Do zbrodni, która wstrząsnęła Krakowem doszło w sobotę nad ranem. Policja otrzymała zgłoszenie, że w jednym z krakowskich bloków słychać było krzyk kobiety, a chwilę po tym z mieszkania wyszedł mężczyzna poplamiony krwią.
Podczas policyjnego pościgu padły strzały. Ostatecznie policjanci zatrzymali 26-letniego syna ofiary. Zamordowana kobieta to zastępczyni prokuratora okręgowego w Krakowie, Anna Jedynak.
W niedzielę Przemysław J. usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
"To kwestia bezpieczeństwa"
Chociaż obrońcy 26-latka przysługiwało prawo do odwołania się od tej decyzji, we wtorek poinformował on, że nie będzie podejmował takich kroków.
- Po zapoznaniu się z treścią pisemnego uzasadnienia postanowienia sądu o zastosowaniu tymczasowego aresztu podjąłem decyzję, że nie będę składał odwołania – powiedział podczas spotkania z dziennikarzami mecenas Jan Olszewski.
Adwokat nie chciał komentować powodów tej decyzji - Z mojego punktu widzenia jest to miedzy innymi kwestia bezpieczeństwa mojego klienta – wyjaśnił.
Nie wiadomo, czy się przyznał
Prokuratura podkreślała, że jest to tragedia rodzinna, niemająca związku z pełnioną przez ofiarę funkcją i obowiązkami.
Pierwszą informację o zdarzeniu dostaliśmy na Kontakt24.
Zastępczyni prokuratora okręgowego nie żyje. O zabójstwo podejrzewany jej syn
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków