O aborcji, reformie oświaty i zmianach w rządzie. Cały wywiad z prezesem PiS


W opublikowanym w środę wywiadzie dla PAP prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że podatek handlowy powinien obowiązywać i że rząd pracuje nad projektem dotyczącym reprywatyzacji. Oświadczył też, że były szef MSZ Radosław Sikorski wycofał decyzję o wystąpieniu do Rosji w sprawie uznania miejsca katastrofy Tu-154M za teren eksterytorialny. Nie zabrakło także tematu aborcji.

Prezes PiS poinformował, że rozmawiał z premier Beatą Szydło o zwalczaniu wszelkich przejawów nepotyzmu w spółkach Skarbu Państwa. "Chodzi o pewne konkretne decyzje, to nie jest tak, że jest zalew nepotyzmu, ale można wyeliminować ludzi, którzy zostali zatrudnieni na takiej zasadzie. Będziemy szli w takim kierunku, by wszystko było czyste i merytoryczne" - podkreślił Kaczyński.

O aborcji

PAP: Sejm ostatecznie odrzucił projekt ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne. W jaki sposób udało się Panu przekonać część posłów PiS, którzy wcześniej opowiedzieli się za skierowaniem projektu do komisji, aby zagłosowali inaczej?

Jarosław Kaczyński: Pierwsza prawda podstawowa – to nie był projekt PiS. Ci, którzy go zgłosili – Ordo Iuris – później z debaty publicznej zniknęli. Pozostał PiS i niektórzy z naszych posłów ustawili się w debacie publicznej tak, jakby PiS był autorem tego projektu. To było nieporozumienie, oni na pewno robili to z dobrą wolą, ale przecież PiS z tym projektem nie miało kompletnie nic wspólnego.

Przyjęliśmy taką zasadę, że każdy projekt społeczny jest kierowany do dalszych prac. Stąd kierownictwo klubu, także ja, głosowaliśmy za skierowaniem do dalszych prac także projektu "proaborcyjnego", a przecież wiadomo, że nie oznaczało to, że my ten projekt akceptujemy, chodziło o pewną zasadę.

Okazało się, że ktoś chce wykorzystać projekt zaostrzający przepisy aborcyjne, by stworzyć wielki ruch przeciw PiS, ale z tym może dalibyśmy sobie radę, ale też wielki ruch przeciwko Kościołowi. A Kościół w Polsce jest bardzo mocno związany z polskością, narodem, jest dzierżycielem jedynego aksjologicznego systemu wartości, który jest powszechnie w Polsce znany. Atak na Kościół jest też w wielkiej mierze atakiem na Polskę. Myśmy sobie nie mogli pozwolić na to, by tworzyć podstawy do takiego ataku, by powtórzyły się wydarzenia, które miały miejsce na zachodzie Europy, ale także w krajach bardziej katolickich niż Polska, jak Irlandia.

O projekcie Ordo Iuris

Czy do decyzji posłów PiS w sprawie projektu Ordo Iuris przyczyniło się stanowisko Konferencji Episkopatu Polski?

Ja nie chcę się odwoływać do Episkopatu, bo zasadą naszej partii jest to, że prowadzimy politykę na własną odpowiedzialność, a nie odpowiedzialność Kościoła. Nie można robić partii kościelnej, bo Kościół jest innego typu instytucją, a polityka jest z natury rzeczy grzeszna, w związku z tym ja się do Kościoła tutaj nie będę odwoływał.

Oczywiście poinformowaliśmy o naszej decyzji przewodniczącego Episkopatu Polski, zrobiłem to wspólnie z panią premier, rozmawialiśmy z przewodniczącym. W sprawie projektu Ordo Iuris podjęliśmy decyzję na własną odpowiedzialność, ale jestem przekonany, że działaliśmy pro publico bono i całkowicie zgodnie z sumieniem.

Czarny protest

Czy skala protestów podczas "czarnego poniedziałku" nie skłania PiS do zarzucenia tematu zmian w prawie dotyczących aborcji?

Nie widzimy powodu, by wycofywać się ze zmian, ale na pewno nie wrócimy do pomysłów z ustawy Ordo Iuris, bo uważamy je za fatalne, ja bym tego nie poparł niezależnie od "czarnego poniedziałku". Po prostu to jest sprzeczne z moim poglądem na to, co może państwo, na to, jaka jest granica, której państwo nie może przekraczać, jeśli chodzi o interwencję w życie ludzi.

Po tym głosowaniu pojawiły się głosy, szczególnie środowisk konserwatywnych, że PiS głosując za odrzuceniem projektu "Stop aborcji" porzuciło swoje prawicowe ideały.

Tak nie jest, my będziemy dążyli do tego, aby aborcji w Polsce było dużo mniej niż jest w tej chwili. W dalszym ciągu jest sprawa prawnych rozwiązań odnoszących się, na różnym poziomie, być może nawet w ramach obecnej ustawy, do aborcji ze względu na stan płodu, a w szczególności ze względu na zespół Downa. Legalnych aborcji jest teraz rocznie około tysiąca, z tego ogromna część spowodowana jest zespołem Downa. Mamy nadzieję, że niedługo już tego nie będzie, taki jest nasz cel. Trzeba to jednak odpowiednio przygotować, trzeba także przekonać społeczeństwo, w szczególności kobiety i będziemy to robić.

O nowelizacji prawa aborcyjnego

Czyli nie wyklucza Pan nowelizacji obecnego prawa aborcyjnego, jeśli chodzi o kwestie eugeniczne?

Nie wykluczam, chociaż powtarzam, że to musi być odpowiednio przygotowane. Ale oczywiście wykluczam przyjęcie takich rozwiązań, jakie były w ustawie Ordo Iuris – mówię w swoim imieniu – bo one są sprzeczne z moim sumieniem. Ale będziemy dążyli do tego, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, kiedy dziecko jest skazane na śmierć, mocno zdeformowane, kończyły się jednak porodem, by to dziecko mogło być ochrzczone, pochowane, miało imię. Chcemy, by było to możliwe ze względu na realną pomoc, która będzie udzielana także ze środków publicznych. Oczywiście mowa tylko o tych przypadkach trudnych ciąż, gdy nie ma zagrożenia życia i zdrowia matki.

Będziemy rozwijać te wszystkie instytucje, takie jak m.in. hospicja prenatalne, które dzisiaj są społeczne, będziemy się starać, by kobieta, która znalazła się w takiej sytuacji, otrzymała bardzo poważną pomoc. To może dotyczyć także ciąż, które są wynikiem przestępstwa, ale oczywiście i tutaj przymusu zastosować nie można, można zastosować perswazję, i to delikatną, bez presji.

O reformie oświaty

Protesty wywołuje też reforma oświaty. Związek Nauczycielstwa Polskiego ostro krytykuje plany reformy edukacji, w wielu miastach odbyły się protesty. Czy Pana zdaniem zmiany nie następują zbyt szybko, czy nie należy ich rozłożyć w czasie?

My jesteśmy atakowani na dwa sposoby – po pierwsze, że działamy za wolno, a z drugiej strony, że za szybko. Problem polega na tym, że jest taka stara prawda, że jak się chce coś zreformować, to trzeba działać dosyć energicznie, bo inaczej sprawa utknie.

A krytyka gimnazjów, bo do tego się rzecz sprowadza, była powszechna, także badania społeczne pokazywały, że 70 proc. społeczeństwa sobie tego nie życzy. System 8-4 jest systemem logicznym, to trzy cykle nauczania po cztery lata. Po drugie tutaj chodzi także o odejście od systemu testowego, o powrót do pewnej integracji programowej, chodzi o to, by budować spójne społeczeństwo, a nie społeczeństwo, w którym dwoje ludzi, którzy ukończyli tego samego typu szkoły, w różnych sprawach nie jest się w stanie porozumieć. Nie o to chodzi. To budzi także sprzeciwy o charakterze ideologicznym.

Przesunięcie w czasie reformy mogłoby oznaczać, że tego się w ogóle nie przeprowadzi, bo nasi przeciwnicy, którzy się tego domagają, liczą, że przejmą władzę. Według mnie liczą bezpodstawnie. Trzeba być może coś poprawić, skorygować, pewnie będą jakieś kłopoty, ale taka jest cena reform.

O caracalach

Jak Pan ocenia reakcję Francuzów na decyzję polskiego rządu w sprawie caracali?

Gwałtowna, nerwowa, ale takie rzeczy zawsze trwają tylko jakiś czas.

O zmianach w rządzie

Czy będą kolejne zmiany w rządzie? Czy tabory – cytując wypowiedź sprzed jakiegoś czasu – zostały podciągnięte?

Od tego czasu, kiedy mówiłem te słowa, te tabory zostały mocno podciągnięte, nie zawsze jeszcze w praktyce, ale przynajmniej jeśli chodzi o gotowe plany działania, na przykład w służbie zdrowia. Jest gotowy projekt, będzie wcielany w życie, będzie nowa forma finansowania służby zdrowia, tworzenie sieci szpitali itd.

Były też pytania na przykład o plan Morawieckiego i instrumenty do jego realizacji – to zostało rozwiązane. Były pytania odnoszące się do sfery Skarbu Państwa, też nastąpiły zmiany, ministerstwo zostanie zlikwidowane, powstanie agencja, która będzie pilnowała tych spraw od strony prawnej; będą też zupełnie nowe mechanizmy wyłaniania osób, które miałyby być w zarządach i radach nadzorczych.

Będziemy też zwalczać wszelkie przejawy nepotyzmu, rozmawiałem o tym w ostatnich godzinach z Panią Premier. Chodzi o pewne konkretne decyzje, to nie jest tak, że jest zalew nepotyzmu, ale można wyeliminować ludzi, którzy zostali zatrudnieni na takiej zasadzie. Będziemy szli w takim kierunku, by wszystko było czyste i merytoryczne.

Nie jest tak, jak piszą niektórzy, że "obudziłem się" po Krynicy, to kompletna bzdura, nie widziałem tam żadnych bankietów, namiotów, gdzie byli ludzie ze spółek Skarbu Państwa, też nie widziałem. Już na lipcowym kongresie mówiłem, że w sprawach personalnych zasada powinna być jedna: kompetencje i uczciwość, to była zapowiedź zmian.

O dymisji Jackiewicza

Nie żałuje Pan niektórych nominacji? Na przykład Dawida Jackiewicza na ministra Skarbu Państwa?

Nie myli się ten, kto nic nie robi. Tu były jakieś nieporozumienia, ale trudne do przewidzenia, bo minister Jackiewicz ze wszystkich rozpatrywanych kandydatów był zdecydowanie najlepiej przygotowany. Nie chcę w tej chwili oceniać do końca roli ministra Jackiewicza. Przyjąłem taką zasadę i premier się do tego przychyliła, że minister odpowiada za całość, nawet jeśli jego bezpośredniej winy nie ma. Tak jak to bywa nie zawsze, ale prawie zawsze na Zachodzie. To jest dymisja tego typu, a co tam się więcej zdarzyło, w tym momencie nie będę rozstrzygał, bo sprawa jest rozpatrywana.

Dymisje w spółkach skarbu państwa

Minister Henryk Kowalczyk zapowiedział kilkadziesiąt dymisji w spółkach Skarbu Państwa.

Na pewno tam, gdzie podjęto decyzje niemerytoryczne, albo coś złego się dzieje, będą dymisje. Będziemy bardzo zdecydowani. Nie wszystkie spółki chciały dostarczać materiały CBA, są kłopoty, trzeba sobie z tego zdawać sprawę, to jest takie oranie w ciężkiej glebie. Tych kamieni było mnóstwo, państwo zostało doprowadzone do stanu kryzysu jeszcze cięższego niż ten, który permanentnie trwał od 1989 roku, a w gruncie rzeczy i wcześniej. Państwo praworządne może funkcjonować wtedy, kiedy jest pewna równowaga sił w państwie. Pracujemy nad tym, by siły w społeczeństwie się wyrównały; potrzebne są też bardzo daleko idące zmiany w sądownictwie.

Jakie?

Będziemy dążyć do reformy. Nie twierdzę, że nie ma sędziów, i to licznych, którzy porządnie wykonują swój zawód, ale to wszystko wymaga zmian. I ze względu na pewnego rodzaju nonszalancję bardzo wielu sędziów w stosunku do społeczeństwa, i w stosunku do obywateli, i ze względu na to, że jeśli jakaś grupa społeczna jest poza jakąkolwiek kontrolą, to procesy patologiczne muszą nastąpić. Twierdzenie, że sędziowie są wypreparowani ze społeczeństwa, jest śmiechu warte, są powiązani na różne sposoby i te powiązania lokalne często tworzą z sądów organ różnego rodzaju miejscowych układów, układzików, a często miejscowych dyktaturek, bo takie w Polsce są, jest tego cały archipelag. I my ten archipelag chcemy rozbić.

Bez porządnych sądów nie da się stworzyć porządnie funkcjonującego państwa. Doskonale ilustruje tę tezę sprawa reprywatyzacji.

O reprywatyzacji

A czy PiS zaproponuje własne rozwiązania w sprawie reprywatyzacji?

W Ministerstwie Sprawiedliwości powstała taka propozycja, zapoznaję się z nią. Jest pytanie, czy ten projekt jest wystarczająco dobrze osadzony w całym systemie prawnym. W każdym razie rząd pracuje nad tą sprawą.

Kto może być kandydatem PiS na prezydenta Warszawy? Kiedy takie decyzje będą podejmowane?

Nie ma w tym momencie decyzji, kto będzie kandydatem, tak samo jak nie wiemy, kiedy będą wybory w Warszawie. Nie wiemy, jak się skończy afera reprywatyzacyjna dla Hanny Gronkiewicz-Waltz. Nie działamy w tym kierunku, żeby przyspieszać wybory. Przecież z łatwością moglibyśmy zebrać podpisy pod referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy. Mamy doświadczenie, że jedno referendum, z powodu braku frekwencji się nie udało. Patrzymy na rozwój sytuacji. W tej chwili w sprawę reprywatyzacji angażuje się poseł Jacek Sasin. Na pewno jest postacią, którą należy brać bardzo poważnie pod uwagę, ale powtarzam, ostatecznej decyzji nie ma.

O Trybunale Konstytucyjnym

Jak będzie rozwiązana sprawa wyboru nowego prezesa TK po tym, jak wygaśnie kadencja prezesa Andrzeja Rzeplińskiego?

To, co ostatnio mówi prezes, pokazuje po raz kolejny, jak bardzo mamy rację, jak bardzo TK nie jest tym, czym być powinien. Chcemy zamknąć ten spór uczciwymi wyborami kandydatów na prezesa, w naszym przekonaniu powinno ich być trzech, bo prezydent powinien mieć prawdziwy wybór. To powinien być wybór między różnymi opcjami, a nie sytuacja, w której prezydent w istocie wyboru nie ma. W obecnej ustawie są zasady odnoszące się do wyboru prezesa, których realizacja dałaby prezydentowi wybór. Oznaczałoby to, że kryzys zostałby zażegnany. W TK jest pomysł na regulamin, który będzie w istocie contra legem (wbrew prawu) i w oczywisty sposób będzie kontynuacją drogi łamania prawa. Mam nadzieję, że kolejny prezes doprowadzi do tego, że Trybunał zacznie funkcjonować normalnie, w pełnym składzie. Trzeba z tego galimatiasu wyjść, ale to wszystko jest dziełem przede wszystkim prezesa i tych wszystkich, którzy z nim współpracują, a nie naszym.

O zmianie prawa wyborczego

Mówił Pan wielokrotnie o konieczności zmiany prawa wyborczego w Polsce. W jakim kierunku będą zmierzały propozycje PiS?

Mamy paradoksalny system, w którym ci, którzy są wybierani, organizują wybory. Tak być nie powinno. Trzeba się odciąć od przeszłości, nasz system wyborczy w sensie organizacyjnym jest prostą kontynuacją niby wyborów w PRL-u, niedawno także personalnie tak było, teraz to się zmieniło, ale też nie do końca. Kazimierza Czaplickiego na funkcji szefa KBW (Krajowe Biuro Wyborcze) zastąpiła Beata Tokaj, która wcześniej była jego zastępczynią. Jest też sprawa dostosowania geografii wyborczej do obecnego rozmieszczenia mieszkańców-obywateli na terenie kraju i likwidacja skutków decyzji o tworzeniu okręgów wyborczych wygodnych dla sił poprzedniej większości, a nie mających innego uzasadnienia. Przykładem jest okręg senacki w województwie podlaskim, wyraźnie wykrojony dla Włodzimierza Cimoszewicza.

Potrzebna jest pełna przejrzystość. Począwszy od przezroczystej urny i możliwości transmisji przez internet z każdego lokalu wyborczego, zwłaszcza w trakcie liczenia głosów. Potrzebne są twarde reguły, jak należy liczyć głosy. Oczywiście trzeba uregulować sprawę przechowywania materiałów wyborczych i to przez długi czas. Można rozważyć model, że główne partie polityczne delegują swoich kandydatów do poszczególnych ciał wyborczych i mamy wówczas do czynienia z wzajemną kontrolą.

Kiedy można się spodziewać złożenia takiego projektu?

Rozmawiałem na ten temat z ministrem Grzegorzem Schreiberem. Niedługo zaczniemy intensywne prace. To kwestia kilku miesięcy. Czekają też nas, pewnie długie, prace w Sejmie nad tymi rozwiązaniami.

O Adamie Lipińskim

Nawiązując do ministra Schreibera, który w KPRM odpowiada m.in. za kontakty z parlamentem. Do tej pory odpowiadał za to wiceprezes PiS Adam Lipiński, który został pełnomocnikiem ds. równego traktowania. Czy to odpowiednia funkcja dla tego polityka?

Pojawiają się takie opinie, że to rodzaj żartu, kary. Nie, tak nie jest. Pani premier doszła do wniosku, że potrzebna jest zmiana pełnomocnika. Wpadła na pomysł z Adamem Lipińskim. To nie jest osłabienie jego pozycji. Chodzi nam o to, żeby lepiej funkcjonowała sprawa informacji dotyczących prac legislacyjnych między klubem a rządem.

O Donaldzie Tusku

Panie prezesie, mówił pan w "korytarzowej" rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że nie chce debatować z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem i tutaj cytat "ani o tym, żeby został świadkiem koronnym – małym, albo dużym, albo o zgodzie na karę". Dlaczego Donald Tusk miałby zostać świadkiem koronnym? W jakiej sprawie? Za co miałby zostać ukarany?

To był trochę żart. Nie lubię, jak mnie dziennikarze napadają na korytarzu i użyłem takiego stwierdzenia. Nie można wykluczyć zarzutów wobec Donalda Tuska w różnych sprawach. Zwykle wymieniana jest tu sprawa smoleńska, ale chodzi tu, może nawet przede wszystkim, o inne sprawy. Nie znam jego roli w sprawie afery Amber Gold, prywatyzacji Ciechu-u. Jest wiele spraw do wyjaśnienia. Ktoś taki jak Donald Tusk nie powinien być dłużej przewodniczącym Rady Europejskiej. Jestem głęboko przekonany, że byłoby to przeciwko Unii Europejskiej.

Czyli na pewno nie będzie poparcia rządu dla Donalda Tuska na kolejną kadencję?

W polityce "na pewno" to bardzo niebezpieczne słowo.

O katastrofie smoleńskiej

Za nami kolejna miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Wielokrotnie mówił Pan o działaniach poprzednich władz, które mogły doprowadzić do tej tragedii. Czy ma Pan wiedzę, która uwiarygadnia tę tezę. Czy zgadza się Pan z opinią szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, że była prowadzona gra przeciwko prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu?

Wedle wiedzy, która do mnie dotarła, ale to nie jest wiedza pełna, nie mam dostępu do wiedzy zdobywanej w trakcie śledztwa, to rzeczywiście pewne dokumenty w tej sprawie odnaleziono. To, że różne rozmowy, telefony w sprawie przygotowania wizyty to była gra, a decyzja (o rozdzieleniu wizyt prezydenta Kaczyńskiego i premiera Tuska) była podjęta dużo wcześniej, wydaje się całkowicie udowodnione.

To już jest politycznie i moralnie, a być może także prawno-karnie bardzo ciężki zarzut. Ale jest też sprawa wystąpienia zgodnie z prawem międzynarodowym zastępcy ambasadora Piotra Marciniaka do władz rosyjskich o eksterytorialność terenu, gdzie nastąpiła katastrofa. To rutynowa rzecz, a minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zdecydował się wycofać z tej decyzji. To bardzo poważna sprawa. Trudno sądzić, żeby została podjęta bez wiedzy i zgody premiera Donalda Tuska. Jest mnóstwo rzeczy, o których do tej pory nie wiedzieliśmy

O likwidacji IPN i CBA

PO chce likwidacji IPN i CBA. Jak Pan ocenia te postulaty?

Na poziomie taktycznym te propozycje wskazują, że jest w Platformie konfuzja. Wyraźnie próbują przejąć elektorat czysto postkomunistyczny, próbują przejąć część postulatów tej grupy. Jednocześnie to jest przyznanie się, że porządek III RP, którego broni Platforma, opierał się na kłamstwie, odcięciu obywateli od prawdy, a po drugie na zgodzie na nadużycia. Zawsze o tym mówiliśmy i to zostało teraz wprost wyłożone. To przykre, ale tak właśnie wygląda.

O podatku handlowym

Czy będzie nowa wersja podatku handlowego po tym, jak niektóre rozwiązania zakwestionowała Komisja Europejska?

Wiem jedno - podatek powinien być i tutaj coś zawiodło, jeśli chodzi o jego przygotowania. Musimy nad tym pracować. Nie ma powodów, żeby tego rodzaju działalność, jaką prowadzą hipermarkety i wielkie sieci handlowe, była nieopodatkowana.

O gospodarce

W obszarze gospodarczym co Pan uznaje za najpilniejsze działanie dla rządu?

Z całą pewnością uruchomienie planu Morawieckiego. Uruchomienie podstaw finansowych poprzez konsolidację środków, do tego, żeby pobudzić inwestycje.

Wicepremier dostał rok na to, aby plan przyniósł pierwsze, wymierne efekty.

Po roku będzie można odpowiedzieć na pytanie, czy wszystko zaczęło działać, czy nie. To jest trudny, ale potrzebny Polsce eksperyment. Będziemy musieli to oceniać. Minister wziął na siebie bardzo dużo spraw, ale nie dlatego, że nie chciał, tylko, że chciał. Wicepremier jest bardzo ambitny i energiczny.

Jak Pan ocenia postępy w sprawie repolonizacji sektora bankowego? Czy ten proces będzie przyspieszony?

Wysiłki w tej sprawie, i to bardzo poważne, trwają. Jeżeli mówimy o repolonizacji, trzeba pamiętać, że to nie jest kwestia nacjonalizacji, tylko kupna. Jak trzeba coś kupić, pojawia się kwestia ceny. To bardzo trudne sprawy.

PiS mówi o potrzebie uszczelnienia systemu podatkowego. Dodatkowe dochody miały być "kołem zamachowym" gospodarki. Czy proces uszczelniania systemu podatkowego następuje wystarczająco szybko?

Mamy wzrost dochodów podatkowych, natomiast mogło być lepiej. To jest kierunek, który będziemy podtrzymywać. Roczne straty sięgają wielu dziesiątków miliardów złotych. Uzyskanie efektywności, chociażby na poziomie 50 procent, rozwiązywałoby nam problemy budżetowe.

O wyborach w USA

Kto z punktu widzenia Polski będzie lepszym prezydentem - Donald Trump czy Hillary Clinton?

Byłbym nieroztropny, gdybym się teraz na ten temat wypowiadał. Każdy prezydent Stanów Zjednoczonych jest dla nas koniecznym partnerem. Stany Zjednoczone to w tej chwili jedyne, pełnowymiarowe, demokratyczne mocarstwo. Stosunki z Amerykanami są dla nas ważne, mogą być łatwiejsze lub trudniejsze. Czekam na wyniki wyborów, zobaczymy, jak będzie.

O Unii Europejskiej

W przyszłej kadencji PE nie będzie brytyjskich konserwatystów. Czy PiS wie, do której frakcji będzie należało. Czy wyobraża Pan sobie, że politycy PiS będą we frakcji chadeków, czyli EPP?

Polityk powinien mieć wyobraźnię. Nie wyobrażam sobie naszego uczestnictwa we frakcji Zielonych, czy socjalistów. Wyobrażam natomiast sobie, że PiS działa wspólnie z EPP. Trwają w tej chwili prace nad innymi rozwiązaniami.

Kiedy Polska zaproponuje zmiany traktatowe w UE? Kiedy i jakie?

Pytanie czy Unia w obecnym kształcie, przy straszliwej biurokracji i zinstytucjonalizowanym kwestionowaniu państwa narodowego jest w stanie przetrwać. Według mnie, nie. Jestem za Unią. Tylko, że musi być ona dostosowana do realnej struktury Europy, jej bogactwa. Może powstać supermocarstwo, ale nie poprzez federalizację Europy, tylko poprzez inny mechanizm.

Mamy swoje propozycje. Toczą się różne rozmowy na ten temat, na różnym poziomie, z różnymi partnerami, także prywatnymi, wpływowymi osobami w Europie. Trzeba wierzyć, że to się uda. Już dzisiaj Unia jest inna niż do tej pory. Niedawno nie było mowy o żadnych zmianach, a obecnie z różnych kierunków ten problem jest podnoszony.

Autor: mw/kk / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Stanu zna sprawę polskiego sędziego, który uciekł na Białoruś - mówi w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Mark Toner z Departamentu Stanu USA. Toner dodaje, że Stany Zjednoczone są świadome wyzwań wschodniej flanki NATO, które stwarza agresywna postawa Rosji i wojna w Ukrainie oraz robią wszystko, by wspierać w nich Polskę i innych sojuszników. Był też pytany o sprawę polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś. Przekazał, że Departament Stanu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. - Ale jest to wewnętrzna kwestia rządu polskiego - dodał.

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątkowy wieczór nad Polską pojawiła się zorza polarna. Zachwyciła swoim kolorem i wyjątkowością. Na Kontakt24 spływają od internautów zdjęcia, na których udało się uchwycić ten widok.

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Około 100 osób zostało rannych w wyniku zderzenia się pociągów na wiadukcie w Buenos Aires – podała stacja TN. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych, ale kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali. - Słyszeliśmy huk zderzających się wagonów - relacjonowała jedna z uczestniczek wypadku. Dodała, że "wiele osób leżało na podłodze" i widziała "ciężko rannych".

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Źródło:
PAP, Reuters, TN

Rosyjska ofensywa pod Charkowem prawdopodobnie będzie zwiększać intensywność - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak stwierdził, należy zakładać, że Rosjanie mogą szykować się do bezpośredniego ataku na miasto.

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

Źródło:
PAP

Na Słońcu doszło do kilku silnych rozbłysków, w wyniku czego w kierunku Ziemi podążają duże ilości plazmy. Oznacza to, że najbliższej nocy na niebie może pojawić się zorza polarna. "Mogą to być najlepsze warunki do obserwacji zorzy polarnej nad Polską od kilku-kilkunastu lat" - napisał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach,

Chwile grozy na basenie w Tczewie. Gdyby nie 10-letni Tymon, nie wiadomo, czy nie skończyłoby się tragicznie. Koleżanka Tymona nagle zniknęła pod wodą. Chłopiec wołał ratowników na pomoc, ale w końcu sam wyciągnął dziewczynkę na powierzchnię. Wszystko widać na filmie z monitoringu. Widać też, gdzie byli wtedy ratownicy. 

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Źródło:
Fakty TVN

Mamy do czynienia albo z napastliwym i obrzydliwym kłamstwem politycznym, do czego formacja pani Szydło i ona sama już nas trochę przyzwyczaiła, albo mamy do czynienia z jakąś niesłychaną historią - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, komentując wypowiedź Beaty Szydło dotyczącą sprawy Tomasza Szmydta, w "Faktach po Faktach". Jak mówił, "pora na komisję, która zbada, w jaki sposób rosyjskie wpływy w państwie polskim się rozszerzyły za czasów PiS, ponieważ wniosek z tego jest oczywisty - ktoś czegoś nie dopilnował". - Czy to była głupota i ochrona swoich, czy to była zła wola? To kluczowe pytanie w tej chwili dla wewnętrznej polityki Polski - stwierdził.

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Źródło:
TVN24

Jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, czy tropienie kogoś, kto rzeczywiście pracował dla jakiegoś obcego wywiadu, to od tego mamy służby, a nie komisje - mówił w "#BezKitu" marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując pomysł powołania komisji do badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce.

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Źródło:
TVN24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Blisko rozbicia kumulacji było w Polsce, gdzie pojawiła się wygrana drugiego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Może być tak, że nie będzie kredytu zero procent, a zostanie zastąpiony on innym rozwiązaniem - stwierdził w piątek w radiowym wywiadzie wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej, w czwartek pismo w sprawie programu Mieszkanie na start skierował do resortu rozwoju zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Gęsty czarny dym widoczny był nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej. Sprawdź, jaki jest prawdopodobny scenariusz rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z pożarem.

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas gaszenia pożaru składowiska poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Pożar jest opanowany. Trwa dogaszenie. Trudno na razie przewidzieć, kiedy się zakończy.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Siemianowicach Śląskich, na terenie składowiska odpadów, wybuchł pożar. Burmistrz Czeladzi przekazał, że woda w rzece Brynicy jest zanieczyszczona chemikaliami. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24. 

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Źródło:
Kontakt 24, TVN24, Wprost, Gazeta Wyborcza

To jest nie tylko naplucie w twarz sędziom zaangażowanym w obronę praworządności. To jest przede wszystkim pokazanie gestu Lichockiej obywatelom, którzy przez osiem lat stali pod sądami - powiedział sędzia Igor Tuleta, komentując poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o KRS.

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Źródło:
Trójka Polskie Radio

"Precz z Zielonym Ładem" - krzyczeli rolnicy w Warszawie, ale na szubienicy powiesili nie Zielony Ład, tylko kukłę Donalda Tuska. Może zapomnieli, że to unijny komisarz z Prawa i Sprawiedliwości do Zielonego Ładu namawiał i podkreślał, że to program rolny PiS-u? Na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na ulicach Warszawy można było usłyszeć, że Unia to "eurokołchoz".

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Źródło:
Fakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat (Piotra, Adriana i Oskara), skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Biegli uznali, że K. jest niepoczytalny.

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Liczba ofiar śmiertelnych po wypadku autobusu, który spadł do rzeki w centrum Petersburga wzrosła do siedmiu - poinformował w piątek wieczorem Komitet Śledczy Rosji. Ratownicy wyciągnęli z zatopionego pojazdu dziewięć osób. Tuż po wypadku dwie z nich były w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Kierowca autobusu został zatrzymany. Jak podały media, miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech posługują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Katolik.life

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Kacza rodzina udała się na spacer przez centrum Warszawy. Stadko złożone z matki i dwunastu małych kaczuszek zdecydowało się na przekroczenie jednej z najszerszych i najbardziej ruchliwych ulic stolicy.

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogli wskazać Zdjęcie XX-lecia. Koniec głosowania to dokładnie 10 maja o godzinie 23.59. Wyboru można było dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Źródło:
TVN24

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Palestyna coraz bliżej członkostwa w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zgromadzenie Ogólne uchwaliło w piątek rezolucję popierającą przyznanie Palestynie statusu stałego członka. Wśród 143 państw głosujących za rezolucją była Polska. Przyznanie statusu stałego członka musi zatwierdzić jeszcze Rada Bezpieczeństwa.

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Źródło:
PAP

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl