Największy bank Europy prał pieniądze narkotykowych karteli


Brytyjski bank HSBC jest winny prania pieniędzy meksykańskich baronów narkotykowych, syryjskiego reżimu i władz Iranu - wynika ze śledztwa przeprowadzonego na zlecenie senatu USA. Brytyjczycy mieli całkowicie zawieść na polu wewnętrznej kontroli, do czego się przyznali.

Wyniki śledztwa przeprowadzonego w największym europejskim banku zostały ujawnione przed zaplanowanym na wtorek posiedzeniem jednej z komisji senatu USA, która zajmuje się nieprawidłowościami w świecie finansów.

Centrala do prania pieniędzy

Dochodzenie wykazało, że brytyjski bank HSBC z powodu braku odpowiedniej kontroli i nadzoru, stał się wygodnym punktem transferu brudnych pieniędzy. Przez ten największy bank Europy miały płynąć między innymi wielkie pieniądze meksykańskich karteli narkotykowych. Znaleziono też dowody na transfery podejrzanych funduszy z obłożonej sankcjami Syrii i Iranu, raju podatkowego na Kajmanach oraz Arabii Saudyjskiej.

Bank miał ignorować potencjalne niebezpieczeństwa związane z prowadzeniem interesów w takich krajach jak Meksyk, gdzie krąży duża ilość nielegalnie pozyskanych pieniędzy. Tylko w latach 2007-2008 przez HSBC przepłynęło z Meksyku do USA siedem miliardów dolarów, z czego znaczna część ma pochodzić z handlu narkotykami.

Amerykanie podkreślili też niejasne powiązania HBSC z saudyjskim bankiem Al Rajhi, który w ocenie USA służy globalnym organizacjom terrorystycznym do transferu pieniędzy. Pracownicy banku mieli też świadomie usuwać z dokumentów o współpracy z irańskimi instytucjami finansowymi.

"Perwersja" działania

W reakcji na raport Stałego Podkomitetu Dochodzeniowego, który był tworzony przez rok na podstawie badania 1,4 miliona stron dokumentów wewnętrznych HSBC i rozmów z 75 pracownikami banku, jego władze przyznały, że nie wszystko działo jak powinno. - Kultura pracy w HSBC była skażona od długiego czasu - stwierdził natomiast senator Carl Levin, przewodniczący komitetu.

Zarząd banku wydał oświadczenie, że na wtorkowym przesłuchaniu przed senatorami, zostaną wystosowane przeprosiny. "Przeprosimy, przyznamy się do błędów, odpowiemy za nasze działania i zaoferujemy nasze pełne zdeterminowanie do naprawienia tego, co było złe" - napisano w oświadczeniu.

Wyniki dochodzenia Senatu nie mogły zostać ujawnione w gorszym momencie dla brytyjskiego sektora bankowego, który zmaga się już z jednym potężnym skandalem związanym z manipulacją wartością LIBOR-u. Na brytyjskie instytucje finansowe spada fala krytyki, w tym od polityków. Pojawiają się liczne wezwania do reformy systemu bankowego i jego mocniejszej regulacji.

Autor: mk//bgr / Źródło: BBC News