Zarzuty o plagiat i brak dorobku naukowego. Kontrowersje wokół habilitacji Chrzanowskiego

Szef Narodowego Banku Polskiego chwali Marka Chrzanowskiego
Szef Narodowego Banku Polskiego chwali Marka Chrzanowskiego
tvn24
Szef Narodowego Banku Polskiego chwali Marka Chrzanowskiego [materiał "Polska i Świat, 16.11.2018 r.]tvn24

Marek Chrzanowski, do ubiegłej środy szef Komisji Nadzoru Finansowego, uzyskał w Szkole Głównej Handlowej tytuł doktora habilitowanego nauk ekonomicznych mimo zarzutów o plagiat w pracy habilitacyjnej i brak dorobku naukowego - pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita". Kilka godzin po ukazaniu się artykułu rzecznik prasowy SGH dr Piotr Karwowski odpowiedział na publikację "Rzeczpospolitej".

O kontrowersjach wokół szybkiej kariery naukowej byłego szefa KNF Marka Chrzanowskiego napisała w poniedziałek "Rzeczpospolita".

Marek Chrzanowski złożył wniosek o nadanie mu tytułu doktora habilitowanego nauk ekonomicznych w Szkole Głównej Handlowej w 2016 roku. Miał wówczas 35 lat i zajmował już ważne stanowiska. Od października 2015 roku należał do zespołu koordynacyjnego Narodowej Rady Rozwoju, a od stycznia 2016 roku był członkiem Rady Polityki Pieniężnej - czytamy w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".

Chrzanowski uzyskał na SGH tytuł doktora habilitowanego nauk ekonomicznych mimo - jak napisała gazeta - między innymi pojawiających się zarzutów o plagiat w pracy habilitacyjnej.

Według rozmówców "Rzeczpospolitej" w życiu publicznym i naukowym Chrzanowski cały czas ma "anioła stróża" w postaci Adama Glapińskiego. Kiedyś prominentnego polityka Porozumienia Centrum, niegdysiejszej partii Jarosława i Lecha Kaczyńskich, a od czerwca 2016 roku szefa Narodowego Banku Polskiego.

"Rzeczpospolita" dotarła do recenzji, posiedzeń komisji habilitacyjnej oraz wyników głosowania w sprawie Chrzanowskiego.

Krytyczne uwagi co do dorobku naukowego

Recenzje jego monografii habilitacyjnej zawierały między innymi krytyczne uwagi, wskazywano między innymi na - jak to określali recenzenci - niewielki dorobek naukowy. Jak zaznaczono, "miażdżącą recenzję wydała profesor Beata Zofia Filipiak z Uniwersytetu Szczecińskiego".

Wskazała na "skrótowe ujęcie tematu, brak precyzji, stosowanie skrótów myślowych, niedomówień, szczątkowe poglądy, czasem wyrwane z kontekstu lub niepełne". Jej zdaniem Chrzanowski nie powinien dostać habilitacji - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Profesor Filipiak jako argumenty w swojej opinii wskazuje na "tylko 30 publikacji przez 10 lat od otrzymania stopnia doktora". Prawie wszystkie ukazały się w macierzystym wydawnictwie naukowym. Kontakty Chrzanowskiego z nauką światową profesor Filipiak uznaje za "znikome".

Gazeta pisze, że Chrzanowski podał, iż uczestniczył w 32 konferencjach i między innymi przygotował 18 referatów, także na konferencjach zagranicznych. Jednak profesor Filipiak wskazuje na pewną "nieścisłość" w tej kwestii. "Autor podaje, że wygłosił na konferencjach zagranicznych 6 referatów, jednakże w dokumentacji (...) brak informacji na ten temat" - cytuje ją dziennik.

"Habilitant wykazał brak takiego osiągnięcia"

Według autorów artykułu nie wiadomo też, na jakich zagranicznych konferencjach wygłaszał referaty. Dziekan Kolegium Zarządzania i Finansów SGH nie odpowiedział na pisemne pytania recenzentki.

Recenzentka - jak czytamy w "Rzeczpospolitej" - zaznaczyła, że "habilitant uczestniczył w jednej konferencji międzynarodowej w Barcelonie i wygłosił na niej referat". "Dorobek dydaktyczny jest satysfakcjonujący w rozumieniu obowiązujących przepisów prawa" - oceniła profesor Filipiak.

Jednak zgodnie z rozporządzeniem ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 2011 roku we wniosku należy określić między innymi udział w konsorcjach i sieciach badawczych. "Habilitant wykazał brak takiego osiągnięcia w dokumentacji" - zaznaczyła profesor. Nagrodę otrzymał jedną, od rektora SGH - czytamy.

Krytyczne uwagi profesor Filipiak zgłosiła do monografii habilitacyjnej Chrzanowskiego pod tytułem "Polityka regionalna a system finansów publicznych. Wpływ wydatków strukturalnych na tempo konwergencji polskich regionów", którą wskazał jako swoje główne osiągnięcie naukowe.

Zarzuty o plagiat

Monografia liczy 149 stron. Recenzentka wytyka, że habilitant wskazał, iż korzystał z opracowań zespołu. Jak dodała, nie dostała odpowiedzi, jakiego zespołu i czego ta pomoc dotyczyła. W recenzji można przeczytać między innymi o korzystaniu z metod badawczych wypracowanych przez zespół doktora habilitowanego Wojciecha Misiąga, byłego wiceministra finansów i wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli.

Misiąg zarzucił Chrzanowskiemu plagiat. Oskarżenia spisał na 5,5 strony i wysłał recenzentom i Centralnej Komisji do spraw Stopni i Tytułów.

Ta kwestia została też podniesiona w kolejnej recenzji przez profesora Floriana Kuźnika z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Druga monografia Chrzanowskiego - na temat potencjału miasta Białystok - wzbudziła jego wątpliwości. Kuźnik napisał, że to nie jest klasyczna monografia naukowa, a badanie zostało wykonane metodą, jaką stosują spółki konsultingowe - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Profesor Filipiak wytropiła też kilkanaście zapożyczeń z pracy autora wydanej rok wcześniej. To między innymi całe akapity oraz rysunki.

Spotkanie komisji habilitacyjnej

15 listopada 2016 roku w Warszawie spotkała się komisja habilitacyjna powołana przez Centralną Komisję do spraw Stopni i Tytułów. Komisja domagała się wyjaśnień w sprawie zarzutów pod adresem pracy naukowej Chrzanowskiego. Chrzanowski twierdził, że Misiąg może mu być nieprzychylny, bo to on w 2013 roku dostał z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego zlecenie na analizę wydatków i dochodów w podziale regionalnym, a Misiąg miał odmówić współpracy - pisze dziennik.

Miesiąc wcześniej - decyzją premier Beaty Szydło - Marek Chrzanowski został szefem KNF.

Według dziennika "krytycznie wypowiedział się na posiedzeniu komisji habilitacyjnej jej przewodniczący profesor Stanisław Owsiak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie". Jak możemy przeczytać w "Rzeczpospolitej" Owsiak powiedział, że na miejscu Chrzanowskiego wycofałby wniosek.

Burzliwa dyskusja

Podczas posiedzenia Rady Kolegium Zarządzania i Finansów SGH w lutym 2017 roku, gdy ważyły się losy habilitacji Chrzanowskiego, wywiązała się burzliwa dyskusja. Z 51 głosujących 17 było przeciw lub wstrzymało się od głosu - pisze gazeta.

Profesor Kuźnik odmówił rozmowy "Rzeczpospolitej", profesor Filipiak i doktor Misiąg nie odpowiedzieli gazecie na pytania mailowe. Z samym Chrzanowskim dziennikarzom dziennika nie udało się skontaktować.

SGH odpowiada na publikację "Rzeczpospolitej"

Kilka godzin po publikacji "Rzeczpospolitej" rzecznik prasowy SGH dr Piotr Karwowski w odpowiedzi na maila TVN24 uzupełnił informacje gazety.

"Z protokołu komisji habilitacyjnej Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów - ciała niezależnego od uczelni - z dnia 15 listopada 2016 roku wynika, że po rozmowie jej przewodniczącego z dr Wojciechem Misiągiem, habilitant został zaproszony do złożenia wyjaśnień ("Jako komisja mamy obowiązek przestrzegać standardów wynikających z prawa i odnieść się do wszystkich zarzutów".). Po wysłuchaniu wyjaśnień, komisja habilitacyjna Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów głosowała nad podjęciem uchwały przedstawiającej opinię w sprawie nadania stopnia - na 7 członków komisji (z 6 różnych uczelni) 5 osób głosowało za, a 2 wstrzymały się, nikt nie głosował przeciw" - napisał dr Karwowski.

Jak dodał, dr Wojciech Misiąg nie wniósł pozwu o plagiat przeciwko habilitantowi. "Wyjaśnienia w sprawie podejrzeń znajdują się w protokole, pominięto je w artykule" - zaznaczył.

Odniósł się także do recenzji habilitacyjnych, spośród których trzy były negatywne, a dwie pozytywne.

Zdaniem SGH, autorki artykułu "Rzeczpospolitej" cytują jedynie krytyczne uwagi komisji, a pozytywne pomijają.

"Rada Kolegium Zarządzania i Finansów w sprawie nadania tytułu głosowała 27 lutego 2017 roku, po zapoznaniu się m.in. z opinią komisji habilitacyjnej Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów. Wynik głosowania: 34 głosy za, 6 przeciw, 11 wstrzymujących się. Głosowanie było tajne, to znaczy, że głosujący nie wiedzieli, jak głosują inni. Prof. Adam Glapiński jest członkiem Rady Kolegium, jest powołany do uczestniczenia w jej obradach i głosowania" - odpowiedział rzecznik prasowy SGH.

Kariera żony Chrzanowskiego

"Gazeta Wyborcza" ustaliła, że żona Marka Chrzanowskiego - Joanna Chrzanowska - pracuje w Narodowym Banku Polskim na stanowisku wiceszefowej Departamentu Edukacji i Wydawnictw. Departamentem kieruje Anna Kasprzyszak, była żona koordynatora do spraw służb Mariusza Kamińskiego.

Chrzanowska do NBP przyszła z Kancelarii Prezydenta, gdzie od 2015 do 2017 roku była dyrektorem Biura do spraw Narodowej Rady Rozwoju. W Radzie zasiadał Marek Chrzanowski - czytamy w "Wyborczej". NBP nie odpowiedział na pytania gazety, kiedy kobieta została tam zatrudniona i czy od razu znalazła się na tak wysokim stanowisku.

"Wyborcza" próbowała również porozmawiać z Joanną Chrzanowską, ale jak poinformowano, jednego dnia była na spotkaniach, a nazajutrz sekretarka odesłała dziennikarzy do biura prasowego.

Kalendarium afery KNF
Kalendarium afery KNFtvn24

Autor: kb//now, adso / Źródło: Rzeczpospolita, Gazeta Wyborcza

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24