Belka wytłumaczy się z "pieprzonej" RPP

Marek Belka był gościem "Kropki nad i" tvn24

- Każdy prezes NBP miał, ma i będzie miał problemy z Radą Polityki Pieniężnej - powiedział w "Kropce nad i" Marek Belka, który w rozmowie z Bartłomiejem Sienkiewiczem określił ten organ mianem "pieprzonego". - To kolejne niezbyt ładne określenie, z którego będę się musiał jutro tłumaczyć przed Radą - dodał.

W ujawnionej przez "Wprost" rozmowie słychać, jak Marek Belka rozmawia z Bartłomiejem Sienkiewiczem o możliwościach wsparcia banku centralnego dla budżetu państwa, sugerując, że w zamian mile widziana byłaby dymisja Jacka Rostowskiego ze stanowiska ministra finansów i nowelizacja ustawy o NBP. Belka wypowiadał się również lekceważąco na temat członków Rady Polityki Pieniężnej, określając organ mianem "pieprzonego".

- To kolejne niezbyt ładne określenie, z którego będę się musiał jutro tłumaczyć przed Radą - przyznał w "Kropce nad i" Belka. Dodał przy tym, że tradycyjnie współpraca szefów banku centralnego z RPP nie należy do łatwych. - Każdy prezes NBP miał, ma i będzie miał problemy z Radą Polityki Pieniężnej. Taka jest nawet konstrukcja, żeby było pewnego rodzaju tarcie i równowaga sił - wyjaśnił, dodając, że nie oznacza to braku współpracy.

"Dygotalny" to tak naprawdę piwotalny

Belka wyjaśnił również, co miał na myśli, mówiąc o "dygotalnym" w wersji rozmowy przytoczonej przez "Wprost" członku RPP, Jerzym Hausnerze.

- Nie dygotalny, a piwotalny. Źle przetłumaczone, czy też usłyszane. Piwot, to jest oś, np. piwotalna partia - wyjaśnił prezes NBP.

Wytłumaczył również, że w rozmowie z Sienkiewiczem nie mówił, że Hausner "dodaje grawitacji", użył natomiast słowa "gravitas". - To oznacza "znaczenie". Pan profesor Hausner ma takie znaczenie, że przydaje RPP dodatkowego znaczenia swoją osobą. Doprawdy nie można się na to obrazić - powiedział Belka.

Szef NBP pokreślił również, że jego rozmowa z Sienkiewiczem nie była przeznaczona dla szerokiej publiczności. - To była rozmowa podsłuchana, nie ma być do konsumpcji publicznej, operujemy tam skrótami, czasami niestety wulgaryzmami - przyznał Belka. - To była normalna rozmowa, jaką i ja, i każdy prowadzi - dodał.

Ministrowie-samobójcy a ministrowie-politycy

Prezes banku centralnego zapewnił w "Kropce nad i", że podstawowym obowiązkiem NBP jest wspieranie rządu i podkreślił, że jego rozmowa z Sienkiewiczem nie była w żadnym razie naruszeniem niezależności tej instytucji.

Zapytany o czynione przez niego sugestie dotyczące zmiany na stanowisku ministra finansów, Belka odpowiedział, iż "wiadomo, że jest to pewna figura".

- Kontekst następujący: w sytuacji krytycznej, a taką omawialiśmy z ministrem Sienkiewiczem, chodzi o działania także ze strony rządu bardzo ostre, korygujące błędy, bo taka sytuacja jest najczęściej wynikiem błędów w polityce budżetowej. Wtedy potrzeba działań drastycznych, które na ogół wykonują najlepiej ministrowie-samobójcy, czyli ministrowie techniczni, a nie polityczni - wyjaśnił Belka.

Belka podkreślił, że ceni Jacka Rostowskiego, przyznał jednak, iż ich współpraca nie zawsze układała się najlepiej.

Dodał jednak, że ewentualne sugestie dotyczące zmian na stanowisku ministra finansów czynione przez niego w prywatnej rozmowie nie mają żadnego przełożenia na rzeczywiste decyzje polityczne.

- Ani ja, ani pan minister Sienkiewicz o takich sprawach nie decydujemy - powiedział. - To była pewna figura, pewne rozwiązanie, analiza sytuacji krańcowej.

Belka o Rostowskim: w pewnych sprawach nie było najlepiej
Belka o Rostowskim: w pewnych sprawach nie było najlepiej tvn24

"Nie interesuje mnie, czy partia jedna, czy druga wygra"

Belka zaznaczał, że w jego opinii niezależność banku centralnego nie została w żadnym momencie rozmowy poddana w wątpliwość.

Odniósł się w ten sposób do krytyki Leszka Balcerowicza, który zdaniem szefa NBP "w sposób specyficzny rozumie niezależność". - Jako brak kontaktów, przemawianie wyłącznie do siebie, a najlepiej wojnę. I taka jest w Polsce tradycja, że niezależność banku to zawsze konflikt, opozycja wobec rządu - powiedział. Tymczasem - jak przekonywał - podstawowym obowiązkiem NBP jest współdziałanie z rządem.

Dodał, że polityczny wątek rozmowy, w którym Sienkiewicz ostrzegał przed wygraną PiS-u w wyborach, nie był dla niego interesujący. - Nie podjąłem tego tematu. Mnie akurat nie interesuje to, czy partia jedna, czy druga wygra, choć prawdopodobnie trudno mnie określić jako zwolennika PiS-u. Ale przecież tematem rozmowy była sytuacja krańcowa i to mnie interesowało, bo to jest przedmiotem zainteresowania banku - wyjaśnił.

Dymisji nie będzie

Belka zapowiadał już wcześniej, że nie zamierza podawać się do dymisji. - Nie sądzę, żeby rynki finansowe, a to jest tam, gdzie mój autorytet liczy się najbardziej, nie zgadzały się z czymkolwiek, co powiedziałem - podkreślił w "Kropce nad i". Zapowiedział przy tym, że we wtorek spotka się z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Komentując natomiast poranne spadki na giełdzie, wyjaśnił, że jego ewentualna dymisja na pewno nie byłaby czymś, co rynki by uspokoiło.

"Typowy przykład skrótu myślowego"

Szef NBP został zapytany o padające w rozmowie sformułowanie dotyczące właściciela Mennicy Polskiej Zbigniewa Jakubasa, o którym Sienkiewicz powiedział: - (...) może trzeba mu powiedzieć, jak można go bardziej okraść. Może zrozumie.

Prezes NBP, podobnie jak wcześniej Bartłomiej Sienkiewicz, tłumaczył, że zwrot był "typowym przykładem skrótu myślowego".

- Bo przecież o co chodziło: że jeżeli za pomocą przetargu obniżamy cenę monet więcej niż o połowę, to z punktu widzenia producenta jest to strata. W cudzysłowie: okradli nas - wyjaśniał. - Nie jest to rozmowa, w której decydują się kwestie dotyczące produkcji monet - dodał.

Autor: kg/tr/kwoj/zp / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24