Proces Katarzyny W. dobiega końca. Zamknięto przewód sądowy

Aktualizacja:
Mowy końcowe 2 września
Mowy końcowe 2 września
tvn24
Katarzyna W. podczas procesutvn24

W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Katowicach zamknięto przewód sądowy w kończącym się procesie Katarzyny W. 2 września wygłoszone zostaną mowy końcowe obrońcy i oskarżycieli. Wkrótce potem sąd wyda wyrok. Prokuratura zarzuca Katarzynie W. zabójstwo półrocznej córki Magdy w styczniu 2012 r.

17:01

Prezentacja materiału video z monitoringu miejskiego.

Obrońca: Na odtworzonym zapisie widać, że kobieta z wózkiem, po tym jak przejeżdża samochód prowadzony przez Tomasza M., nachyla się nad wózkiem wykonując jakieś czynności i po 11 sekundach zawraca.

Sędzia 1: Po raz ostatni pytam, czy jakieś wnioski formalne lub dowodowe będą składane? Zarządzam przerwę do 2 września. Na dziś to wszystko. Do widzenia.

16:59

Sąd zarządził przerwę do 2 września.

16:50

Zamknięto przewód sądowy.

16:49

Mecenas Ludwiczek prosi, by zwrócić uwagę, że na filmie jego zdaniem widac pochyloną Katarzynę W. nad wózkiem.

Ta sytuacja według obrońcy trwa 11 sekund i dopiero potem oskarżona zawraca.

Obrońca chce udowodnić, że nachylanie się nad wózkiem to dowód na to, że Katarzyna W. sprawdzała, co ma w wózku. To ma znaczenie w kontekście jej wyjaśnień, gdzie oskarżona mówi, że zapomniała pieluch dla dziecka.

16:47

Problemy techniczne – rzutnik nie chce zadziałać.

Sędzia 1: Przjedźmy zatem do drugiego wniosku obrońcy. Był on bardzo ciekawy z procesowego punktu widzenia. Ten protokół przesłuchania, o którym mowa, jest faktycznie wartościowy, więc nie przesądzając jednoznacznie, czy sąd skorzysta z tego dowodu, sąd postanowił uwzględnić wniosek obrońcy o dołączenie tego dowodu do sprawy. Pytanie czy odczytamy ten protokół?

Prokurator: Ja byłem przeciwny temu wnioskowi, jestem też przeciw odczytaniu.

Obrońca: Ja byłbym za odczytaniem tego protokołu przesłuchania.

Sędzia 1: Sąd postanowił uwzględnić wniosek obrońcy, dopuścić dowód z protokołu przesłuchania Katarzyny W. w charakterze świadka, zawierającej również żądanie ścigania i ukarania sprawców przez nią. Obrońca oświadcza, iż wnosi o wprowadzenie dowodu przez jego odczytanie.

Fragmenty protokolu przesłuchań Katarzyny W. jako świadka i pokrzywdzonej:

(…) mieszkamy w mieszkaniu na piecach, mąż pojechał po drewno do rodziców na ul. Staszica. O 15 Magda miała zjeść, po karmieniu chciałam zawieść Magdę do mamy. Ale zjadła mało, więc wiedziałam, że może być prblem.

(…)Przez godzinę dawałam Magdzie jeść. Potem ustaliliśmy, że mąż z Tomkiem jadą w stronę Plejady. Ja ubierałam Magdę, ubrałam siebie.

(…) ja żądam ścigania i ukarania sprawców czynu.

16:47

Rozpoczęło się odtwarzanie filmu z monitoringu.

16:45

Sąd zakończył odzczytywanie protokołu z zeznań Katarzyny W. Treść zeznań kończy się słowami. "Ja żądam ścigania i ukarania sprawców".

16:38

Decyzja Sądu o dopuszczeniu wnioskowanych przez obrońcę dowodów i natychmiastowe ich ujawnienie na rozprawie wskazuje, że dziś najprawdopodobniej zakończy się przewód sądowy

Nadal nie wiadomo, kiedy mogłyby zostać wygłoszone mowy końcowe. Obie strony są gotowe by zrobić to już dziś. Jest to jednak mało prawdopodobne ponieważ dzisiejsza rozprawa trwa już 7 godzin.

16:35

Sędzia Adam Chmielnicki odczytuje zeznania Katarzyny W. Są to zeznania z etapu śledztwa, gdzie Katarzyna W. nie była jeszcze osobą podejrzaną, lecz świadkiem.

Prokurator był przeciwny odczytywaniu tych zeznań - według niego nie ma podstawy prawnej do tego, by w toku postępowania, gdzie ktoś jest oskarżony, wracać do jego zeznań, gdy gdy był świadkiem.

Sąd uznał, że ma do tego podstawy.

16:29

Udało się uruchomić rzutnik i komputer. Za chwile śąd zdecyduje o odtworzeniu filmu z monitoringu.

Najpierw jednak sąd zdecydował, że odczyta zeznania Katarzyny W. Właśnie rozpoczęło się odczytywanie tych zeznań. - To obszerny protokół powiedział - Sędzia Adam Chmielnicki.

16:26

Problemy techniczne uniemożliwiają odtworzenie filmu z monitoringu. Sąd wykorzystał ten czas i podejmuje decyzję w związku z drugim wnioskiem o dopuszczenie protokołu z zeznań Katarzyny W, gdy była świadkiem w prowadzonym postępowaniu. To oznacza, że zostaną odczytane zeznania Katarzyny W. z chwili, gdy była jeszcze świadkiem w postępowaniu prowadzonym przez Prokurature Okręgową w Katowicach.

16:16

Sąd, strony oraz dziennikarze zobaczą fragment monitoringu z ulicy Floriańskiej. Będzie to moment z godziny 15.48. Katarzyna W. zawróciła wtedy do domu.

16:12

Dziennikarze wrócili na sale. Mecenas Ludwiczek przygotowuje rzutnik. To oznacza, że sąd dopuścił dowód z monitoringu.

15:46

Fragmenty protokołu kuratora sądowego:

(…) Z mieszkania nie dochodziły odgłosy kłótni, awantur. Nie było głośnych imprez. Nigdy nie zakłócali ciszy nocnej. U sąsiadów uchodzili za zgodne, młode małżeństwo.

(…) Jako najemcy byli wzrowi, nie zalegali z płatnościami.

Sędzia 1: Nadeszła opinia aktualna z aresztu śledczego w Katowicach, prokurator wnosi o odczytanie tego dokumentu:

(…) Osadzona przebywała trzykrotnie w areszcie śledczym w Katowicach. Osadzona nie sprawia problemów, podczas ostatniej wizyty zażyła proszek do prania, potem miała miejsce jeszcze jedna jej próba samobójcza. W stosunku do przełożonych wyraża postawę nadmiernie grzeczną. Jest niezależna, sprawia wrażenie pewnej siebie, takiej która egzekwuje wszystkie swoje prawa. Na początku pobytu często mówiła o planach na przyszłość, obecnie mniej. Reasumując nie stwarza problemów wychowawczych, przystosowała się do warunków więziennych.

Sędzia 1: Mamy też stan konta oskarżonej, ale to nie jest dowód w sprawie. Jest to ważne przy ewentualnym obciążeniem kosztami procesowymi oskarżonej.

Sędzia 1: Czy strony chciałyby zgłosić jakieś wnioski dowodowe lub formalne?

Prokurator: Nie.

Obrońca: Ja mam dwa takie wnioski – po pierwsze: chciałem prosić o odtworzenie zapis monitoringu z ul. Floriańskiej, z kamery nr 2, z godz, 15.48. To jest zapis, który uwidacznia sylwetkę mojej klientki, która zawraca do mieszkania. Ten moment w akcie oskarżenia jest opisany, że moja klientka miała zawracać tuż po odjechaniu męża i Tomasza M. Drugi wniosek dotyczy zeznań mojej klientki: chciałbym prosić o odczytanie protokołu z zeznań mojej klientki, gdy ona zeznawała jako świadek. Wiem, że taka sytuacja nie jest powszechna, ale biorąc pod uwagę rodzaj zarzutów i ich charakter, wydaje nam się to konieczne. Upatruje w tym dowodzie, czegoś, co pozwoli nam ustalić prawdę w tym postępowaniu, ws. drugiego z postawionych z zarzutów. Ten protokół jest w mojej ocenie czymś, co ma wykazać, że moja klientka w toku wszystkich czynności procesowych i nieprocesowych, nigdy nie zawiadomiła o przestępstwie, którego nie popełniła i nie wskazała na kogoś innego. Chcę powiedzieć, że ta problematyka z odczytywaniem, albo bardziej zakazem odczytywania zeznań oskarżonych, jako świadków nie jest jednoznaczna. W naszej sytuacji wydaje się, że ten zapis nie stoi na przeszkodzie, żeby ten protokół przesłuchania przeczytać. (…)

Prokurator: Nie ma podstaw prawnych, aby taki dowód przeprowadzić.

Sędzia 1: Dziękuję. Czy jeszcze ktoś chce zgłosić jakieś wnioski formalne. Musimy się zastanowić nad wnioskiem pana mecenasa. Zarządzamy 15 minut przerwy.

15:44

Zarządzono 15 minut przerwy.

15:34

Mecenas Arkadiusz Ludwiczek składa dwa wnioski. Pierwszy o odtworzenie fragmentu z monitoringu, na którym widać jak Katarzyna W. zawraca do domu. Po powrocie doszło do śmierci małej Magdy. Prokurator zwracał uwagę w akcie oskarżenia, że to był ten moment kiedy oskarżona zdecydowała, że popełni zbrodnie zabójstwa. Drugi wniosek dotyczy odczytania zeznań Katarzyny W. Chodzi o zeznania, bo na pierwszym etapie była ona przesłuchiwana w charakterze świadka.

Mecenas Ludwiczek argumentuje, że te zeznania mają dowieść, że Katarzyna W. nigdy nie poinformowała organów ściagania o przestępstwie, którego nie było. To drugi z zarzutów jaki ma postawiony.

15:17

Frgamenty zeznań Anny H.:

Znam KW od dzieciństwa, przeb bywała nasza znajomość falami. Poza mną i może jedną koleżanką KW nie zawerała wiele znajomości, nie czuła się dobrze w dużej grupie ludzi. Pamiętam taką zabawę jak Kasia chciała się bawić w pogrzeb, wzięła moją lalkę i uderzyła nią mocno parę razy w drzewo. (…)

Czasem miałam wrażenie, że KW jest zazdrosna, jak bawiłam się z innymi dziećmi. Kasia zawsze chciała być postrzegana jako doroślejsza, lepsza, bez skazy. (…)

W stosunku do młodszych dzieci chciała rządzić, dominować. Odwiedzałam ją w domu, ojca nigdy nie było, matka była zawsze smutna. Nie zauważyłam, żeby ona wstydziła się za swoich rodziców, czy rodzinny dom. (…)

Ojciec był dla niej kimś wielkim, przywoził jej prezenty, jeździł wielką ciężarówką. Miała tendencje do fantazjowania, ale to były drobne rzeczy, nic poważnego.

Kiedyś opowiadała mi historię, że współżyła z nauczycielem w-f w liceum. Mówiła o tym, bez emocji. Nie wyczułam, żeby miała z tym problem. Ona miała problem z okazywaniem emocji, jak coś się działo, uciekała. Często opowiadała o swoich koleżankach, przyjaciółkach, których nie było.

(…)

Kasia była dumna z bycia z Bartkiem, chwaliła się nim. O jej ciąży dowiedziałam sięz Internetu, bardzo cieszyłą się z zaręczyn i ślubu. Potem spotkałam Kasię z wózkiem. Rozmawiałyśmy, ale Magda płakała dużo. Powiedziała mi: ” Muszę iść, bo TO reaguje na ruch”. Nie było w niej macierzyńskiego ciepła. Zwróciło to moją uwagę. (…)

Nie wiem, czy ona sama wymyśliła tą historię, czy to ktoś jej pomógł. Mógł to być jej brat- Marcin, z którym była bardzo zżyta. Brat był wpatrzony w nią bardzo, wszystko realizował, o co ona prosiła. (…)

Pracowała przez chwilę w barze, krótko, ale po tej pracy kupiła sobie laptopa. Podejrzewałam, że mogła ukraść te pieniądze, bo kiedyś w przeszłości ona pokazywała mi jak można kraśc. (…)

Podczas pobytu w klasztorze odstresowywała się jeżdżąc na rowerze, biegając. Czasem zamykała się w pokoju. Moim zdaniem jej religijność wynikała z tego, żęby się przypodobać, czuć potrzebną. (…)

Z tego co wiem, ona nie zażywałą narkotyków, jej brat tak, ale nie wiem jakie. Kasia interesowała się bieganiem, sportem, psychologią, ale chodziło głównie o to, że to „fajnie brzmi”.

Sędzia 1: W tej chwili jest jeszcze jeden dowód do przeprowadzenia, mianowicie mamy pisemną opinię biegłego informatyka. Prokurator wnosi o ujawnienie bez odczytania opinii biegłego informatyka. Obrońca wnosi o odczytanie wniosków kuratora sądowego z przeprowadzonego przez niego wywiadu środowiskowego. Wnosi tylko o odczytanie wniosków tegoż wywiadu dotyczących charakterystyki miejsca jej zamieszkania.

15:16

Sąd poinformował, że ma pisemną uzupełniającą opinię biegłego z zakresu informatyka. Sąd nie będzie jednak jej odczytywał. Strony zgodziły się, żeby uznać tę opinię za odczytaną.

15:13

Sąd zakończył odczytywanie protokołu z zeznań Anny H.

15:09

Anna H.: - Podczas spaceru z dzieckiem gdy Madzia co chwile płakała, Katarzyna powiedziała. Musze iść bo "to" reaguje na ruch. Mnie zszokowało to, że ona tak mówi o swoim dziecku - zeznała w prokuraturze Anna H. Przed chwilą ten fragment odczytał sędzia Adam Chmielnicki.

15:01

Sąd odczytuje protokoły z zeznań Anny H. To ostatnie zeznania świadków w tej sprawie.

14:55

Kolejny zakonnik, Artur K. zeznaje: - Kasia była bardzo zakochana w Bartku, z tego co wiem cieszyła się z dziecka - opowiadała to kilku osobom. Przed ślubem Kasia przyjeżdżała coraz rzadziej, potem już wcale. (...) Nigdy nie widziałem, żeby było impulsywna, żeby była konfliktowa, nie byłem świadkiem żadnych kłótni czy ekscesów z jej udziałem.

14:51

- W dniu niby porwania jej dziecka, zadzwoniła do naszego klasztoru, z pytaniem o to, czy może drukować, kserować ulotki. Wyczuwałem w tym plan, scenariusz. Ja w trakcie posługi spotykałam ludzi, którzy przeżyli jakąś stratę, i zachowują się zupełnie inaczej. Są jak żywe trupy, jakby sami nie żyli. Ona działała w sposób bardzo zorganizowany - opowiada zakonnik.

14:49

Obrońca Katarzyny W wygląda na zrezygnowanego, choć to on wnioskował o odczytanie w całości protokołów z zeznań świadków Radosława W., Artura K. i Anny H. Sędzia Adam Chmielnicki nadal nie poinformował o decyzji dotyczącą wniosku o ustną opinię biegłego z zakresu informatyki. Jeśli odrzuci ten wniosek oznacza to zakończenie przewodu sądowego.

14:44

Z odczytywanych protokołów wynika, że Katarzyna W. okłamała zakonników. W materiale pojawiają się informacje o rzekomych studiach, które miała podejmować. Zakonnik mówił, że nie wyobraża sobie Katarzyny W płaczacej, załamanej - aczej by się gdzieś ukryła, uciekła.

W zeznaniach pojawiają się informacje, które w akcie oskarżenia podnosił prokurator Zbigniew Grześkowiak, a dotyczą tego jak ważny dla Katarzyny W. był jej wizerunek.

14:41

Zeznania Radosława W. odczytuje Sędzia Monika Postawa Gwóżdź. Jest to drugi zawodowy sędzia w 5 osobowym składzie, który zajmuje się sprawą Katarzyny W.

14:33

Sąd wznowił rozprawę. Dalszy jej ciąg będzie jawny. Sąd postanowił odczytać zeznania świadków Artura K., Radosława W. i Anny H. Przebywają oni za granicą, czas ich powortu nie jest znany.

13:06

Najprawdopodobniej ze względu na zbyt małą ilość czasu mowy końcowe nie zostaną wygłoszone.

12:10
Czy dziś zostaną wygłoszone mowy końcowe?
Czy dziś zostaną wygłoszone mowy końcowe?tvn24
10:55

Sędzia 1: Czy pan mecenas wnosi o wyłączenie jawności, w części gdy odczytamy protokoły zeznania świadków, o które pan wnosił?

Obrońca: Mam problem odnośnie zeznań Radosława W., który jest świadkiem dość istotnym. Mam wiedzę od swojej klientki, że był on przewodnikiem i spowiednikiem mojej klientki. To nie była standardowa spowiedź, trwała ona ponad 1,5 godziny i nie odbywała się w kościele, tylko w jakimś pokoju spowiednika. Podczas tego spotkania, były wyrażane dość istotne fakty, oceny. Z procesowego punktu widzenia nie wiem, czy nie powinien mieć miejsca zakaz bezwzględny.

Sędzia 1: Czy pan prokurator chce się ustosunkować?

Prokurator: Moim zdaniem, nie mamy tutaj do czynienia z bezwględym naruszeniem materiału dowodowego. Czym innym jest przewodnictwo duchowe, a czym innym spowiedź.

Obrońca: Ta wielogodzinna rozmowa, odbywała się z pełnym religijnym ceremoniałem, tak jak w kościele. Dlatego mówię o tych trudnościach, bo zdaniem mojej klientki, tam właśnie panu Radosławowi W. przekazane zostały oceny.

Biegła z zakresu psychologii: My znamy już treści tych zeznań pana Radosława W. poznałyśmy je podczas przygotowywania opinii na temat oskarżonej.

Sędzia 1: przewodziczacy notyfikował stronom, iż w ocenie sądu, przesłanką determinującą uniemożliwienie przesłuchania świadka, będącego księdzem, świadek powołuje sięna fakt, iż posiadane przez niego informacje, uzyskane zostały w ramach spowiedzi. Analogiczna sytuacja dotyczy innych rodzajów tajemnicy i nei można domniemywać, w sytuacji w której osoba duchowna, zostaje przesłuchana w charakterze świadka nie powołuje się na zakaz dowodowy, iż przekazuje ona informacje uzyskane w wyniku spowiedzi. Nikt nie sformuował konkretnego wniosku – bo jak rozumiem, to nie jest wniosek o bezwzględne wyłączenie tego dowodu. Jeśli świadek powołałby się na tę tajemnicę, wtedy jak najbardziej tak. Z protokołu wynika, że świadek Radosław W. przyszedł i zeznał swoją wiedzę, dzielił się swoją wiedzą z ogranami procesowymi, więc nie widzimy żadnych przesłanek by wyłączyć ten dowód. Pytanie, czy pan mecenas życzy sobie wyłączenia jawności z odczytania tych protokołów?

Obrońca: Czuję się wywołany, bo sąd powiedział, że nie złożyłem wniosku o wyłączenie tego dowodu. Nie zna prawo karne przypadku, że sąd wyłącza absolutnie cały dowód. Nie zgadzam się z sądem w tej materii. Eliminacja tego dowodu może nastąpić dopiero na końcu przewodu sądowego.(…)

Sędzia 1: Ostateczna ocena ważności dowodu, jego legalnoiści następuje na samym końcu. W tej chwili pojawił się problem, czy ten dowód w ogóle przeprowadzić. Już wiemy, że bezpośrednio nie da się przeprowadzić tego dowodu, można by poszukiwać tego świadka, ale wiedząc tylko, że świadek przeywa za granicą bez wskazania konkretnego miesjca, byłoby to czasochłonne. Czyli odczytujemy w całości protokoły przesłuchań świadka Radosława W. , czy pan mecenas rezygnuje z tego?

Obrońca: Sprzeciwiam się wnioskowi dowodowemu, oskarżyciela publicznego, zawartego w akcie oskarzenia o przeprowadzenie dowodu z przesłuchań świadka Radosałwa W. W ocenie pana mecenasa, ten dowód byłby naruszeniem zakazu dowodowego, o którym mówi akrytkuł 178 KPK.

Sędzia 1: Sąd postanowił dopuścić do przesłuchania świadka Radosława W. albowiem, zeznania tego świadka mogą merytorycznie mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, co oczywiście będzie dopiero wiadomo w momencie rozstrzygnięcia sprawy.

Sędzia 1: Wracamy do tego samego miejsca: odczytujemy zeznania świadka Radosława W.?

Obrońca: Nie widzę powodu, do wyłączenia jawności, proszę o odczytanie w całości zeznań świadków Radosława W. i Anny H.

Sędzia 1: Myślę, że wpierw przesłuchamy biegłych, a ten dowód przeprowadzimy później. Sąd postanawia wyłączyć jawność na czas przeprowadzenia dowodu z przesłuchania biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii.

10:54

Dziennikarze opuszczają salę.

10:52

Sąd zdecydował, że najpierw jednak swoją opinie przedstawią biegli z zakresu psychiatrii. A dopiero potem, zostaną odczytane zeznań świadków. Chodzi o to, by trzy biegłe nie musiały czekać kilku godzin na swoją kolej.

Sąd wyłacza jawność rozprawy w tym zakresie.

10:49

Sąd postanowił dopuścić dowodów z zeznań Radosław W. A więc już wiemy, że te zeznania zostaną odczytane dziś podczas rozprawy. Odczytane zostaną także zeznania pozostałych dwóch osób wezwanych na dzisiejszą rozprawę.

10:48

Trwa dyskusja czy ma zostać przeprowadzony dowód - odczytanie zeznań zakonnika Radosława W. Obrońca zwraca uwagę, że w tych zeznaniach pojawiają się inforamcję mogące świadczyć o tym, że świadek złamał tajemnicę spowiedzi. Obrońca wnioskuje o odrzucenie dowodu z zeznań świadka Radosława W. W takiej sytuacji sędzia musi podją decyzję w formie postanowienia.

10:38

Sędzia Adam Chmielnicki zdecydował, że informacje przekazane przez zakonika, które wg obrońcy były częścią spowiedzi nie zostaną jednak wycofane. Ten dowód nie zostanie oddalony. Sędzia zdecydował, że będzie odczytywał zeznania zakonników w całości.

10:31

Sędzia 1: Staje świadek pan Marcin R. policjant z Katowic. Jeśli ma pan jakąś wiedzę w tym temacie, to proszę nam powiedzieć.

Marcin R.: Z tego co pamiętam, to pełniąc służbę, z polecenia przełożonego, przeprowadziłem rozmowę z oskarżoną. Było to po godz. 18, oskarżona oświadczyła, że nie chce rozmawiać. Moim celem w tym dniu było zebranie informacji, żeby oskarżona wskazała miejsce zwłok. Rozmowa trwała kilka godzin, na początku było ciężko, by wskazała to miejsce. Ok. godz. 22, oskarżona zgodziła się, że weźmie udział w eksperymencie procesowym i wskaże to miejsce. Ekipa dochodzeniowo- śledcza wraz z Katarzyną W. i moją osobą udała się na miejsce i wykonała eksperyment procesowy. W Sosnowcu, na ul. Żeromskiego, Katrzyna W. wskazała mojej osobie miejsce, gdzie - jak oświadczyła - ukryła zwłoki. W tym dniu byłem też obecny przy przesłuchaniu Katarzyny W. w prokuraturze okręgowej. Nadmieniam iż, nie byłem funkcjonariuszem prowadzącym sprawę Katarzyny W. Wchodziłem w skład grupy, która zajmowała się tą sprawą. Potem jeszcze kilkakrotnie brałem udział w konwojach z Katarzyną W. oraz przy widzeniach w areszcie śledczym w Katowicach. To wszysko, co mam do powiedzenia.

Sędzia 1: Panie mecenasie.

Obrońca: Powiedział pan, że nie prowadził żadnych czynności procesowych, to jaka była rola pana?

Marcin R.: Przeprowadziłem rozmowę z Katarzyną W., sporządziłem z tego dokumentację oraz byłem obecny przy przesłuchaniach, ponadto byłem ze dwa razy przy konwoju, oraz prawdopodobnie dwa lub trzy razy przy widzeniach w areszcie.

Obrońca: Czy ta rozmowa to był pierwszy kontakt z Katarzyną W.?

Marcin R.: Tak, to było pierwsze spotkanie z Katarzyną W.

Obrońca: Powiedział pan, że Katarzyna W. nie chciała z innym policjantem rozmawiać, może pan to rozwinąć?

Marcin R.: Zapoznałem się z dokumentacją, z której wynikało, że Katarzyna W. nie chciała rozmawiać z innymi funkcjonariuszami i wskazać miejsce ukrycia zwłok.

Obrońca: Czy były znane powody, dlaczego odmawiała?

Marcin R.: Pamiętam, że w jednej notatce było, że ona milczy, nie patrzy w stronę funkcjonariuszy, ma wzrok w podłogę skierowany. Decyzją mojego naczelnika, to ja zostałem skierowany do tej rozmowy.

Obrońca: Czy pan ma wykształcenie psychologiczne?

Marcin R.: Nie.

Obrońca: Powiedział pan, że dopiero po paru minutach udało się nawiązać konkatk z nią. Jak wyglądał początek spotkania waszego?

Marcin R.: Na początku milczała kilka minut. Ja inicjowałem rozmowę.

Obrońca: W którym etapie rozmowy ona ostatecznie wskazała miejsce ukrycia ciała córki?

Marcin R.: To było ok. godz. 21. Na moje pytanie, czy wskaże to miejsce, powiedziała, że tak, ale pod jednym warunkiem – najpierw chciała się pożegnać z córką. Oczywiście nie zgodziłem się na to. Wytłumaczyłem, że to eksperyment procesowy, ona zrozumiała i zgodziła się jechać na miejsce.

Obrońca: Warunkiem było pożegnanie z dzieckiem… ale mówiła, jak to miało wyglądać?

Marcin R.: Że chce wykopać ciało córki i się z nią pożegnać.

Marcin R.: Ok. 22, 23 ruszyliśmy na eksperyment procesowy.

Obrońca: Był pan jedyną osoba, która przełamała opór mojej klientki. Czy pan wyczuł w rozmowie, albo wprost wyszło to, czemu panu zaufała, czemu nie chciała z innymi rozmawiać?

Marcin R.: Nie wiem. Nic takiego nie mówiła. Nie wiem tego.

Obrońca: Chciałem wrócić do pana rozmowy z Katarzyną W. i momentu, gdy udało się panu nawiązać kontakt z nią. Jak przebiegało tych kilka godzin, jak ewoluowały jej wypowiedzi odnośnie czynu, który miała popełnić. Mówiła o tym, poruszała te tematy?

Marcin R.: Tak, poruszyła ten temat, sporządziłem z tego notatkę. Podkreśliła, że był to nieszczęśliwy wypadek.

Obrońca: Chciałem pokazać panu tę notatkę, którą sporządził.

Sędzia: Proszę.

Obrońca: Czy to ta notatka?

Marcin R.: Tak, to ona.

Obrońca: Chciałem zapytać, o jedną rzecz: napisał pan, że sporządziła list do męża i poprosiła o jego przekazanie, po zgodzie prokuratora. Jest tam też, że zaproponowano jej napisanie tego listu. Kto jej proponował?

Marcin R.: Z tego co pamiętam, ona się chciała spotkać i porozmawiać z mężem. Wytłumaczyliśmy jej, że to niemożliwe i zostało jej zaproponowane, że może napisać list, który za zgodą prokuratury zostanie mu dostarczony.

Obrońca: Czy ta prośba była pierwszą?

Marcin R.: Nie pamiętam, żeby wcześniej o to prosiła.

Obrońca: Przekazaliście ten list mężowi mojej klientki?

Marcin R.: List jako załącznik był przekazany do prokuratury, co sięz nim potem stało – nie wiem.

Obrońca: Czy podczas tej rozmowy Katarzyna W., oprócz tej początkowej fazy z listem, motyw jej męża pojawił się w waszej rozmowie. Wspominała o tym?

Marcin R.: Dopytywała o możliwości spotkania i rozmowy z nim.

Obrońca: Czy podczas tej rozmowy, wspominała o innych bliskich, poza mężem?

Marcin R.: Nie. W rozmowach tych nie pojawiła się z jej strony potrzeba kontaktu z inną osobą niż jej mąż.

Obrońca: Wspomniał pan, że był obecny przy przesłuchaniu w prokuraturze…

Marcin R.: Na prośbę Katarzyna W., w protokole zaznaczyła, że chce być przesłuchana w mojej obecności.

Obrońca: Czy pan aktywnie uczestniczył w tym przesłuchaniu?

Marcin R.: Nie, nie zadawałem żadnych pytań.

Obrońca: Czy mówiła panu lub komuś innemu, dlaczego zależało jej na pana obecności?

Marcin R.: Nie.

Obrońca: Dziękuję. Jeszcze tylko jedna kwestia, pan wspomniał, że chciała wytłumaczyć Bartkowi i chciała z nim spotkać.

Marcin R.: Chciała się z nim zobaczyć i wytłumaczyć mu, co się stało, jako pierwszemu.

Obrońca: Pan o ile dobrze pamiętam, pan był w konwojach Katarzyny W. na badania psychiatryczne. Miał pan okazję być przy niej zarówno jadąc tam jak i w drodze powrotnej?

Marcin R.: Tak.

Obrońca: Czy może pan powiedzieć coś o nastawieniu, emocjach, jakie jej towarzyszyły?

Marcin R.: Pierwszy konwój – pani Katarzyna W. chciała brać udział w tych czynnościach, ale z tego co pamiętam na drugi dzień, był z nią słaby kontakt, nie rozmwiała z nami podczas konwoju. Badanie mogło być przerwanie na drugi dzień z tego co pamiętam. Nie była sobą wtedy. Mówiła nam, że nie chce brać w tym udziału. Była zdenerwowana.

Koniec zeznań policjanta Marcina R. Prokurator nie miał pytań.

10:21

Zakończyło się przesłucanie Marcina R. Był to ostatni świadek, który w tej sprawie stanął przed sądem.

10:10

W rozmowie z reporterem TVN24 prokurator przyznał, że mowa końcowa, którą zaprezentuje liczy ponad 30 stron. Obrońca Arkadiusz Ludwiczek w rozmowie z reporterem TVN 24 zapowiedział, że jego mowa końcowa może trwać nawet 4 godziny. Mecenas Ludwiczek jest przygotowany że będzie musiał ją dziś wygłosić. Ma ze sobą specjalną prezentację, którą będzie chciał wyświetlić na rzutniku.

Obrońca nie kryje jednak, że ma nadzieje, że dziś nie dojdzie do prezentowania mów końcowych.

10:08

- Był pan jedyną osoba, która przełamała opór mojej klientki. Czy pan wyczuł w rozmowie, albo wprost wyszło to, czemu panu zaufała, czemu nie chciała z innymi rozmawiać - pyta obrońca.

- Nie wiem. Nic takiego nie mówiła. Nie wiem tego - odpowiada świadek. Policjant zeznaje, że Katarzyna W. podkreśliła, że był to nieszczęśliwy wypadek.

10:07

Mężczyzna opowiada, że według policyjnej notatki Katarzyna W. nie chciała współpracować. - Pamiętam, że w jednej notatce e było, że ona milczy, nie patrzy w stronę funkcjonariuszy, ma wzrok w podłogę skierowany. Decyzją mojego naczelnika, to ja zostałem skierowany do tej rozmowy - opowiada. - Powiedział pan, że dopiero po paru minutach udało się nawiązać konkatk z nią. Jak wyglądał początek spotkania waszego? - pyta obrońca Katarzyny W. - Na początku milczała kilka minut. Ja inicjowałem rozmowę - mówi policjant. Ludwiczek dopytuje: - W którym etapie rozmowy, ona ostatecznie wskazała miejsce ukrycia ciała córki? - To było ok. godz. 21. Na moje pytanie, czy wskaże to miejsce, powiedziała, że tak, ale pod jednym warunkiem – najpierw chciała się pożegnać z córką. Oczywiście nie zgodziłem się na to. Wytłumaczyłem, że to eksperyment procesowy, ona zrozumiała i zgodziłą jechać na miejsce. - Warunkiem było pożegnanie z dzieckiem… ale mówiłą jak to miało wyglądać? - pyta mecenas. - Że chce wykopać ciało córki i się z nią pożegnać - tłumaczy policjant.

10:01

Mężczyzna opowiada, że był też obecny przy przesłuchaniu K.W w prokuraturze okręgowej. - Nadmieniam iż, nie byłem funkcjonariuszem prowadzącym sprawę K.W. Wchodziłem w skład grupy, która zajmowała się tą sprawą. Potem jeszcze kilkakrotnie brałem udział w konwojach z K.W oraz przy widzeniach w areszcie śledczym w Katowicach. To wszysko, co mam do powiedzenia - kończy policjant. Pytany przez obrońcę świadek doprecyzowuje, że przeprowadził "rozmowę z KW, sporządziłem z tego dokumentację, oraz był obecny przy przesłuchaniach, ponadto byłem ze dwa razy przy konwoju, oraz prawdopodobnie dwa, lub trzy razy przy widzeniach w areszcie".

09:57

- Rozmowa trwała kilka godzin, na początku było ciężko, by wskazała to miejsce. Ok. godz. 22, oskarżona zgodziła się, że weżmie udział w eksperymencie procesowym i wskaże to miejsce. Ekipa dochodzeniowo-śledcza wraz z K.W i moją osobą udała się na miejsce i dokonała eksperyment procesowy, gdzie w Sosnowcu, na ul. Żeromskiego, K.W wskazała mojej osobie miejsce, gdzie jak oświadczyła, ukryła zwłoki - kontynuuje swoje zeznania policjant.

09:56

- Z tego co pamiętam, to pełniąc służbę, z polecenia przełożonego, przeprowadziłem rozmowę z oskarżoną. Było to po godz. 18, oskarżona oświadczyła, że nie chce rozmawiać. Moim celem w tym dniu było zebranie informacji, żeby oskarżona wskazała miejsce zwłok - mówi świadek.

09:54

Prokuratora Zbigniewa Grześkowiaka zastąpił Jacek Tokarski, naczelnik. Rozprawa sięrozpoczęła

Sędzia 1: Dzień dobry, wznawiamy rozprawę. Stawiła się oskarżona, jej obrońca z urzędu, stawili się świadkowie – zespół biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii i pan Marin R. Nie stawili się pan Artur K., który jest za granicą, oraz pan Radosław B. Nie znamy dokładnego miejsca pobytu tych trzech świadków, wiemy, że są za granicą. Jaki jest stosunek obrony do tego faktu?

Obrońca: Ja dostrzegam ogromne znaczenie tego dowodu, tych świadków w procesie. Jeśli mamy taką możliwość, to proszę o odczytanie protokołów przesłuchań świadków. Akt oskarżenia w istotnej części opiera się na zeznaniach tych świadków.

09:53

Radosław W, i Ania Ch. – to ci świadkowie, których chcą żeby odczytać. Obrońca mówi, że odczytanie zeznań Artura K. nie jest konieczne.

Przed sądem staje pan Marcin R., policjant z Katowic.

09:51

Trzech świadków nie stawiło się. - Wiemy że są za granicą. Jaki jest stosunek obrony do tego faktu? - pyta sąd. - Ja dostrzegam ogromne znaczenie tego dowodu, tych świadków w procesie. Jeśli mamy taką możliwość, to proszę o odczytanie protokołów przesłuchań świadków. Akt oskarżenia w istotnej części opiera się na zeznaniach tych świadków - odpowiada mecenas Arkadiusz Ludwiczek.

09:48

Rozprawa rozpoczęła się.

Prokuratora Zbigniewa Grześkowiaka zastąpił Jacek Tokarski, naczelnik.

Na poniedziałkowym posiedzeniu sąd przesłucha kolejnych świadków. Zeznawać będą biegli psychiatrzy oraz biegły z zakresu informatyki.

Możliwe że sąd zakończy w poniedziałek przesłuchania świadków, a nawet wysłucha mów końcowych. Jeśli tak się stanie, wyrok pierwszej instancji zostanie ogłoszony 26 sierpnia.

Gdyby w poniedziałek nie udało się zakończyć przewodu sądowego i wygłosić mów końcowych, to sędzia już zarezerwował dodatkowy termin rozprawy na 3 września.

Zdaniem biegłych udusiła

Podczas wcześniejszych rozpraw sąd przesłuchał już m.in. członków najbliższej rodziny Katarzyny W., niektórych jej znajomych i nauczycieli, kobiety współosadzone z oskarżoną, a także biegłych z zakresu medycyny sądowej. Według opinii tych ostatnich, przyczyną śmierci dziecka było gwałtowne uduszenie.

Sprawa Katarzyny W. zaczęła się 24 stycznia 2012 r., gdy policja przekazała mediom informację o zaginięciu półrocznej dziewczynki z Sosnowca. Według relacji matki dziecko miało zostać porwane z wózka w centrum miasta.

Na początku lutego ciało dziecka znaleziono w zrujnowanym budynku w parku przy torach kolejowych w Sosnowcu. Zdaniem prokuratury Katarzyna W. 24 stycznia miała cisnąć dzieckiem o podłogę, a kiedy okazało się, że mimo to niemowlę przeżyło, dusić je przez kilka minut.

Autor: iwan/nsz//gak/bgr/kdj / Źródło: PAP, TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jeżeli wszystkie słowa wypowiedziane w ostatnich latach w Brukseli, na temat wspólnej obrony, mogły zamienić się w pociski i wyrzutnie rakietowe, Europa stałaby się największą potęgą świata. I najbardziej bezpieczną - napisał w czwartek na platformie X premier Donald Tusk, który uczestniczy w dwudniowym nieformalnym szczycie Rady Europejskiej.

Premier: gdyby słowa mogły zamienić się w pociski, Europa byłaby potęgą

Premier: gdyby słowa mogły zamienić się w pociski, Europa byłaby potęgą

Źródło:
PAP

785 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Ukraińskie siły zbrojne uderzyły na lotnisko wojskowe w Dżankoju, które znajduje się na okupowanym przez Rosję Krymie - poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Urszula Waśko z Uniwersytetu Columbia uczestniczy w pracach nad lekiem, którym może zablokować rozwój raka trzustki. To nowotwór, który wciąż jest bardzo trudny do wyleczenia. Wyniki eksperymentów na myszach są obiecujące. Rozpoczęła się pierwsza faza testów klinicznych nowego leku z udziałem ludzi.

Rak trzustki jest jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów. Nowy lek ma szansę to zmienić

Rak trzustki jest jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów. Nowy lek ma szansę to zmienić

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump i Andrzej Duda omówili podczas spotkania propozycję polskiego prezydenta, aby państwa NATO zwiększyły wydatki na obronę do 3 procent PKB - przekazał w komunikacie sztab byłego prezydenta USA, który ubiega się o reelekcję. Dodano, że rozmowa dotyczyła "wojny między Rosją a Ukrainą" oraz konfliktu na Bliskim Wschodzie.

O tym rozmawiali Duda z Trumpem. Komunikat sztabu

O tym rozmawiali Duda z Trumpem. Komunikat sztabu

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Trump Tower na Manhattanie w Nowym Jorku z byłym amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem. - Spędziliśmy razem cztery wspaniałe lata. Być może będziemy musieli to powtórzyć - powiedział były prezydent USA, stojąc obok Andrzeja Dudy przed rozmową. - To było przyjacielskie spotkanie, w bardzo miłej atmosferze - oświadczył już po kolacji polski prezydent.

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem w Nowym Jorku

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem w Nowym Jorku

Źródło:
TVN24 PAP

Donald Trump jest w ogniu emocjonalnej kampanii wyborczej i będzie robił wszystko, żeby pokazać, że ostatnie cztery lata to było nieporozumienie - stwierdził w TVN24 Grzegorz Schetyna, senator KO. Jego zdaniem były prezydent "chce wracać do Białego Domu, dlatego spotyka się z przywódcami europejskimi i światowymi", w tym z Andrzejem Dudą. Schetyna był też pytany o sprawę Pegasusa i listy, które prokuratura przesyła do osób, które miały być inwigilowane za pomocą tego systemu.

Schetyna: Trump chce wrócić do Białego Domu, dlatego spotyka się z przywódcami europejskimi

Schetyna: Trump chce wrócić do Białego Domu, dlatego spotyka się z przywódcami europejskimi

Źródło:
TVN24

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił 80 tysięcy złotych kary, którą jednoosobowo i bezpodstawnie próbował nałożyć na "Fakty" TVN przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski. To nie była jedyna ani najwyższa kara, którą przewodniczący próbował zastraszyć wolne media. Kiedyś powiedział o sobie, że jest talibem. Jak rozprawia się zatem z wolnymi mediami, których wolności nie toleruje?

Sąd uchylił karę, którą próbował na "Fakty" nałożyć przewodniczący KRRiT. "Jednoosobowy król mediów"

Sąd uchylił karę, którą próbował na "Fakty" nałożyć przewodniczący KRRiT. "Jednoosobowy król mediów"

Źródło:
Fakty TVN

Maciej Świrski nigdy nie powinien zostać przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To skandal, że taka osoba jest w ogóle na takim stanowisku - ocenił w "Faktach po Faktach" pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Roman Imielski. Były członek KRRiT Krzysztof Luft stwierdził, że z przykrością patrzy, jak KRRiT "stacza się w otchłań jakiejś takiej trzeciorzędnej kauzyperdy".

Przewodniczący KRRiT kontra wolne media. "To skandal, że taka osoba jest na takim stanowisku"

Przewodniczący KRRiT kontra wolne media. "To skandal, że taka osoba jest na takim stanowisku"

Źródło:
TVN24

Przewodniczący Krajowej Rady Maciej Świrski przegrał właśnie przed sądem z TVN. Stacja nie musi zapłacić kary, którą jednoosobowo na nią nałożył. Sąd podkreślił, że kara była nieadekwatna i przesadna. Przewodniczący, który sam siebie nazywa talibem, sam decyduje, czy coś jest złamaniem prawa, czy nie. Karze nadawców, ale tylko tych, którzy myślą inaczej niż on i partia, która rekomendowała go do Rady. Ściga i zastrasza media, nie czekając na wyroki sądów. To w czystej postaci cenzura i chęć wywołania efektu mrożącego wśród dziennikarzy, mówią przedstawiciele wolnych mediów.

Dlaczego przewodniczący, który istoty mediów nie rozumie, nazywa siebie talibem

Dlaczego przewodniczący, który istoty mediów nie rozumie, nazywa siebie talibem

Źródło:
tvn24.pl

Sejmowa komisja śledcza do spraw afery wizowej planuje dziś przesłuchać byłego szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. W tym samym czasie były poseł ma się stawić w Prokuraturze Okręgowej.

Co zrobi Mariusz Kamiński? Wezwany do prokuratury i przed sejmową komisję śledczą

Co zrobi Mariusz Kamiński? Wezwany do prokuratury i przed sejmową komisję śledczą

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Nowym Jorku z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem. W kopalni Mysłowice-Wesoła doszło do silnego wstrząsu. Intensywne opady deszczu sparaliżowały Zjednoczone Emiraty Arabskie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 18 kwietnia.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 18 kwietnia

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 18 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

W tym tygodniu metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski przyjechał z wizytą do Pałacu Prezydenckiego. Parze prezydenckiej wręczył dość niecodzienny prezent: relikwie świętego Floriana i świętej Jadwigi.

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pogoda na 5 dni. Zimowe akcenty tak szybko nas nie opuszczą. Najbliższe dni przyniosą opady deszczu, a lokalnie nawet deszczu ze śniegiem. W górach pojawi się sam śnieg. Powieje też silniejszy wiatr, który miejscami może rozpędzać się do 50 kilometrów na godzinę.

Pogoda na 5 dni. Napłynie arktyczny chłód. W prognozach deszcz ze śniegiem, możliwe burze

Pogoda na 5 dni. Napłynie arktyczny chłód. W prognozach deszcz ze śniegiem, możliwe burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

W środę parlament Szwajcarii w ramach walki z symbolami ekstremizmu zatwierdził wniosek o zakazanie nazistowskiego znaku ze swastyką. Rząd musi teraz opracować przepisy, które zabraniają noszenia, publicznego pokazywania lub rozpowszechniania symboli rasistowskich, brutalnych lub ekstremistycznych.

Szwajcarskie władze głosują za zakazem używania symboli nazistowskich

Szwajcarskie władze głosują za zakazem używania symboli nazistowskich

Źródło:
Reuters

Prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili zapowiedziała, że zawetuje ustawę o zagranicznych agentach, którą forsuje premier. Wzorowana na rosyjskiej ustawa przewiduje, że osoby prawne i media otrzymujące ponad 20 procent finansowania z zagranicy podlegałyby rejestracji i sprawozdawczości oraz trafiłyby do specjalnego rejestru agentów obcego wpływu

Prezydentka Gruzji zapowiada weto wobec ustawy o zagranicznych agentach

Prezydentka Gruzji zapowiada weto wobec ustawy o zagranicznych agentach

Źródło:
PAP

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przed godziną 19 policjanci zatrzymali 43-latka podejrzanego o zabójstwo, do którego doszło w Jagatowie - poinformowała pomorska policja. Jak dodano, "mężczyzna został odnaleziony na terenie powiatu gdańskiego".

Podejrzany o zabójstwo żony Rafał Z. zatrzymany na terenie powiatu gdańskiego

Podejrzany o zabójstwo żony Rafał Z. zatrzymany na terenie powiatu gdańskiego

Źródło:
TVN24

Kanadyjskie i amerykańskie władze poinformowały w środę, że zatrzymały sześć osób, a trzy kolejne są poszukiwane w związku z kradzieżą złota i waluty o wartości 16 milionów dolarów, do której doszło na lotnisku w Toronto.

Ukradli z lotniska kontener ze złotem. Sześć osób w rękach policji

Ukradli z lotniska kontener ze złotem. Sześć osób w rękach policji

Źródło:
PAP

Potężna ulewa nawiedziła Dubaj i spowodowała, że zalane zostały drogi, metro i lotnisko. O sytuacji w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich opowiadali Polacy.

"Zamknięte są szkoły, biura". Relacje Polaków z zalanego Dubaju

"Zamknięte są szkoły, biura". Relacje Polaków z zalanego Dubaju

Źródło:
Kontakt 24, Reuters

Zjednoczone Emiraty Arabskie nawiedziła potężna ulewa. Ulice w Dubaju zamieniły się w rwące potoki. Dubajska policja uratowała kota, który kurczowo trzymał się łapami klamki zalanego samochodu.

Kot trzymał się klamki auta. Nagranie z zalanego Dubaju

Kot trzymał się klamki auta. Nagranie z zalanego Dubaju

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Intensywne opady deszczu sparaliżowały Zjednoczone Emiraty Arabskie. W Dubaju, gdzie doszło do gwałtownej powodzi błyskawicznej, w 12 godzin spadło tyle deszczu, ile zwykle jest notowane przez rok. Czy zasiewanie chmur w ZEA, regularnie stosowane do modyfikacji pogody w tym kraju, mogło przyczynić się do tak katastrofalnej sytuacji?

Powódź błyskawiczna w Dubaju. Pytania o sztuczny deszcz

Powódź błyskawiczna w Dubaju. Pytania o sztuczny deszcz

Źródło:
Bloomberg, CNBC, WIRED, PAP, Reuters, AFP, tvnmeteo.pl

Maciej Wąsik poinformował podczas konferencji, że wobec jego żony wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Głównym Inspektoratem Sanitarnym. Roma Wąsik jest tam dyrektorką jednego z departamentów. Mamy odpowiedź.

Postępowanie dyscyplinarne wobec Romy Wąsik? Zapytaliśmy pracodawcę 

Postępowanie dyscyplinarne wobec Romy Wąsik? Zapytaliśmy pracodawcę 

Źródło:
tvn24.pl

W środę wieczorem w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło do silnego wstrząsu. W wyniku tego zdarzenia zmarł jeden z górników - przekazała w nocy Polska Grupa Górnicza (PGG). Kilku innych pracowników, którzy ucierpieli w wypadku, przetransportowano do szpitali.

Wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Nie żyje jeden z górników

Wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Nie żyje jeden z górników

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Temperatura powietrza w czwartek rano spadła w części kraju poniżej zera stopni. Do Polski napływają zimne i wilgotne masy powietrza pochodzenia arktycznego. Miejscami pada deszcz i deszcz ze śniegiem.

Niż znad Ukrainy podrzuca nam zimne powietrze. Gdzie ścisnął lekki mróz?

Niż znad Ukrainy podrzuca nam zimne powietrze. Gdzie ścisnął lekki mróz?

Źródło:
tvnmeteo.pl

"Jak mistrzowie łakoci wprzody podarują, gdy kształtnie w obiecadło chłopięta wprawują. Obiecadło, czyli"? Na to pytanie za milion złotych odpowiadał w programie "Milionerzy" pan Sławomir Świątecki z Katowic.

Pytanie za milion złotych w "Milionerach" o obiecadło

Pytanie za milion złotych w "Milionerach" o obiecadło

Źródło:
Milionerzy TVN

W niedzielę wyborcy w drugiej turze wyborów samorządowych otrzymają tylko jedną kartę do głosowania z nazwiskami dwóch kandydatów na lokalnych włodarzy. - W piątek i niedzielę odbędą się konferencje wyborcze organizowane przez Państwową Komisję Wyborczą i Krajowe Biuro Wyborcze - poinformował rzecznik KBW Marcin Chmielnicki. W piątek o godzinie 17.30. W niedzielę cztery konferencje wyborcze zaplanowano na godziny: 10.00, 13.30, 18.30 i 22.00.

W niedzielę druga tura wyborów samorządowych. Tak będzie wyglądało to głosowanie

W niedzielę druga tura wyborów samorządowych. Tak będzie wyglądało to głosowanie

Źródło:
PAP

Escobar, nazwisko jednego z najbardziej znanych i wpływowych baronów narkotykowych w historii, nie może być zarejestrowane jako znak towarowy w Unii Europejskiej - zadecydował Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu.

Nazwisko barona narkotykowego na wokandzie. Decyzja TSUE

Nazwisko barona narkotykowego na wokandzie. Decyzja TSUE

Źródło:
PAP

Spiker Mike Johnson ogłosił, że podtrzymuje swój plan wprowadzenia pod obrady izby projektów ustaw dotyczących środków na pomoc dla Ukrainy, Izraela i państw regionu Indo-Pacyfiku. Czwarty projekt ma dotyczyć środków "przeciwstawienia się Rosji, Chinom i Iranowi". Johnson przekazał, że głosowania w tej sprawie mają się odbyć w sobotni wieczór. Prezydent Joe Biden poparł zaproponowany pakiet ustaw, zaapelował do obu izb Kongresu o szybkie uchwalenie tych projektów i zapowiedział, że niezwłocznie je podpisze.

Izba Reprezentantów USA ma się zająć pakietem dla Ukrainy. Biden: trzeba wysłać światu sygnał

Izba Reprezentantów USA ma się zająć pakietem dla Ukrainy. Biden: trzeba wysłać światu sygnał

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Iran wycofuje oficerów Strażników Rewolucji i innych formacji z obiektów w Syrii, przygotowując się w ten sposób do izraelskiego odwetu za zeszłotygodniowy atak Teheranu - podał w środę "Wall Street Journal". Według dziennika Izrael wciąż nie zdecydował się co do sposobu odpowiedzi.

"WSJ": Iran ewakuuje wojskowych z Syrii w obawie przed izraelskim odwetem

"WSJ": Iran ewakuuje wojskowych z Syrii w obawie przed izraelskim odwetem

Źródło:
PAP

Film "Diuna: część druga" jest już dostępny w Playerze. Produkcja Warner Bros. Discovery trafiła do kin pod koniec lutego i okazała się wielkim hitem. Teraz można ją obejrzeć w swoim domu.

Film "Diuna: część druga" już dostępny w Playerze

Film "Diuna: część druga" już dostępny w Playerze

Źródło:
tvn24.pl

Rozpoczęło się wycofywanie rosyjskich żołnierzy z Górskiego Karabachu, byłej armeńskiej enklawy na terytorium Azerbejdżanu - ogłosił w środę Kreml. Według Politico, Moskwa planuje wysłać ich na Ukrainę. Portal pisze o "zaskakującym oświadczeniu" i przypomina bezczynność rosyjskich "sił pokojowych" w obliczu zeszłorocznej ofensywy Azerbejdżanu w spornym regionie, która doprowadziła do upadku samozwańczej republiki i masowego exodusu ormiańskich uchodźców.

"Zaskakujące oświadczenie" Kremla. Rosja wycofuje żołnierzy z ważnego regionu

"Zaskakujące oświadczenie" Kremla. Rosja wycofuje żołnierzy z ważnego regionu

Źródło:
PAP, Politico