"Życie toczy się dalej. Wawel jest zbyt piękny, żeby nie przychodzić"

Wawel znów można zwiedzać
Wawel znów można zwiedzać
Źródło: Kamil Zych, Marek Żuber
W środę rano 48-latek wjechał na Wawel autem i próbował zaatakować turystów siekierą. Zatrzymała go policja. Po całej sytuacji na Wzgórze wróciło życie i zwiedzający.

- Myślę, że powinniśmy robić swoje. Jak chcemy zwiedzać, powinniśmy zwiedzać i się nie przejmować. Zawsze na jakąś większą populację trafi się jeden czy dwóch, którzy są mniej zrównoważeni – mówi turysta z Gdyni, którego poranne zajście nie odstraszyło i wybrał się na zwiedzanie Wawelu.

Jak dodaje, życie toczy się dalej, a Wawel jest zbyt piękny, żeby tu nie przychodzić.

Zaatakował turystów z siekierą

We wtorek 48-letni mieszkaniec krakowskiego Kazimierza wjechał samochodem na Wawel. Zrobił to przez Bramę Herbową, przez którą przechodzą zazwyczaj tylko turyści. Gdy podjeżdżał na Wzgórze Wawelskie, było tam mnóstwo ludzi i nie mógł się przedostać.

W pewnym momencie wyskoczył z auta i próbował zaatakować zwiedzających siekierą. Zareagowali strażnicy zamkowi. Oddali dwa strzały: jeden w powietrze a drugi w oponę samochodu, którym 48-latek zaczął uciekać. Mimo to napastnikowi udało się wjechać nawet na Dziedziniec Arkadowy. Obezwładniła go dopiero policja.

Policjanci podejrzewają, że mężczyzna może być chory psychicznie.

Czytaj więcej na ten temat.

Autor: jś/mz / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: