobieta, kiedy zwracała się do prezydenta z prośbą o ułaskawienie.

Matka czwórki dzieci prosiła prezydenta o ułaskawienie. Jest decyzja

Matka czwórki dzieci prosiła prezydenta o ułaskawienie. Jest decyzja

Źródło:
TVN24

Rzecznik Praw Pacjenta stwierdził, że w krakowskim szpitalu Żeromskiego doszło do naruszenia prawa do godności i intymności jednej z pacjentek. Kobieta miała być między innymi lekceważona przez personel podczas swojego pobytu na oddziale patologii ciąży, a po porodzie badana w obecności dużej liczby osób. Nie udzielano jej też informacji o przebiegu porodu i stosowanych procedurach.

"Moje pieski też tak robią". Koszmarny poród i interwencja Rzecznika Praw Pacjenta

"Moje pieski też tak robią". Koszmarny poród i interwencja Rzecznika Praw Pacjenta

Źródło:
tvn24.pl / TOK FM

W czwartek w Sejmie odbywa się wysłuchanie publiczne czterech projektów ustaw o przerywaniu ciąży. Do udziału zgłosiło się 307 osób i 30 organizacji. Były duże emocje, wyrywanie transparentów i kłótnie. Niejednokrotnie posiedzenie było przerywane. W Sali Kolumnowej musiała interweniować Straż Marszałkowska.

"Żegnamy pana". Skandal na sejmowym wysłuchaniu, interweniowała Straż Marszałkowska

"Żegnamy pana". Skandal na sejmowym wysłuchaniu, interweniowała Straż Marszałkowska

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Polacy coraz chętniej korzystają z możliwości zmiany dostawcy prądu. Z danych Urzędu Regulacji Energetyki wynika, że Polacy dokonali już ponad milion takich zmian. W samym 2024 roku liczba gospodarstw domowych korzystająca z nowego dostawcy wyniosła ponad 10 tysięcy.

Tak Polacy szukają sposobu na niższe rachunki. Ponad milion takich decyzji

Tak Polacy szukają sposobu na niższe rachunki. Ponad milion takich decyzji

Źródło:
tvn24.pl

W tym roku po raz kolejny na konta emerytów mają trafić tzw. czternastki. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej proponuje, by dodatkowe roczne świadczenie pieniężne było wypłacone w 2024 r. we wrześniu - tak wynika z informacji zamieszczonej w czwartek w wykazie prac legislacyjnych rządu.

Termin wypłaty tak zwanych czternastych emerytur. Jest propozycja

Termin wypłaty tak zwanych czternastych emerytur. Jest propozycja

Źródło:
PAP

- Służby nie skontrolowały ludzi, którzy witali się z premierem. Kazali tylko rozłożyć ręce i pokazać, że nic nie mamy - relacjonowała kobieta, która była świadkiem środowego zamachu na Roberta Ficę. - Sytuacja była dynamiczna. Przerosła funkcjonariuszy policji i ochrony - ocenił Andrzej Mroczek, były policjant i zastępca dyrektora Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas.

"Kazali tylko rozłożyć ręce". Pytanie o ochronę Ficy w czasie zamachu

"Kazali tylko rozłożyć ręce". Pytanie o ochronę Ficy w czasie zamachu

Źródło:
tvn24.pl

Premier Słowacji Robert Fico został postrzelony w miejscowości Handlova. Dosięgło go kilka kul. Trafił do szpitala w stanie zagrażającym życiu, przeszedł operację, a jego stan ulega stabilizacji. Strzelec został zatrzymany. Według członków słowackiego rządu zamach był motywowany politycznie. Oto co wiemy o sprawie.

Zamach na premiera Słowacji. Co wiemy

Zamach na premiera Słowacji. Co wiemy

Źródło:
Reuters, Dennik N, PAP

Poseł PiS i były minister cyfryzacji Janusz Cieszyński, przy okazji krytyki premiera Donalda Tuska, określił Leszka Moczulskiego jako agenta SB. Trwający niemal 20 lat proces lidera Konfederacji Polski Niepodległej nie rozstrzygnął się na jego niekorzyść, zatem polityk opozycji szerzy nieprawdę.

Cieszyński o Leszku Moczulskim: "agent SB". To nieprawda

Cieszyński o Leszku Moczulskim: "agent SB". To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ze Służby Kontrwywiadu Wojskowego dyscyplinarnie wydalony został Bartłomiej Grabski, wiceminister obrony narodowej w resorcie kierowanym przez Antoniego Macierewicza - dowiedział się tvn24.pl. W tamtym czasie kojarzony był z licznymi dymisjami oficerów polskiego wojska.

Były wiceminister obrony zwolniony dyscyplinarnie z kontrwywiadu wojskowego

Były wiceminister obrony zwolniony dyscyplinarnie z kontrwywiadu wojskowego

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał zarządzenie dotyczące standardów równego traktowania w stołecznym ratuszu. To wewnętrzny dokument i dotyczy osób pracujących w urzędzie miasta. Mowa w nim między innymi o nieeksponowaniu symboli religijnych na biurkach, czy ścianach.

Warszawski ratusz bez krzyży. Zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego

Warszawski ratusz bez krzyży. Zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cudzoziemcy zatrudnieni przy budowie kompleksu Olefiny III na terenie głównego zakładu produkcyjnego Orlenu w Płocku mogli na miejscu porozmawiać z przedstawicielami Państwowej Inspekcji Pracy (PIP). Wcześniej materiał w sprawie warunków zatrudnienia przy inwestycji wyemitowała "Uwaga" TVN.

Alarmujące sygnały w sprawie flagowej inwestycji Orlenu. Reakcja inspekcji pracy

Alarmujące sygnały w sprawie flagowej inwestycji Orlenu. Reakcja inspekcji pracy

Źródło:
PAP

Ogólnopolski projekt "Punkt zwrotny", który oferuje wsparcie psychologiczne dla młodzieży, został oficjalnie zainicjowany. To inicjatywa, którą współtworzą Fundacja TVN, Fundacja OFF school i Dom Spokojnej Młodości. W ramach akcji przygotowano między innymi specjalne scenariusze lekcji i inne materiały. - To pomoc, której młodzież może udzielać sobie nawzajem - wskazywała prezeska Fundacji TVN Zuzanna Lewandowska. Założyciel Fundacji OFF school Grzegorz Święch wyraził przekonanie, że to wyposaży młodych ludzi w "podstawowe metody radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi".

Projekt "Punkt Zwrotny". "W edukacji nic nie jest tak ważne jak zdrowie psychiczne"

Projekt "Punkt Zwrotny". "W edukacji nic nie jest tak ważne jak zdrowie psychiczne"

Źródło:
TVN24

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl