Brytyjska minister paliła marihuanę


Brytyjska minister, która nadzoruje najnowszy projekt ministerstwa zaostrzający kary za posiadanie i handel narkotykami przyznała się, że kilka razy paliła "jointy". Zastrzega, że to tylko błędy młodości, a palenie trawki nie było przyjemne.

Jacqui Smith, minister spraw wewnętrznych w rządzie Gordona Browna mówi, że paliła marihuanę w latach 80. podczas studiów w Oxfordzie. Oznajmiła to zaledwie dzień po tym, jak premier Gordon Brown ogłosił, że chce zaostrzyć kary za posiadanie i handel narkotykami. Pieczę nad projektem ma sprawować właśnie minister Smith.

Ostatnio w Wielkiej Brytanii kilkunastu polityków przyznało się do palenia marihuany w młodości. Rzecznik prasowy premiera komentował: "Jest to ich prywatna sprawa. Co się tyczy premiera zapewnia on, że nigdy nie używał żadnych narkotyków".

Jacqui Smith zapytana, dlaczego młodzież nie powinna zażywać narkotyków odpowiada: - Dostałam nauczkę. Przez 25 lat od tamtego czasu narkotyki stały się jawnym zagrożeniem. Są one coraz silniejsze i zagrażają zdrowiu oraz psychice młodych ludzi.

- Złamałam prawo... Źle postąpiłam... Narkotyki są złe - mówi 44-letnia Smith. Twierdzi, że paliła "zaledwie" kilka razy i nie miała z tego przyjemności. Podkreśla, że nie zażywała nigdy żadnych innych nielegalnych środków odurzających.

- Nie jestem z siebie dumna, zrobiłam źle. Ale z drugiej strony politykom często zarzuca się, że podejmują decyzje w sprawach, o których nie mają pojęcia. Doświadczenie z marihuaną pomogło mi zrozumieć przeciwko czemu teraz walczę - podsumowuje minister.

mak

Źródło: BBC, APTN