Noworodek wyciągnięty z publicznej toalety. "Wystawały tylko stópki"


Chińscy policjanci znaleźli w publicznej toalecie nowo narodzoną dziewczynkę. - Leżała do góry nogami, a jej całe ciało znajdowało się w rurze kanalizacyjnej. Ledwo mogliśmy dostrzec stópki - relacjonował mediom funkcjonariusz. Dziewczynka natychmiast została przewieziona do szpitala, nie doznała żadnych obrażeń.

W niedzielę policjanci otrzymali zgłoszenie o dziecięcym płaczu dobiegającym z jednej z toalet publicznych w Pekinie.

Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, znaleźli malutką dziewczynkę, której ciało znajdowało się w rurze kanalizacyjnej. Zgodnie z ich relacją, z toalety wystawały jedynie malutkie stópki. Początkowo policjanci planowali rozmontować ubikację, jednak obawiali się, że zajmie to zbyt wiele czasu.

Rodzice poszukiwani

- Cały czas płakała. Pomyślałem, że powinniśmy spróbować ją wyciągnąć, nawet jeśli szanse powodzenia są niewielkie - opowiadał mediom Qian Feng, okrzyknięty bohaterem policjant, który uratował dziewczynkę.

Na nagraniu dokumentującym akcję ratunkową widać, jak klęczy przy toalecie, a następnie wkłada prawą rękę do rury kanalizacyjnej i delikatnie wyciąga dziewczynkę za nóżkę. Na pomoc pospieszyli lokalni mieszkańcy, którzy otulili ją kocami i ręcznikami. Natychmiast została przewieziona do szpitala, gdzie okazało się na szczęście, że nie doznała żadnych obrażeń.

Policja poszukuje teraz rodziców dziecka. Funkcjonariusze podejrzewają, że poród odbył się w publicznej toalecie. Następnie matka najprawdopodobniej uciekła, pozostawiając dziewczynkę na pastwę losu.

Zgodnie z danymi z 2013 r. co roku w Chinach opuszczanych jest ok. 10 tys. dzieci. Wiele z nich jest chorych lub niepełnosprawnych.

W czerwcu 2013 r. podobna sprawa oburzyła opinię publiczną na całym świecie. Dramatyczna akcja we wschodnich Chinach, w czasie której strażacy wydobywali dziecko z rury kanalizacyjnej, trwała dwie godziny.

W zeszłym miesiącu media informowały z kolei o noworodku, który miał przeżyć osiem dni opuszczony i częściowo zakopany na cmentarzu.

Aby walczyć z procederem, chińskie władze stworzyły w wielu miastach okna życia, w których bez konsekwencji matki mogą zostawiać swoje dzieci.

Autor: kg/ja / Źródło: Telegraph, CNN