Szef NATO dla TVN24 BiS: nie chcemy nowej zimnej wojny

[object Object]
Jens Stoltenberg udzielił wywiadu Maciejowi Sokołowskiemutvn24
wideo 2/23

Od dawna obserwujemy, jak Rosja intensywnie inwestuje w swoje siły zbrojne, oraz pokazuje, że za ich pomocą może zmieniać granice w Europie - powiedział w rozmowie z TVN24 BiS sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg. Podkreślił, że NATO jedynie odpowiada na te działania. - Jednocześnie to nie konfrontacja, nie chcemy nowej zimnej wojny - stwierdził.

Korespondent TVN24 BiS Maciej Sokołowski spotkał się ze Stoltenbergiem w kwaterze głównej NATO w Brukseli.

Sekretarz generalny NATO podkreślił, że Sojusz nie dąży do konfrontacji z Rosją, "unika eskalacji i nowego wyścigu zbrojeń", dlatego m.in. utrzymuje z Moskwą otwarty dialog polityczny.

Zaprzeczył jednak, że stosunki NATO-Rosja weszły w sferę zimnowojenną jak przed upadkiem muru berlińskiego. - Nie jest to też strategiczne partnerstwo, jakie staraliśmy się stworzyć po końcu zimnej wojny - przyznał. - Stawiamy czoło zupełnie nowej sytuacji związanej z bezpieczeństwem.

Stoltenberg podkreślił, że Rosja jest znacznie mniejsza niż Związek Radziecki, Układ Warszawski nie istnieje, w tym samym czasie NATO powiększyło się o nowych członków. - Jesteśmy gotowi pokazać jedność, gotowi odpowiedzieć [na zagrożenie - red.], pozostajemy zręczni, więc możemy przystosować się, jeśli pojawią się groźby przeciwko bezpieczeństwu - wyjaśnił.

"Mamy całkiem nową sytuację bezpieczeństwa"
"Mamy całkiem nową sytuację bezpieczeństwa"tvn24

Nie ma bezpośredniego zagrożenia

Jens Stoltenberg stwierdził, że NATO nie widzi obecnie żadnego bezpośredniego zagrożenia dla swoich członków, ale po aneksji Krymu i destabilizacji wschodniej Ukrainy przez Rosję, Sojusz zareagował największym wzmocnieniem zdolności obronnych od czasu zimnej wojny. - Wysyłamy jasny sygnał, że NATO obroni wszystkich sojuszników przed zagrożeniami. To główne przesłanie od NATO i jego główna siła - oświadczył.

Stoltenberg został zapytany o to, kto obroni Polskę, gdyby Rosja zdecydowała się na wojnę hybrydową. Stwierdził, że w pierwszej kolejności obowiązek obronienia Polaków leży w obowiązku polskich sił zbrojnych. - Zwiększyliśmy gotowość naszych sił, więc możemy wysłać posiłki w bardzo krótkim okresie czasu i być zdolnym do obronienia każdego sojusznika, w tym Polski - podkreślił.

Wyjaśnił, że NATO cały czas wzmacnia swoje siły szybkiego reagowania i zwiększa obecność na wschodniej flance poprzez większą liczbę ćwiczeń, więcej misji powietrznych i obecność na Bałtyku. - Cały czas myślimy o tym, jak poprawić naszą obecność, takie decyzje zapadną na szczycie w Warszawie - podkreślił.

Szczyt NATO w Warszawie

Szczyt NATO, pod przewodnictwem sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga, odbędzie się w dniach 8-9 lipca w Warszawie. Wezmą w nim udział przywódcy państw i rządów 28 krajów członkowskich oraz państw partnerskich.

Przewidywane tematy szczytu to odpowiedź na zagrożenia ze wschodu i południa, w tym decyzje dotyczące zwiększenia obecności wojskowej na wschodnich obrzeżach sojuszu, a także dalsze rozszerzanie NATO.

Wybór Polski na miejsce kolejnego szczytu ogłoszono na szczycie NATO w Walii w 2014 roku.

Autor: pk/ja / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty: