Kreml: celem USA jest rozczłonkowanie Rosji

Nikołaj Patruszew: celem USA jest rozczłonkowanie RosjiShutterstock

Stany Zjednoczone próbują wciągnąć w Rosję w konflikt na Ukrainie, by osiągnąć swoje cele względem Rosji. Tak uważa sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew. Jego zdaniem ostatecznym celem Waszyngtonu jest "rozczłonkowanie" Rosji. Fragmenty wywiadu dla ""Rossijskiej Gaziety" opublikowano we wtorek, całość ukaże się w środę.

- Amerykanie próbują wciągnąć Rosję w międzypaństowy konflikt militarny, używając wydarzeń na Ukrainie, by zmienić władzę i ostatecznie rozczłonkować nasz kraj - oznajmił Patruszew.

W rozmowie z "RG" Patruszew powiedział m.in., że "kryzys finansowo-gospodarczy, który zaczął się w 2008 roku, USA postanowiły - tak jak w latach II wojny światowej - przezwyciężyć kosztem innych". - Szczególny nacisk w tej strategii położono na osłabienie gospodarki rosyjskiej, przede wszystkim systemu finansowego naszego kraju - dodał.

Dziennikarz "Rossijskiej Gaziety" ocenił, że "w ostatnim czasie w krajach bałtyckich i na Ukrainie zaktywizowali się naziści; wzmacniają się ich pozycje w Europie Zachodniej". Spytał Patruszewa, czy możliwe jest "dojście tych sił do władzy". Sekretarz Rady Bezpieczeństwa oznajmił, że "odrodzenie nazizmu w krajach bałtyckich i Ukrainie odbywa się znowu przy całkowitej pobłażliwości Europy i nawet podżeganiu ze strony USA". W kilku wcześniejszych zdaniach nawiązał do sytuacji z lat 30. XX wieku.

Patruszew głosem Kremla

Wcześniej we wtorek Patruszew - były dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Rosji uważany za zausznika prezydenta Władimira Putina - oświadczył bardziej dyplomatycznie, że jeśli Stany Zjednoczone zdecydują się dostarczać Ukrainie broń, Rosja najprawdopodobniej zareaguje w sposób dyplomatyczny. Pytany o ewentualne dostawy broni z USA na Ukrainę, by pomóc ukraińskim siłom rządowym w walce ze wspieranymi przez Rosję separatystami na wschodzie kraju, prezydent USA Barack Obama przyznał, że ta opcja może zostać rozważona, ale dopiero jeśli zawiedzie dyplomacja. Odbywająca jednodniowa wizytę w Waszyngtonie kanclerz Niemiec Angela Merkel powtórzyła swą negatywną opinię na temat dostaw broni dla Ukrainy, ale zapewniła, że sojusz USA-UE będzie trwał, nawet jeśli obie strony nie zawsze się zgadzają. Wcześniej w tym duchu Merkel wypowiedziała się na zakończonej w niedzielę Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: mtom / Źródło: reuters, pap

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock