"Złe skojarzenia", dyscyplinarka i ślepy los. Przypadki sędziego, który uniewinnił KOD


Suwalski sędzia ma orzekać w sprawie, za którą ma zarzuty dyscyplinarne. Tak zdecydował system losowego przydziału spraw wymyślony w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jest w tym dodatkowo kontekst polityczny, bo chodzi o sędziego, który w innym procesie uniewinnił działaczy Komitetu Obrony Demokracji. Byli oni obwiniani przez policję o zakłócenie porządku na otwarciu przez polityków Prawa i Sprawiedliwości wystawy poświęconej generałowi Władysławowi Andersowi.

Dominik Czeszkiewicz, sędzia Sądu Rejonowego w Suwałkach, jest typowym sędzią liniowym. Nie pełni żadnej funkcji. W formularzach podziału czynności ma za zadanie tylko orzekać - w sprawach karnych i w postępowaniach o wykroczenia. Pełni też dyżury aresztowe i dyżury na wypadek, gdyby był potrzebny do sądzenia w trybie przyspieszonym. Na formularzu przydziału czynności sędziego Czeszkiewicza widnieje pieczęć i podpis prezesa Sądu Okręgowego w Suwałkach Jacka Sowula. Miał on w ostatnich miesiącach duży wpływ na sprawy służbowe i dyscyplinarne sędziego Czeszkiewicza. .

Uniewinnienie i uchylenie

Czeszkiewicz orzekał niedawno w sprawie politycznej. Z jednej strony wiceprezes, poseł i kandydatka na senatora, czyli Mariusz Błaszczak, Jarosław Zieliński i Anna Maria Anders - wszyscy z Prawa i Sprawiedliwości. Obwinionymi byli działacze opozycyjnego, pozaparlamentarnego Komitetu Obrony Demokracji. Wniosek o ukaranie stawiała policja - podległa Jarosławowi Zielińskiemu, który jest wiceministrem spraw wewnętrznych, działająca w strukturze resortu, na czele którego stał wówczas Mariusz Błaszczak.

Sędzia Czeszkiewicz uniewinnił działaczy Komitetu Obrony Demokracji od zarzutu zakłócenia porządku publicznego, gdy protestowali przeciwko obecności trojga wyżej wymienionych polityków na otwarciu wystawy poświęconej generałowi Władysławowi Andersowi w Suwałkach. Otwarcie odbywało się w ostatnim dniu kampanii wyborczej w wyborach uzupełniających do Senatu, a Anna Maria Anders kandydowała właśnie z okręgu suwalsko-łomżyńskiego.

Uniewinnienie działaczy KOD otwarcie krytykował nadzorujący policję (przypomnijmy: to policja wnioskowała o ukaranie obwinionych) wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński.

Wydany przez sędziego Czeszkiewicza wyrok uniewinniający uchylił Sąd Okręgowy w Suwałkach. Sprawę do ponownego rozpatrzenia w pierwszej instancji przekazał sędzia Sądu Okręgowego Jacek Sowul. Sowul - przedstawiciel władzy sądowniczej, która według Konstytucji, jest "władzą odrębną i niezależną od innych władz" - zanim uchylił wyrok uniewinniający, spotkał się na Litwie z przedstawicielem władzy wykonawczej, wiceministrem sprawiedliwości Łukaszem Piebiakiem.

Spotkanie i nominacja

Spotkanie sędziego z wiceministrem, jak zapewniło ministerstwo w piśmie do redakcji "Czarno na białym" TVN24, "miało jednorazowy, przypadkowy charakter podczas prywatnej uroczystości". Dziesięć dni po tym spotkaniu Sąd Okręgowy w Suwałkach, wyrokiem wydanym przez sędziego Jacka Sowula, uchylił uniewinnienie działaczy KOD - dokonane w pierwszej instancji przez sędziego Czeszkiewicza - i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Pół roku później, decyzją ministra sprawiedliwości, Jacek Sowul został prezesem Sądu Okręgowego w Suwałkach.

Opisane wyżej wydarzenia łączy zbieżność osób, miejsc i czasu. Nie ma dowodów na to, że jedne zdarzenia były przyczynami, a inne skutkami. Choć są prawnicy, którzy stawiają pytania i sugerują, że odpowiedzi są oczywiste.

- Koincydencja zdarzeń i pewien ciąg logiczny wskazują ewidentnie na to, że doszło do jakiegoś porozumienia, w wyniku którego zapadł wyrok taki, jaki zapadł - zauważa w rozmowie z "Czarno na białym" adwokat Jacek Kondracki, odnosząc się do spotkania sędziego z wiceministrem i wyroku uchylającego uniewinnienie działaczy KOD, który później zapadł.

Proces polityczny

- Najpierw się spotkał, potem orzekł tak, jak chciało ministerstwo, a potem został prezesem. I nic więcej nie musimy powiedzieć. Każdy, kto używa mózgu, pomyśli sobie: czy to był przypadek, czy to nie był przypadek? - komentował w tym samym programie doktor Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Terminy i przesłuchanie

Jacek Sowul, w tydzień po powołaniu na stanowisko, czyli w październiku ubiegłego roku, odmówił rozmowy na temat okoliczności, w jakich nakazał ponownie osądzić działaczy KOD i w jakich został prezesem sądu. Zabrał głos później, gdy na jego wniosek sędzią Czeszkiewiczem zajął się zastępca rzecznika dyscyplinarnego.

Zanim do tego doszło, Czeszkiewicz dostał do rozpatrzenia sprawę kryminalnego zdarzenia na jednym z suwalskich osiedli. W niedzielę 14 stycznia 21-latek sterroryzował przedmiotem wyglądającym jak pistolet 14-letnią dziewczynę i kazał iść z sobą. Napastnik został spłoszony przez świadka. Policja szybko podejrzanego ujęła i po 48 godzinach wypuściła. Prokurator nie wnioskował o areszt. Zakazał 21-latkowi kontaktowania się z pokrzywdzoną i opuszczania kraju. Nakazał też regularnie meldować się na policji. Do sądu zaś wysłał wniosek o przesłuchanie małoletniej ofiary. Sprawę do rozpatrzenia dostał sędzia Dominik Czeszkiewicz. Został wylosowany przez działający już wtedy system losowego przydziału spraw sędziom.

Zgodnie z przepisami, małoletnią ofiarę przestępstwa wolno przesłuchać tylko w obecności psychologa i tylko raz, żeby wielokrotnymi przesłuchaniami nie narażać dziecka na niepotrzebny stres. Przesłuchania małoletnich uznawane są przez regulamin urzędowania sądów powszechnych za pilne i sędziowie mają obowiązek rozpatrywać je jak najszybciej, choć konkretnych terminów określonych tu nie ma. Sędzia Czeszkiewicz wyznaczył termin przesłuchania z dziewięciodniowym wyprzedzeniem - na 26 stycznia.

Decyzję taką sędzia Czeszkiewicz podjął 17 stycznia. Tego samego dnia dowiedział się o niej prezes Sądu Okręgowego w Suwałkach i podjął w tej sprawie osobistą interwencję. Doprowadził do tego, że przesłuchanie zostało zorganizowane nazajutrz, a nie po dziewięciu dniach.

"Na skutek prośby Prokurator Okręgowej w Suwałkach, Prezes Sądu Okręgowego w Suwałkach polecił Przewodniczącemu II Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Suwałkach zmianę terminu przesłuchania małoletniej pokrzywdzonej na termin możliwie najwcześniejszy - co skutkowało zmianą terminu przesłuchania małoletniej na dzień 18 stycznia 2018 roku; czynność ta odbyła się w obecności opiekuna prawnego małoletniej, biegłej psycholog oraz obrońcy oskarżonego [chodzi tu o podejrzanego, bo po czterech dniach od zdarzenia napastnik nie był jeszcze oskarżonym - red.] wyznaczonego z urzędu przez sąd" - napisała w oświadczeniu prezes Sądu Rejonowego w Suwałkach sędzia Agnieszka Kluczyńska.

Kolegium i jednomyślność

Osiem dni później - 26 stycznia - odbyło się posiedzenie Kolegium Sądu Okręgowego w Suwałkach. Dotyczyło oceny postępowania sędziego Czeszkiewicza w sprawie przesłuchania małoletniej.

Przewodniczącym kolegium jest z urzędu prezes Sądu Okręgowego. Według protokołu obrad kolegium, który uzyskała Sieć Obywatelska Watchgdog Polska, prowadzący posiedzenie Jacek Sowul uznał za stosowne "dokonanie oceny, czy w tym przypadku nie doszło do przewinienia służbowego ze strony sędziego referenta i ewentualne przekazanie sprawy do zastępcy rzecznika dyscyplinarnego".

W dyskusji kolegium pojawił się wątek polityczny. "Przewodniczący Kolegium poinformował, iż sprawa przedmiotowa ma kontekst medialny, zainteresowani są nią zarówno Ministerstwo Sprawiedliwości, jak i Sąd Apelacyjny w Białymstoku".

Jeden z członków kolegium, sędzia Sądu Okręgowego w Suwałkach Cezary Olszewski przestrzegał przed pochopnym podejmowaniem decyzji o dyscyplinarce dla Czeszkiewicza. "Nasuwają się złe skojarzenia, sędzia D. Czeszkiewicz rozpoznawał sprawę KOD-u" - streściła wypowiedź protokolantka.

Symbol (nie)zawisłości

Z protokołu wynika również, że prezes Sądu Rejonowego w Suwałkach Agnieszka Kluczyńska wytknęła przełożonym sędziego Czeszkiewicza uchybienia w zakresie sprawowania nadzoru nad przestrzeganiem terminu w wydziale. Taki wytyk to łagodniejsza, ale umocowana w przepisach forma dyscyplinowania sędziów. Zapisuje się ją w aktach osobowych.

Najprawdopodobniej prezes Kluczyńska (w protokole jest podmiot domyślny, ale wynika to z kontekstu) uznała "za zasadne skierowanie do zastępcy rzecznika dyscyplinarnego wniosku o zbadanie zaistniałej sytuacji z punktu widzenia zaistnienia ewentualnych przewinień służbowych".

"Po dyskusji, Kolegium w głosowaniu jawnym jednogłośnie podjęło uchwałę o skierowaniu do zastępcy rzecznika dyscyplinarnego" sprawy sędziego Czeszkiewicza.

W głosowaniu nie było sprzeciwu, bo polemizujący wcześniej z prezesem Sowulem sędzia Olszewski przed głosowaniem "opuścił gabinet Pana Prezesa i poinformował, że rezygnuje z członka Kolegium Sądu Okręgowego w Suwałkach".

Dbałość i polityka

Decyzja kolegium odbiła się szerokim echem w mediach. Przypominano, że sędzia, którym zajmie się rzecznik dyscyplinarny, to ten sam sędzia, który uniewinnił działaczy KOD.

Wówczas prezes Sowul wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że "Kolegium Sądu Okręgowego w Suwałkach podjęło uchwałę bez żadnych kontekstów politycznych".

"Miało to związek wyłącznie z ewentualnymi nieprawidłowościami w procedowaniu Sądu w przedmiotowej sprawie. Zaznaczyć należy, iż obowiązkiem Sądu jest szczególna dbałość o prawa pokrzywdzonych w postępowaniu karnym, a zwłaszcza pokrzywdzonych małoletnich" - głosi oświadczenie sędziego Sowula.

Zarzuty i znamiona

We wtorek 24 kwietnia Sąd Okręgowy w Suwałkach podał do publicznej wiadomości, że 13 kwietnia zastępca rzecznika dyscyplinarnego, sędzia Sądu Okręgowego Maciej Romotowski postawił sędziemu Czeszkiewiczowi dwa zarzuty.

Pierwszy to zarzut przewinienia służbowego w sprawie terminu przesłuchania pokrzywdzonej dziewczyny. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego uznał, że sędzia Czeszkiewicz wyznaczył przesłuchanie małoletniej w "rażąco odległym czasie", a z treści wniosku prokuratora wynikało, że sprawa jest pilna.

Pojęcie pilności jest zawarte w regulaminie urzędowania sądów powszechnych. Regulamin ten mówi, że przesłuchanie pokrzywdzonego małoletniego jest sprawą pilną, choć nie podaje, w jakich terminach należy rozpatrywać sprawy pilne. Zaznacza natomiast, że mają one omijać kolejkę spraw.

- Sprawy przesłuchania małoletnich należą do spraw pilnych, natomiast z drugiej strony przepisy nie wskazują ścisłego terminu, w jakim to terminie miało nastąpić - potwierdza rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Suwałkach sędzia Marcin Walczuk.

Drugi zarzut jest bardziej formalny. Dotyczy organizacji pracy sędziego. W uproszczeniu chodzi o to, że popełniając błędy w wymierzaniu łącznych kar za więcej niż jedno przestępstwo, Czeszkiewicz miał doprowadzić do "zbędnego wydłużenia czasu postępowań" w ośmiu sprawach karnych.

Zastępca rzecznika dyscyplinarnego uważa, że w obu tych zarzutach sędzia Czeszkiewicz "wyczerpał znamiona przewinienia dyscyplinarnego".

Trudno przewidywać, jak potoczy się dyscyplinarka sędziego Czeszkiewicza. Odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów jest bowiem dopiero organizowana na nowo po wejściu w życie nowych przepisów. Drugą instancją w tym postępowaniu na pewno będzie Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. W całości zostanie ona obsadzona przez sędziów wyłonionych przez nową Krajową Radę Sądownictwa.

Łączenie i losowanie

Sędzia Dominik Czeszkiewicz powiedział PAP, że nie przyznaje się do winy. Według niego sprawa ma charakter polityczny, bo wydał wyrok uniewinniający w sprawie działaczy KOD.

- Ostatnio dotarły do mnie jednak sygnały, że sprawy te będzie ktoś próbował łączyć. W mediach byłem nawet piętnowany przez polityków za tamto orzeczenie - powiedział.

"Proszę wczytać się w uzasadnienie wyroku sędziego Czeszkiewicza z Suwałk (...). On zachęcał w gruncie rzeczy do łamania prawa. Czegoś takiego nie może być w polskim sądownictwie" - mówił w wywiadzie dla Radia 5 wiceminister Jarosław Zieliński po zakończeniu drugiego procesu działaczy KOD w Suwałkach,

Sprawa, za którą będzie odpowiadał dyscyplinarnie Dominik Czeszkiewicz, zakończyła się aktem oskarżenia. Wkrótce rozpocznie się proces mężczyzny, który zastraszył pistoletem pneumatycznym 14-latkę. Do prowadzenia procesu sędziego wyznaczył system losowego przydziału spraw. Wylosował... Dominika Czeszkiewicza.

We wtorek 24 kwietnia rzecznik Sądu Okręgowego w Suwałkach nie miał informacji, czy sędzia Czeszkiewicz złoży wniosek o wyłączenie go z tej sprawy.

Autor: jp//rzw / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Siły bezpieczeństwa Iraku poinformowały, że ich stanowisko dowodzenia w bazie wojskowej Kaiso, około 50 kilometrów na południe od Bagdadu, zostało zaatakowane z powietrza. Przedstawiciel irackiego ministerstwa spraw wewnętrznych, cytowany przez AFP, mówił, że "jedna osoba zginęła a osiem zostało rannych". CNN podaje, że Izrael nie przeprowadził ataków. Centralne Dowództwo USA także oświadczyło, że nie ma nic wspólnego z eksplozją.

Silna eksplozja w bazie wojskowej w pobliżu Bagdadu

Silna eksplozja w bazie wojskowej w pobliżu Bagdadu

Źródło:
PAP

Dwa samoloty F-16 - jeden pilotowany przez człowieka, drugi przez sztuczną inteligencję (AI) - zmierzyły się nad bazą sił powietrznych USA Edwards Air Force Base w stanie Kalifornia. Agencja do spraw Zaawansowanych Projektów Obronnych (DARPA) nie ujawniła, która maszyna wygrała starcie. Podała jednak, że wyniki pokazują "historyczną zmianę w lotnictwie".

"Historyczna zmiana w lotnictwie". Człowiek w F-16 starł się z maszyną pilotowaną przez sztuczną inteligencję

"Historyczna zmiana w lotnictwie". Człowiek w F-16 starł się z maszyną pilotowaną przez sztuczną inteligencję

Źródło:
PAP

Około 30 osób odniosło obrażenia po tym jak prom pasażerski uderzył w nabrzeże w porcie w Neapolu. Statek podróżował z wyspy Capri. Przypuszcza się, że przyczyną wypadku był gwałtowny poryw wiatru.

Wypadek w porcie w Neapolu. Prom uderzył w nabrzeże, dziesiątki pasażerów rannych

Wypadek w porcie w Neapolu. Prom uderzył w nabrzeże, dziesiątki pasażerów rannych

Źródło:
PAP, The Maritime Executive
Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W kawiarniach to pospolity widok, że klienci zamawiają kawę i godzinami przesiadują z laptopami w lokalu. Nowe są jednak refleksje restauratorów, którzy liczą kasę i widzą, o ile więcej zarobiliby, gdyby stolik służył kilku towarzyskim spotkaniom. Są już tacy, którzy idą dalej i wprowadzają kawiarnie wolne od laptopów. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Restauratorzy mówią "nie" pracy z ich lokali. "Stali goście skarżyli się, że nie mogą usiąść"

Restauratorzy mówią "nie" pracy z ich lokali. "Stali goście skarżyli się, że nie mogą usiąść"

Źródło:
TVN24

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju. Zdjęcie zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Władze w Teheranie badają okoliczności ataku dronów w prowincji Isfahan w Iranie. Dotychczas nie potwierdzono związków Izraela z tym atakiem - powiedział w piątek szef irańskiej dyplomacji Hosejn Amir Abdollahijan w wywiadzie dla NBC News. Jak dodał, jeśli Izrael nie dokona odwetu na Iranie za zeszłotygodniowy atak, to "jesteśmy kwita, sprawa zakończona".

Teheran "nie wykrył związków" między atakiem na Isfahan a Izraelem. "Jesteśmy kwita"

Teheran "nie wykrył związków" między atakiem na Isfahan a Izraelem. "Jesteśmy kwita"

Źródło:
PAP

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Rozpoczęła się cisza wyborcza przed drugą turą wyborów samorządowych. W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na współpracownika Aleksieja Nawalnego. Z kolei pod Bagdadem doszło do potężnego wybuchu w wyniku "ataku z powietrza". Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Czerwcowe wybory do Parlamentu Europejskiego będą najtrudniejszymi wyborami dla premiera Węgier Viktora Orbana od ponownego przejęcia przez niego władzy w 2010 roku - ocenia politolog Daniel Rona z budapeszteńskiego think tanku 21 Research Center.

Politolog: Orban stoi przed najtrudniejszymi wyborami od czasu dojścia do władzy

Politolog: Orban stoi przed najtrudniejszymi wyborami od czasu dojścia do władzy

Źródło:
PAP

787 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Siemion Jeremin, korespodent wojenny rosyjskiego dziennika "Izwiestija" poniósł w piątek śmierć w południowowschodniej Ukrainie, w rezultacie ataku drona - poinformowała agencja Reutera, powołując się na komunikat dziennika. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

30 lat temu powstała najbardziej popularna choreografia twista w historii światowego kina. Chodzi o taniec Umy Turman z Johnem Travoltą i kultową scenę z filmu "Pulp Fiction". Jedną z wielu kultowych. Bo film Quentina Tarantino stał się hitem nie tylko na miarę Hollywood i statuetki Oscara. Zaburzona chronologia fabuły, charakterystyczne dla Tarantino przeplatanie humoru i grozy, uwiodły publiczność na całym świecie. Ten film zmienił kino i zmienił życie aktorów, odtwórców głównych ról, którzy po trzech dekadach od premiery spotkali się, by powspominać dawne czasy na planie.

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Milczące anioły - tak się mówi na dzieci, które przestają mówić, chodzić, wodzić za rodzicami wzrokiem. Rodzice dziewczynek z zespołem Retta widzą, że cierpią. Wśród nich jest Gaja - na razie nie da się jej wyleczyć, ale rozwój choroby można spowolnić. Być może do czasu, gdy nauczymy się ją leczyć. Na tę terapię trzeba mnóstwa pieniędzy. Lena już ją stosuje i widać, że warto.

Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta

Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24