"Wrzucono całą masę rzeczy niepotrzebnych po to, żeby ukryć te faktyczne dokumenty"

[object Object]
Zbiór zastrzeżony. Specjana ochrona w IPN. Materiał "Czarno na białym" TVN24tvn24
wideo 2/2

- Sens był taki, żeby nie dopuścić do obiegu publicznego materiałów służb specjalnych PRL-u, które mogą rzutować na bieżącą pracę służb - mówi o zbiorze zastrzeżonym IPN Paweł Rutkowski z Instytutu Historii Uniwersytetu Warszawskiego. Tak zwana zetka miała zawierać przypadki newralgiczne dla bezpieczeństwa państwa, ale zdaniem części ekspertów została "zagracona". Znalazła się w niej między innymi teczka bliskiego wspólnika Jarosława Kaczyńskiego Kazimierza Kujdy. Teraz te akta zastrzeżone już nie są. Część pozostaje jednak wciąż niejawna. Materiał magazynu "Czarno na białym".

Historia zbioru zastrzeżonego sięga 1998. Wówczas rząd Jerzego Buzka powołał Instytut Pamięci Narodowej, którego zadaniem miało być, między innymi, gromadzenie i badanie dokumentów peerelowskej bezpieki.

- Dokumenty Służby Bezpieczeństwa czy też służb wojskowych znajdowały się w kompetencjach służb specjalnych współczesnej Polski. W tym okresie to był Urząd Ochrony Państwa i Wojskowe Służby Informacyjne - wyjaśnia sytuację w Polsce pod koniec lat 90. Witold Bagieński z Archiwum IPN.

Instytut Pamięci Narodowej na mocy ustawy otrzymał dokumenty od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu (dawniej UOP), Straży Granicznej oraz Służb Kontrwywiadu i Wywiadu Wojskowego (dawniej WSI).

"Zbiór zastrzeżony miał dotyczyć newralgicznych źródeł"

Wówczas, w ramach Instytutu, powstał zbiór zastrzeżony, czyli tak zwana zetka, której kształt określała ustawa o IPN.

Od początku zastrzegała ona, że nie wszystkie teczki zgromadzone przez Instytut będą jawne. Na wniosek szefów ABW, Agencji Wywiadu albo ministra obrony, prezes Instytutu miał obowiązek utajnić wskazane przez nich dokumenty. Takie teczki miały znaleźć się w specjalnie zastrzeżonym zbiorze i - jak stanowiła ustawa - podlegać szczególnej ochronie.

Nad ustawą powołującą Instytut Pamięci Narodowej pracowali między innymi ówczesny koordynator służb specjalnych Janusz Pałubicki, profesorowie prawa Witold Kulesza i Andrzej Rzepliński oraz przewodniczący Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych Marek Biernacki - późniejszy minister spraw wewnętrznych.

- Zbiór zastrzeżony miał dotyczyć newralgicznych źródeł i aktywów wywiadowczych, które były umieszczone w różnych państwach na świecie - zwraca uwagę Biernacki.

- Sens był taki, żeby nie dopuścić do obiegu publicznego materiałów służb specjalnych PRL-u, które mogą rzutować na bieżącą pracę służb - wyjaśnia Tadeusz Rutkowski z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego.

Chodziło o to, żeby nie ujawniać tożsamości agentów służb PRL działających za granicą, których dane mogły znajdować się w teczkach przekazanych do IPN. Zasadą służb na całym świecie jest ochrona agentów pracujących dla państwa za granicą, także po zmianie systemu politycznego.

- Taka była logika stworzenia zbioru zastrzeżonego. Niestety, nałożyła się na to polityka. Oczywiście, natychmiast pojawiły się plotki, że do zbioru zastrzeżonego trafiły nie tylko te materiały, które rzeczywiście mogłyby narazić na szwank jakiś interes - zaznacza Piotr Niemczyk, ekspert z zakresu bezpieczeństwa, były funkcjonariusz Urzędu Ochrony Państwa.

"Były tam nazwiska i osoby, które nie powinny być w zbiorze zastrzeżonym"

Przepisy o zbiorze zastrzeżonym pozwalały ministrowi obrony i szefom służb utajniać teczki, używając szerokiej znaczeniowo formuły: "jeżeli jest to konieczne dla bezpieczeństwa państwa".

- Cała procedura powstawania IPN-u została mocno przedłużona: jedna ekipa odchodziła, a druga ekipa nastała. I w tym momencie nastąpił ten najbardziej newralgiczny moment, czyli odtajnianie dokumentów, które już zostały przekazane do IPN-u i kwalifikowanie ich do zbioru zastrzeżonego - relacjonuje Biernacki.

Materiały dotyczące agentury zostały przekazane do IPN-u jeszcze za czasów rządu Jerzego Buzka, ale nie zdążono z przekazanych teczek wyodrębnić tych dokumentów, które miały być zastrzeżone. Utajnianiem teczek zajął się więc kolejny rząd, popierany przez postkomunistów, którzy wygrali wybory w 2001 roku, czyli rząd Leszka Millera.

- Duża część odtajniania tych teczek spadła już na kolejny rząd SLD-PSL i w tym czasie następowało tworzenie zbioru zastrzeżonego, który został za bardzo rozbudowany - dodaje Biernacki.

W 2015 roku Marek Biernacki w rządzie Platformy Obywatelskiej i PSL był ministrem koordynatorem do spraw służb specjalnych. Uzyskał wtedy dostęp do teczek z "zetki". Jak mówi - dopiero wtedy przekonał się, jak wielki jest to zbiór i co się w nim naprawdę znajduje.

- Były tam nazwiska i osoby, które nie powinny być w zbiorze zastrzeżonym. Nawet zastanawiałem się i pytałem funkcjonariuszy, jak to mogło wyglądać, że tego typu teczki trafiły do tego zbioru. Oni to tłumaczyli w ten sposób, że był bałagan przy odtajnianiu i przekazywaniu tego - wyjaśnia Biernacki.

"Wrzucono całą masę rzeczy niepotrzebnych po to, żeby ukryć te faktyczne dokumenty"

Piotr Niemczyk, były funkcjonariusz Urzędu Ochrony Państwa wyjaśnia, w jaki sposób mógł wyniknąć ten bałagan. Wskazuje, że z punktu widzenia oficera wywiadu kwalifikowanie do zbioru była pracą żmudną i mało atrakcyjną. - Oczywiście nie kierowano do tego funkcjonariuszy, którzy znali te sprawy, tylko młodych funkcjonariuszy, którzy czasami kompletnie nie rozumieli, czy sprawa nadaje się do ujawnienia, czy nie - tłumaczy Niemczyk.

Zbiór zastrzeżony w efekcie był szerszy niż oczekiwali tego jego twórcy. W szczytowym momencie, w 2007 roku, zbiór liczył ponad 1800 metrów bieżących akt.

- Uważaliśmy, że więcej tych dokumentów powinno być odtajnionych. Tylko te, które godziłyby w interes III RP, niepodległej Polski, powinny być dokumentami tajnymi - podkreśla Biernacki.

- To, że różne teczki, które nie powinny się tam znaleźć, jednak tam się znalazły, mógł to być wynik - z jednej strony - jakichś tam nacisków, ale z drugiej strony (...), zwykłego niechlujstwa, nierzetelności czy nieumiejętności przeprowadzenia właściwej selekcji - ocenia Niemczyk.

Zdaniem historyka Tadeusza Rutkowskiego, to mogła być właśnie umiejętność służb, a nie jej brak. To służby podejmowały decyzję o tym, jakie nazwiska trafią do zbioru zastrzeżonego. - Specjalnie jakby "zagracono" ten zbiór i wrzucono całą masę rzeczy niepotrzebnych po to, żeby ukryć te faktyczne dokumenty - uważa historyk.

"To była bardzo wąska, określona grupa ludzi, którzy mieli do tego dostęp"

- W samym Instytucie Pamięci Narodowej liczba osób, które miały dostęp do tego typu wiedzy, była bardzo wąska - wskazuje Witold Bagieński z archiwum IPN, który opowiedział reporterowi "Czarno na białym" jak wyglądał nieistniejący już zbiór zastrzeżony.

- To było parę pomieszczeń magazynowych w Archiwum IPN, które były w specjalny sposób zabezpieczone. I to nie było tak, że tam mógł wejść każdy. To była bardzo wąska, określona grupa ludzi, którzy mieli do tego uprawnienia. Te uprawnienia przyznawały służby, które też były pełnym depozytariuszem tych dokumentów - wskazuje Bagieński.

Pierwsze teczki ze zbioru światło dzienne ujrzały w 2006 roku, na mocy ustawy o odtajnianiu informacji dokumentów organów bezpieczeństwa z czasów PRL. - Odtajnienie polegało na tym, że materiały otrzymały nową sygnaturę, wchodziły do katalogu i każdy mógł je zamówić - mówi pracownik IPN.

Zdaniem Niemczyka określenie tego, który dokument wciąż zagraża bezpieczeństwu państwa, a który nie, to twardy orzech do zgryzienia. Ekspert mówi, że długo można byłoby dyskutować, czym jest bezpieczeństwo państwa.

Dokumenty, które zostały odtajnione, znajdują się głównie w Archiwum IPN w Warszawie. Część z nich trafiła do oddziałów terenowych instytutu. Zdaniem Bagieńskiego, zbiór zastrzeżony nie spełnił oczekiwań wielu obserwatorów.

- Wokół niego była cała masa mitów i spekulacji. Spodziewano się, że tam będą nazwiska z pierwszych stron gazet, że tam będą w ogóle tuzy z polityki, ze świata artystycznego i tak dalej. Tymczasem okazało się, że nie do końca tak jest - opowiada Bagieński.

Naukowiec jednak podkreśla, że brak danego dokumentu w zbiorze zastrzeżonym nie oznacza, że takiego dokumentu w ogóle nie było. - Na przełomie 1989 i 1990 roku Służba Bezpieczeństwa i służby wojskowe bardzo mocno niszczyły swoje dokumenty - dodaje.

Chociaż zbiór zastrzeżony został zlikwidowany na mocy nowelizacji ustawy o IPN z 2016 roku, to nie wszystkie dokumenty, które znajdowały się w "zetce" zostały ujawnione. Część teczek pozostaje tajna na mocy ustawy o tajemnicy państwowej.

Autor: tmw/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Ze sprawozdania finansowego Orlenu wynika, że w 2023 roku Daniel Obajtek jako prezes spółki otrzymał wynagrodzenie w wysokości około 1,67 miliona złotych. To o prawie 280 tysięcy złotych więcej niż w roku 2022. Jeśli chodzi o dodatkowe premie "potencjalnie należne" do wypłaty, to byłemu już szefowi koncernu przysługuje ponad 1,25 miliona złotych.

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Źródło:
tvn24.pl

Były prezes TVP Jacek Kurski, były szef MSWiA Mariusz Kamiński oraz były prezes Orlenu Daniel Obajtek są wśród "jedynek" na listach wyborczych PiS do Parlamentu Europejskiego - wynika z nieoficjalnych informacji reporterki "Faktów" TVN Arlety Zalewskiej. W czwartek listy kandydatów zostały przyjęte przez Komitet Polityczny PiS.

Jakie "jedynki" PiS wystawi do PE? Nieoficjalne informacje reporterki "Faktów" TVN

Jakie "jedynki" PiS wystawi do PE? Nieoficjalne informacje reporterki "Faktów" TVN

Źródło:
TVN24, PAP

Do niedawna obowiązywała narracja, że każdy może się przebranżowić, pójść na krótki kurs programowania, a po nim będzie zarabiać 10 tysięcy złotych na rękę. Sytuacja się zmieniła - mówi specjalistka od branży IT. Liczba ofert zmniejszyła się niemal o połowę, ale gruntownie wykształceni fachowcy nie mają się czego obawiać.

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Źródło:
tvn24.pl

Komendant Główny Żandarmerii Wojskowej pułkownik Tomasz Kajzer złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków przez instruktorów w Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim. Chodzi o osoby zatrudnione w ŻW, które ochraniały prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. O sprawie informował w TVN24 wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Jest zawiadomienie w sprawie członków ochrony Kaczyńskiego

Jest zawiadomienie w sprawie członków ochrony Kaczyńskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Donald Tusk ma zapalenie płuc. W najbliższych dniach ograniczy aktywność publiczną - przekazało Centrum Informacyjne Rządu. Szef rządu w mediach społecznościowych zapewnił, że jest pod opieką "świetnych lekarzy".

Donald Tusk ma zapalenie płuc. "Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować"

Donald Tusk ma zapalenie płuc. "Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - ocenił wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Brytyjskie pojazdy wojskowe zderzyły się w czwartek na ulicy Szosa Stargardzka w Szczecinie. Pogotowie podało, że w wypadku poszkodowanych zostało pięć osób.

Zderzenie brytyjskich pojazdów wojskowych w Szczecinie. Pięcioro poszkodowanych

Zderzenie brytyjskich pojazdów wojskowych w Szczecinie. Pięcioro poszkodowanych

Źródło:
PAP

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że Polska nie podjęła niezbędnych działań, by wdrożyć unijne przepisy o ochronie sygnalistów. TSUE nałożył na nasz kraj karę finansową. Resort rodziny podkreślił, że wyrok to konsekwencja "zaniedbania rządu PiS", a w Sejmie jest już projekt odpowiedniej ustawy.

Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

Ponad siedem milionów euro kary dla Polski

Źródło:
tvn24.pl

Jesteśmy cały czas na wojnie z PiS-em o rozliczenie tego, co się działo przez osiem lat. I czasami jest tak, że na tym froncie różni żołnierze są na różnych odcinkach - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński, jednocześnie jeden z kandydatów Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego. O kierowaniu przez niego resortem mówił, że "jeżeli to było pięć minut, to bardzo intensywne pięć minut". 

Kierwiński: czasami jest tak, że różni żołnierze są na różnych odcinkach frontu

Kierwiński: czasami jest tak, że różni żołnierze są na różnych odcinkach frontu

Źródło:
TVN24

Kabaret to spektakl satyryczno-rozrywkowy, ale i naczynie: nocne, ranne, z przegródkami czy do liofilizacji? Na to pytanie za 250 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała Anna Downar z Krakowa.

"Milionerzy". Pytanie o kabaret za ćwierć miliona złotych

"Milionerzy". Pytanie o kabaret za ćwierć miliona złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Nie żyje żołnierz 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Jak poinformowali w oświadczeniu terytorialsi, mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych po tym, jak zasłabł w trakcie służby na granicy polsko-białoruskiej. Nie pomogła błyskawiczna reanimacja.

Żołnierz zmarł na służbie. Patrolował granicę z Białorusią

Żołnierz zmarł na służbie. Patrolował granicę z Białorusią

Źródło:
WOT

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało zastępcę burmistrza gminy Radoszyce (woj. świętokrzyskie) i dwóch współpracujących z nim przedsiębiorców. Śledztwo dotyczy wręczenia łapówki w wysokości 150 tysięcy złotych w związku z "niezastosowaniem procedur dotyczących przetargu publicznego przy realizacji dwóch inwestycji publicznych". O wejściu agentów CBA do urzędu informował wcześniej burmistrz Radoszyc Michał Pękala, który mówił o "miłej wizycie" funkcjonariuszy i szerokiej "fali donosów i pomówień".

Dzień po wygranych wyborach mówił o "miłej wizycie" agentów CBA. Teraz jego zastępca ma zarzuty

Dzień po wygranych wyborach mówił o "miłej wizycie" agentów CBA. Teraz jego zastępca ma zarzuty

Źródło:
tvn24.pl, CBA, PAP

Sąd Najwyższy na czwartkowym posiedzeniu Izby Cywilnej podjął uchwałę dotyczącą kredytów frankowych. Zawarto w niej pięć punktów.

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Źródło:
PAP

W ostatnich dniach wielu regionom kraju dokuczały przymrozki. Spowodowały, że winiarze w województwie lubuskim ponieśli ogromne straty. Krzewy przemarzły, nie dało się ich w żaden sposób ogrzać.

Lubuscy winiarze przegrali walkę z przymrozkami. "Straty finansowe będą bardzo duże"

Lubuscy winiarze przegrali walkę z przymrozkami. "Straty finansowe będą bardzo duże"

Źródło:
TVN24

Najważniejsi współpracownicy ministra Mariusza Błaszczaka dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw - powiedział wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. To jedno z ustaleń audytu w MON.

"Proceder" w MON. Tomczyk: prezenty dla zagranicznych gości trafiały do współpracowników Błaszczaka

"Proceder" w MON. Tomczyk: prezenty dla zagranicznych gości trafiały do współpracowników Błaszczaka

Źródło:
TVN24

Minister Radosław Sikorski odpowiadał w Sejmie na pytania posłów dotyczące obecnej polityki zagranicznej Polski. Podczas jego wystąpienia doszło do wymiany zdań z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem, który zapytał go o to, kto z kierownictwa MSZ ma więcej niż jeden paszport. - Pan minister kpi, czy o drogę pyta? - powiedział w pewnym momencie Braun. - Proszę zaprotokołować, że kpię - odpowiedział szef polskiej dyplomacji.

Braun: pan minister kpi, czy o drogę pyta? Sikorski: proszę zaprotokołować, że kpię

Braun: pan minister kpi, czy o drogę pyta? Sikorski: proszę zaprotokołować, że kpię

Źródło:
TVN24

Ponad trzy miliony Polaków będą musiały uzyskać w tym roku nowy dowód osobisty - poinformował resort cyfryzacji. Ministerstwo dodało, że liczba dokumentów, które utracą ważność, przekracza dwa miliony. Reszta to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument.

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

W czwartek doszło do ponad trzygodzinnego spotkania prokuratora krajowego Dariusza Korneluka oraz prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej z rodzinami ofiar i ich pełnomocnikami. Prokuratura poinformowała, że wzięło w nim udział około 50 osób.

Spotkanie w Prokuraturze Krajowej z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej. "Na wszystkie pytania udzielono odpowiedzi"

Spotkanie w Prokuraturze Krajowej z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej. "Na wszystkie pytania udzielono odpowiedzi"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Potężny pożar wybuchł na wysypisku śmieci Ghazipur w Nowym Delhi. Chmura toksycznych oparów spowiła stolicę Indii. Mieszkańcy tego wielomilionowego miasta od kilku dni skarżą się na problemy z oddychaniem.

"Nie jesteśmy w stanie wyjść z domu". Płonie góra śmieci, niebezpieczne opary spowiły miasto

Źródło:
CNN

Andrzej Duda słuchał rano w Sejmie szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Jego reakcje w różnych momentach wystąpienia o założeniach polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok były wyraźnie widoczne. Prezydent rozmawiał ze współpracownikami i wpatrywał się w tablet.

Szef dyplomacji przemawia, emocje prezydenta widać wyraźnie

Szef dyplomacji przemawia, emocje prezydenta widać wyraźnie

Źródło:
TVN24

Wyrok skazujący byłego hollywoodzkiego producenta Harveya Weinsteina za nadużycia seksualne został uchylony - poinformował w czwartek sąd apelacyjny stanu Nowy Jork.

Wyrok skazujący Harveya Weinsteina uchylony. Sąd o "rażących błędach"

Wyrok skazujący Harveya Weinsteina uchylony. Sąd o "rażących błędach"

Źródło:
Reuters, The New York Times, tvn24.pl

Posłowie Parlamentu Europejskiego oklaskami pożegnali Jerzego Buzka. Polityk nie będzie się już ubiegał o mandat do europarlamentu. W historii izby zapisał się jako pierwszy i do tej pory jedyny przewodniczący pochodzący z Polski.  

Pożegnanie Jerzego Buzka w europarlamencie. Owacja na stojąco i wyjątkowe słowa

Pożegnanie Jerzego Buzka w europarlamencie. Owacja na stojąco i wyjątkowe słowa

Źródło:
TVN24.pl

Zajmujący się start-upami Digital Incubator Warner Bros. Discovery nawiązał współpracę z programem InCredibles Sebastiana Kulczyka. Działająca w strukturach WBD jednostka zostanie stałym partnerem programu, w ramach którego pomoże młodym przedsiębiorcom rozwijać swoje produkty. Dzięki inicjatywie początkujący biznesmeni będą mogli skorzystać z know-how'u globalnej firmy oraz wsparcia związanych z nią ekspertów.

Warner Bros. Discovery wesprze młodych przedsiębiorców

Warner Bros. Discovery wesprze młodych przedsiębiorców

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała o zatrzymaniu pięciu osób w sprawie kradzieży woluminów z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie. Powołano międzynarodowy zespół śledczy. Wiadomo, że jednej z zatrzymanych osób przedstawiono już zarzuty.

Pięć osób zatrzymanych w związku z kradzieżą cennych starodruków z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie

Pięć osób zatrzymanych w związku z kradzieżą cennych starodruków z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie

Źródło:
PAP

Afrykański pomór świń (ASF) zabił warchlaki, których truchła przed kilkoma dniami odnaleźli mieszkańcy gdyńskich Karwin. Sekcja martwych zwierząt wykluczyła otrucie, które początkowo było brane pod uwagę. By zapobiec szybkiemu rozprzestrzenianiu wirusa, powiatowy lekarz weterynarii podjął decyzję o zakazie wchodzenia do lokalnych lasów.

Wiadomo już, co zabija dziki. Zakaz i apel do mieszkańców

Wiadomo już, co zabija dziki. Zakaz i apel do mieszkańców

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Zapewnienie Polsce bezpieczeństwa, silnej pozycji w Unii Europejskiej i odbudowa apolitycznej służby zagranicznej - o tych zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej mówił w Sejmie szef MSZ Radosław Sikorski. Podkreślał, że Niemcy i Francja są naszymi "najważniejszymi partnerami w Unii Europejskiej", a utrzymanie wszechstronnego wsparcia Unii Europejskiej dla niepodległości Ukrainy będzie "priorytetem polityki europejskiej rządu". Przedstawiamy najważniejsze punkty wystąpienia szefa MSZ.

Ukraina, USA, Niemcy, Rosja. Szef MSZ o zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej

Ukraina, USA, Niemcy, Rosja. Szef MSZ o zadaniach dla polskiej polityki zagranicznej

Źródło:
PAP

Jaka pogoda czeka nas w majówkę 2024? Ze wstępnych prognoz na ten okres wynika, że miejscami tuż przed długim weekendem majowym może być nawet 27 stopni Celsjusza. Sprawdź szczegółową aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyka tvnmeteo.pl Artura Chrzanowskiego.

Pogoda na majówkę 2024. Sprawdź, jak ciepło będzie

Pogoda na majówkę 2024. Sprawdź, jak ciepło będzie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Ze wszystkich chorób Polacy najbardziej boją się nowotworów złośliwych. Mimo to nie korzystają ze szczepionek przeciw HPV, które chronią przed różnymi rodzajami raka - podkreślają eksperci. Jedynie pięć procent dorosłych jest zaszczepionych przeciw temu wirusowi.

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Szczepionka przeciw HPV. Eksperci: chroni przed nowotworami, ale Polacy z niej nie korzystają

Źródło:
PAP

Znikające ampułki z lekami narkotycznymi, lekarz, który aplikuje sobie lekarstwa do kroplówki w czasie przyjmowania pacjentów, fałszowanie dokumentacji. Według relacji naszych informatorów, do takich nieprawidłowości miało dochodzić w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Sprawą zajęła się krakowska prokuratura, która wzywa na świadków pracowników szpitala w sprawie z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dziennikarz Mateusz Kudła dotarł do nagrania monitoringu, na którym widać lekarza z podpiętą do ramienia kroplówką.

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

"Skoczysz mi po ampułeczki?". Co brał lekarz na dyżurze?

Źródło:
TVN24

Prezeska Fundacji Grand Press Weronika Mirowska apeluje o ustawowe zmiany, "które odbiorą nadmierną władzę" przewodniczącemu Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Szefem KRRiT jest Maciej Świrski. "Obecny przewodniczący jest człowiekiem pozbawionym umiejętności koncyliacyjnych, kieruje się osobistymi przekonaniami i uprzedzeniami, zarządza kierowaną przez siebie instytucją jednoosobowo i jest pod wpływem polityków partii, której od lat sprzyja" - czytamy w piśmie prezeski Fundacji Grand Press. Mirowska zwróciła się z wnioskiem w sprawie zmian do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. 

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

"Niekompetentny i pozbawiony dobrej woli urzędnik". Apel o "odebranie nadmiernej władzy"

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Infrastruktury szykuje zmiany w badaniach technicznych pojazdów. Projekt rozporządzenia w tej sprawie przewiduje, że część z nich będzie mogło być przeprowadzane poza stacją kontroli. Dotyczy to między innymi ciągników rolniczych. Zmiany mają wejść w życie od początku czerwca 2024 roku.

Zmiany w badaniach technicznych. Mają objąć około 2 milionów pojazdów

Zmiany w badaniach technicznych. Mają objąć około 2 milionów pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Maciej Świrski nałożył w ostatnim czasie kary na TVN24 oraz TOK FM, które zostały wyegzekwowane od spółek pomimo wniesienia odwołania od decyzji przewodniczącego. "Nie może przewodniczący KRRiT, prezes Orlenu czy dowolny wójt lub burmistrz stawiać się w roli nadredaktora, mówiącego niezależnym redakcjom co wolno, a czego nie" - napisała w oświadczeniu Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

"Nie może stawiać się w roli nadredaktora"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24