Gdańskie obchody, organizowane przez miejscową Solidarność, rozpoczęły się w niedziely poranek. Zapalono znicze pod tablicą upamiętniającą Ofiary Grudnia '70, znajdującą się na budynku, gdzie niegdyś miał swoją siedzibę Komitet Wojewódzki PZPR w Gdańsku; dziś mieści się tam prokuratura okręgowa.
Najmłodsza ofiara stanu wojennego
Następnie uczestnicy udadzą się na skwer naprzeciwko budynku LOT-u, aby oddać hołd Antoniemu Browarczykowi - pierwszej śmiertelnej ofierze stanu wojennego w Gdańsku, który 17 grudnia 1981 roku został zastrzelony w tym miejscu przez MO podczas demonstracji związanej z rocznicą Grudnia '70. Był kibicem Lechii, kiedy zginął miał 20 lat.
– Podobno czas leczy rany, niestety mimo upływu lat – rana tkwi w nas i nigdy się nie zagoi, łącze się w bólu z wszystkimi ofiarami stanu wojennego, bo wiem, co te rodziny przeżywają – mówiła wzruszona siostra Antoniego, Grażyna Browarczyk Matusiak.
Msza i apel poległych
Kolejnym punktem gdańskich obchodów jest msza św. w kościele św. Brygidy, celebrowana przez metropolitę gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia. Po mszy jej uczestnicy przejdą pod Pomnik Poległych Stoczniowców, gdzie złożone zostaną wieńce i odczytany zostanie apel poległych.
Grudzień 70. w Gdańsku. Rozpoczęły się obchody
Autor: aja/b / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24