Wygrał największy, przegrały najbardziej sprawdzony i najnowszy. Co wybrała Polska?

Francuski H225M Caracal w akcji
Francuski H225M Caracal w akcji
Thomas Goisque | airbusgroup.com
Zwycięzca mógł być tylko jeden. Na nagraniu EC725 Caracal w akcjiThomas Goisque | airbusgroup.com

Wybranie dla polskiego wojska francuskich śmigłowców transportowych już wywołuje głosy krytyki, a na pewno pojawi się ich więcej. Każda z trzech maszyn startujących w przetargu ma swoje wady i zalety, oraz gorących zwolenników i przeciwników. Co może wybrany EC725 Caracal, a co przegrane S-70i Blackawhk i AW149?

Co wybrała Polska?
Co wybrała Polska?tvn24

Wszystkie trzy maszyny należą do kategorii średnich śmigłowców transportowych. W polskim wojsku mają zastąpić poradzieckie Mi-8/17 oraz Mi-14 (głęboko zmodyfikowany Mi-8 wyspecjalizowany do walki z okrętami podwodnymi), spośród których najstarsze trzeba już za kilka lat zacząć wycofywać ze służby. Docelowo nowych śmigłowców ma być 70, co oznacza istotne zwiększenie liczby średnich śmigłowców na uzbrojeniu polskich sił zbrojnych, bowiem obecnie porównywalnych maszyn jest nieco ponad 40.

Zakupienie nowych maszyn ma kosztować polski budżet około 10-12 miliardów złotych. Dokładna kwota ma być znana dopiero po formalnym zakończeniu przetargu, a na razie jest to informacja niejawna. Cena pojedynczego śmigłowca może wynosić niemal sto milionów złotych, choć to wartość przybliżona, bo ta prawdziwa zależy od tego, komu maszyny są sprzedawane i na jakich warunkach.

Opcja francuska

Według wtorkowego oświadczenia MON, do ostatniego etapu wyboru nowych maszyn przeszła konstrukcja francuska, czyli EC725 Caracal (stosowana powszechnie pierwotna nazwa maszyny, kiedy produkowała ją firma Eurocopter) lub inaczej H225M (nowa formalna nazwa przyjęta w momencie gdy koncern Eurocopter stał się Airbus Helicopters). To największa z trzech oferowanych Polsce maszyn. Maksymalnie obładowana paliwem i żołnierzami w momencie startu waży 11 ton. Dzięki dużym rozmiarom może też zabrać na pokład najwięcej ludzi - maksymalnie 28 żołnierzy lub 12 noszy z rannymi. EC725 ma też największy zasięg wynoszący około 850 kilometrów oraz najpotężniejsze silniki.

Duże rozmiary i daleki zasięg to efekt wymogów, na podstawie których powstała maszyna oferowana przez Airbus Helicopters. Głównym i pierwszym klientem było francuskie wojsko, które potrzebowało maszyny wyspecjalizowanej w transportowaniu komandosów na akcje daleko w głębi terytorium wroga i do "ratownictwa bojowego", czyli np. poszukiwania zestrzelonych pilotów za linią frontu. Odpowiedzią na to zapotrzebowania był właśnie EC725, którego konstrukcję oparto o już niemłodą maszynę AS532 Cougar, która służyły za podstawowy śmigłowiec transportowy francuskiego wojska od końca lat 70. do dzisiaj.

Z zewnątrz obie maszyny są do siebie podobne, ale to złudne, bowiem oferowany Polsce EC725 jest gruntownie zmodernizowany i praktycznie wszystko jest w nim nowe, a maszyna reprezentuje poziom techniczny z początku tego wieku. Do służby we francuskim wojsku weszła w 2005 roku i, jak podkreśla Airbus, od tego czasu sprawdziła się w misjach w Afganistanie i w Afryce.

Duże rozmiary i możliwości nie są jednak wyłącznie zaletami. Oznaczają bowiem, że maszyna musi być droższa w zakupie, a potem w eksploatacji. To niebagatelna kwestia, bowiem nowe śmigłowce mają służyć Polsce co najmniej trzy dekady, a najpewniej będzie to nawet dłużej. Przeciwnicy konstrukcji francuskiej podkreślają, że jej rozmiar jest przesadny i polskiemu wojsku bardziej przydałaby się konstrukcja nieco mniejsza. Zwolennicy francuskiego rozwiązania twierdzą natomiast, że tylko EC725 może w pełni zastąpić Mi-8/17, które też należą do największych śmigłowców z kategorii średnich.

Blackhawk najbardziej sprawdzonyWikipedia (CC BY SA)

Sprawdzeni Amerykanie

Nieco mniejsza jest maszyna oferowana przez Amerykanów, czyli S-70i Blackhawk, która jest obecnie najpopularniejszym średnim śmigłowcem transportowym w państwach Zachodu i nie tylko. Przeznaczony dla Polski produkt koncernu Sikorsky to niemal to samo, co sprzedawany wojsku USA H-60 Blackhawk. S-70 to pierwotne oznaczenie maszyny, której Pentagon nadał swoje, obecnie znacznie popularniejsze. Dodatkowe "i" od "international" oznacza maszynę w nowej wersji oferowanej klientom na całym świecie, która ma być modułowa i zapewniać możliwość dostosowania do różnych potrzeb.

Blackhawk jest "średniakiem" pod względem rozmiarów. Maksymalnie załadowany w momencie startu waży niemal dziesięć ton, a do wnętrza może wejść maksymalnie 19 żołnierzy, w zależności od konfiguracji. Standardowo jest to jednak 12 ludzi albo sześć noszy. W porównaniu do EC275 maszyna amerykańska ma mniejszy zasięg, wynoszący niecałe 500 kilometrów. Jest za to bardziej zwrotna.

S-70i korzeniami tkwi w latach 70., podobnie jak maszyna francuska. Na pozór niewiele różni się od pierwszych H-60 dostarczanych wojsku USA w środku zimnej wojny. Jednak tak samo jak w przypadku EC725, amerykańska konstrukcja jest gruntownie zmodernizowana. Taki sam jest ogólny kształt i układ, ale elektronika czy układ napędowy są nowoczesne. Inne są nawet materiały, z których zbudowano kadłub.

Zwolennicy Blackhawka podkreślają, że to maszyna najlepiej sprawdzona ze wszystkich konkurentów. Od lat 70. XX wieku różnych modeli S-70 wyprodukowano już około czterech tysięcy i jest to jeden z najliczniejszych śmigłowców w historii. Maszyny te brały udział w niemal wszystkich wojnach prowadzonych przez USA od lat 80. i zostały poddane wszelkim możliwym próbom w warunkach bojowych. Blachkawk ma być też bardziej ekonomiczny niż "przesadzony" EC725 i dzięki swoim rozmiarom ma lepiej spełniać podstawowe zadanie nowego polskiego śmigłowca, czyli po prostu transport drużyny piechoty.

Oferta brytyjsko-włoska odpadłaWikipedia (CC BY SA 3.0)

Najnowsza oferta

Trzeci oferowany Polsce śmigłowiec, czyli AgustaWestland 149, jest w tym gronie najmniejszy, oraz jest ofertą najbardziej ryzykowną, choć z bardzo dużym potencjałem. Maszyna brytyjsko-włoskiego konsorcjum jest zdecydowanie najnowocześniejsza. Właściwie jest tak nowa, że jeszcze jej nikt nie kupił. Po raz pierwszy wzbiła się w powietrze w 2009 roku, a niezbędne wojskowe certyfikaty bezpieczeństwa zdobyła dopiero w ubiegłym roku.

Niesie to z sobą ryzyko, że na jaw mogą wyjść jeszcze liczne problemy "wieku dziecięcego", które praktycznie zawsze przytrafiają się w nowoczesnym uzbrojeniu. Polska, jako pierwszy nabywca AW149, musiałby sobie z nimi radzić. Z drugiej strony brytyjsko-włoska maszyna jest bezsprzecznie najnowocześniejsza z całej trójki i co za tym idzie najbardziej przyszłościowa.

Poza tym w porównaniu z konkurentami AW149 jest najmniejszy, choć różnica w porównaniu do S-70i nie jest duża. W pełni załadowany w momencie startu waży około 8,5 tony. Maksymalnie do środka można zmieścić 18 żołnierzy, ale standardowo jest ich 12 lub sześć noszy.

Do czego są Polsce potrzebne nowe śmigłowce?
Do czego są Polsce potrzebne nowe śmigłowce?TVN 24 BiŚ

Korzyści dla Polaków

W przetargu duże znaczenie ma też to, na ile na zakupie skorzysta Polski przemysł. Zwolennicy S-70i podkreślają, że maszyna jest już montowana w zakładach PZL Mielec, dokąd koncern Sikorsky wszedł w 2007 roku w ramach offsetu po zakupie myśliwców F-16. Firma daje zatrudnienie niemal dwóm tysiącom Polaków i to jeden z największych nowoczesnych zakładów na Podkarpaciu.

AgustaWestland jest natomiast właścicielem zakładów w Świdniku, położonych tuż pod Lublinem. Europejski koncern kupił większość udziałów w fabryce w 2010 roku, w znaczniej mierze jako przygotowanie do przetargu na śmigłowce dla polskiego wojska. W Świdniku miałaby zostać ulokowana główna linia produkcyjna AW149, na czym na pewno znacząco zyskałby Lublin.

Zwycięzcy Francuzi mają w tym zakresie najsłabsze karty. Airbus Helicopters nie ma jeszcze swojego zakładu w Polsce, podpisali jednak stosowne umowy z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi w Łodzi. Ma tam zostać ulokowana linia produkcyjna zarówno samych śmigłowców, jak i silników do nich. Na razie jest to jednak jeszcze pieśń przyszłości.

[object Object]
Skrzypczak: żołnierze jak Kraszewski jechali do Iraku, krytykujący "chowali się po kątach"tvn24
wideo 2/20

Autor: Maciej Kucharczyk/mtom / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24