Jechał prawie 200 km/h, bo spieszył się na promocję

Policja o piracie drogowym, który spieszył się na zakupy
Policja o piracie drogowym, który spieszył się na zakupy
Źródło: Artur Łukaszewicz/balu | TVN 24 Wrocław
Prawie 200 km/h i bez prawa jazdy. 33-letni pirat drogowy z Głogowa dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, bo... spieszył się do supermarketu na promocję. Zamiast niskich cen w sklepie, dostał wysoki mandat.

W środę wieczorem, około godz. 19.00 dolnośląscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który jechał drogą krajową nr 12 z miejscowości Serby do Głogowa. Pirat pędził z prędkością blisko 200 km/h. Powód?

- Kierowca zatrzymanego Volkswagena tłumaczył policjantom, że spieszy się na zakupy do marketu w Głogowie - informuje podkom. Magdalena Kruaze z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - Tłumaczył, że w sklepie była akurat promocja - dodaje.

Bez promocji i prawa jazdy

Zatrzymany 33-letni mieszkaniec powiatu górowskiego, przekroczył ponad dwukrotnie dozwoloną prędkość 90 km/h.

- Mężczyzna spieszył się tak bardzo, że zapomniał z domu prawa jazdy - dodaje Kruaze. - Kierowca otrzymał mandat w wysokości 550 zł oraz 10 punktów karnych - dodaje.

Jechał 200km/h bo spieszył się na promocję

Jechał 200km/h bo spieszył się na promocję

Autor: gw/balu / Źródło: TVN 24 Wrocław

Czytaj także: