Harold Bornstein leczy Donalda Trumpa od ponad trzydziestu lat. We wrześniu, gdy amerykańskie media zaczęły zastanawiać się, czy wiek ówczesnego kandydata nie będzie przeszkodą w sprawowaniu urzędu, Bornstein napisał list, w którym zapewnił, że Trump cieszy się doskonałym zdrowiem. Prezydent elekt zapewnia, że nie pije alkoholu ani nie pali papierosów, ale znana jest jego słabość do fast foodów.
W opublikowanym w środę wywiadzie udzielonym Stat News lekarz przyznał, że nie rozmawiał z Trumpem od wyborów. Nie wie również, czy zostanie poproszony, by zajmować się jego zdrowiem w Białym Domu.
- Ma kilka kilogramów nadwagi, co każdy widzi, ale to wszystko - mówił o stanie swojego najbardziej znanego pacjenta Bornstein. Dodał, że nigdy nie zauważył u Trumpa żadnych problemów zdrowotnych.
"Jeśli coś mu się stanie, to się stanie"
W chwili objęcia urzędu Donald Trump będzie miał 70 lat. Poprzedni rekord należał do Ronalda Reagana, który gdy został prezydentem, był 69-latkiem.
- Nigdy nie pomyślałem o tym, że będzie to najstarszy prezydent, ani przez sekundę - powiedział Bornstein o Trumpie. - Ronald Reagan miał demencję przedstarczą. Czy poinformowano o tym, czy też wszystko przykrywała po prostu Nancy? - mówił.
- Jeśli coś mu się stanie, to się stanie - stwierdził lekarz. - Tak jak w przypadku nas wszystkich, prawda? Po to mamy wiceprezydenta, przewodniczącego Izby Reprezentantów i całą kolejkę osób - dodał.
Donald Trump formalnie przejmie obowiązki 20 stycznia 2017 r.
Autor: kg//rzw / Źródło: Time