Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) i Międzynarodowa Organizacja do Spraw Migracji (IOM) wystosowały w sobotę wspólny komunikat, w którym proszą amerykańską administrację, aby nadal oferowała azyl ludziom uciekającym przed wojną i przemocą.
Obie agencje, które mają siedzibę w Genewie, podkreślają w oświadczeniu, że program oferujący szanse na przesiedlenie osobom zagrożonym w ich własnych krajach ma znaczenie fundamentalne.
Dekret Trumpa
Potrzeby migrantów i uchodźców na całym świecie "nigdy nie były większe" niż teraz. "Mamy nadzieję, że USA będą nadal chroniły tych, którzy uciekają przed konfliktami i prześladowaniem" - głosi komunikat UNHCR i IOM.
Dekret podpisany w piątek przez Trumpa zawiesza do odwołania przyjmowanie uchodźców z Syrii, a uchodźców z innych krajów - na 120 dni. W tym czasie władze USA mają sprawdzić, z których krajów uchodźcy stanowią najmniejsze ryzyko.
Rozporządzenie przewiduje także wstrzymanie przez 90 dni wydawania amerykańskich wiz obywatelom krajów muzułmańskich mających problemy z terroryzmem.
"Zamykanie drzwi"
Również Pakistanka Malala Yousafzai, najmłodsza laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, zaapelowała w piątek do Donalda Trumpa, by "nie zamykał drzwi" przed poszkodowanymi dziećmi i rodzinami.
W opublikowanym w Nowym Jorku komunikacie Malala napisała, że dekret ten, podpisany przez Trumpa w piątek, złamał jej serce. "Pęka mi serce, gdy widzę, jak prezydent Trump zamyka dziś drzwi przed dziećmi, matkami i ojcami, którzy uciekają przed przemocą i wojną (...). Pęka mi serce, gdy widzę, jak Ameryka odwraca się od swej dumnej przeszłości, kiedy przyjmowała uchodźców i imigrantów. Pęka mi serce, gdy widzę, że dzieci - syryjscy uchodźcy - cierpiące od sześciu lat pośród wojny, za którą nie są odpowiedzialne, stają się ofiarami dyskryminacji. W tych czasach niepewności proszę prezydenta Trumpa, by nie odwracał się plecami do dzieci i rodzin najbardziej poszkodowanych na świecie" - napisała 19-letnia Pakistanka.
Walka o prawa kobiet
W wieku 11 lat Malala Yousafzai zaczęła pod pseudonimem prowadzić bloga, w którym opowiadała się za prawem kobiet do edukacji i wolności. Cztery lata później została zaatakowana przez talibów w drodze ze szkoły w dolinie Swat, na pograniczu afgańsko-pakistańskim.
Przeżyła postrzały w głowę i szyję, a po intensywnym leczeniu i rehabilitacji w Anglii kontynuowała tam edukację. Nie może wrócić do ojczyzny, bo talibowie oskarżają ją o propagowanie zachodniego stylu życia i grożą jej śmiercią. Za niezłomną postawę młodą Pakistankę nagrodził między innymi Uniwersytet Harvarda, a Parlament Europejski przyznał jej w 2013 roku Nagrodę Sacharowa za zasługi w walce o prawa człowieka. Rok później Malala jako najmłodsza osoba w historii otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla.
Autor: tas/ja / Źródło: PAP