Albert został brutalnie pobity, potem przejechał po nim samochód. Sąd skazał dwie osoby

[object Object]
Albert nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować tvn24
wideo 2/7

Sąd Okręgowy w Poznaniu ogłosił wyrok w sprawie Alberta Radomskiego, który na ulicy Krysiewicza w Poznaniu najpierw został pobity, a potem przejechał po nim samochód. Skazał na trzy lata więzienia mężczyznę, który pobił chłopaka i pozostawił leżącego na jezdni. Taką samą karę zastosował wobec kobiety, która przejechała po leżącym, a potem odjechała, nie udzielając mu pomocy. Wyrok nie jest prawomocny.

Albert został napadnięty i brutalnie pobity przez Krzysztofa M., kiedy wracał z urodzinowej imprezy w Poznaniu. Potem po leżącym Albercie przejechał samochód.

Za to, co się stało, przed sądem odpowiedział zarówno napastnik, jak i kobieta kierująca autem.

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał wyrok w tej sprawie.

Prokuratura oskarżyła Krzysztofa M. o usiłowanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Jednak sąd zmienił kwalifikację jego czynu i ostatecznie skazał go za pobicie i nieudzielenie pomocy.

I tak zamiast na 12 lat M. trafi za kraty na trzy lata. Ponadto ma zapłacić na rzecz poszkodowanego 20 tys. zł.

W uzasadnieniu wyroku wobec Krzysztofa M. sędzia podkreślił, że oskarżony popełnił przestępstwo w warunkach recydywy. Sąd zdecydował się na zmianę kwalifikacje czynu, bo z opinii biegłych wynika, że M. naprawdę mógł nie widzieć zbliżającego się auta, które prowadziła Marta Sz.

To jeszcze nie koniec

Marta Sz. też została skazana na trzy lata więzienia, ale za nieudzielenie pomocy. Tyle że w jej przypadku to jeszcze nie koniec sprawy. Sąd zauważył, że w akcie oskarżenia nie znalazło się inne przestępstwo, które popełniła: spowodowanie wypadku drogowego.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom Marty Sz. Kobieta najpierw przekonywała, że nie widziała chłopaka leżącego na jezdni. Później tłumaczyła, że myślała, iż wjechała w dziurę.

Po ustaleniach biegłych sąd założył jednak, że kobieta powinna była widzieć, że coś leży na jezdni i rozpoznać w tym człowieka. Sędzia podkreślił, że po przejechaniu czegoś tak dużego ludzkim odruchem byłoby zatrzymanie się i sprawdzenie, co się stało. Sąd ocenił zachowanie kobiety jako bardzo naganne i zasługujące na najsurowszą karę.

Wyrok nie jest prawomocny.

Wracał z imprezy

Do brutalnej napaści na ul. Krysiewicza w Poznaniu doszło w październiku 2017 r. W tamten tragiczny wieczór w ubiegłym roku Albert wracał do domu ze swojej imprezy urodzinowej.

- Tuż przed drugą napisał do żony wiadomość, że wraca do domu. Kilkanaście minut później wydarzyło się to wszystko. Można powiedzieć, że Albert nigdy nie wrócił do domu - mówi Przemysław Radomski, ojciec 21-latka.

Wtedy na jego drodze pojawił się Krzysztof M. Dwoma ciosami w twarz przekreślił marzenia Alberta. Moment ataku zarejestrowała kamera monitoringu. Uderzenia były tak silne, że chłopak upadł na jezdnię. Śledczy twierdzą nawet, że mężczyzna wypchnął Alberta na jezdnię. Chwilę później po chłopaku przejechał samochód.

Rodzice muszą wszystko robić za niego tvn24

Pomoc do nieprzytomnego Alberta wezwali przechodnie, którzy zauważyli leżącego na jezdni. Został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze przez ponad dwa miesiące walczyli o jego życie.

- Pacjent był w stanie krytycznym. Stwierdzono u niego ciężkie, wielonarządowe obrażenia, rozległy uraz czaszkowo-mózgowy, złamanie podstawy czaszki, złamanie kości skroniowej, złamanie kości czołowej, złamanie kości ciemieniowej i ranę szarpaną prawego oka, stłuczenia płuc, pęknięcie wątroby i śledziony - wyliczał wówczas Stanisław Rusek, rzecznik prasowy Szpitala imienia Józefa Strusia w Poznaniu.

Teraz sam nie zrobi nic

Albert już nie wróci do sprawności sprzed napaści. - Lekarze nie dają mu żadnych szans. Nawet dziwią się, że jest w tak "dobrym" stanie, czyli że nie jest spastyczny. Neurolodzy też mówią, że jak na ten uszczerbek na zdrowiu to jest nieźle - opowiadała Ewelina Radomska, mama Alberta.

Nieźle, czyli jak? Albert czasem wydaje jakieś dźwięki. Próbuje mówić pojedyncze słowa. Ale rodzice mogą się tylko domyślać, o co mu chodzi, bo kontaktu z nim nie ma. Albert próbuje też chwytać przedmioty ręką.

Mama 21-latka musiała zrezygnować z pracy, żeby się nim zająć. Potrzebna jest rehabilitacja, na co rodzina potrzebuje blisko 4 tysiące złotych miesięcznie. Na razie środki udaje się pozyskać dzięki zbiórkom.

Oglądaj cały reportaż na stronie internetowej programu "Uwaga!".

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: FC/aa/ww/gp/kwoj / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po weekendzie na termometrach zobaczymy prawie 30 stopni. Co jeszcze czeka nas w pogodzie? Sprawdź autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: gorący początek tygodnia. Co dalej?

Pogoda na 16 dni: gorący początek tygodnia. Co dalej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Gdzie jest burza? W niedzielę 19.05 w Polsce raz po raz grzmi. Zjawiska, jakich spodziewamy się w godzinach popołudniowych, mogą być gwałtowne. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Mogą pojawiać się lokalne podtopienia

Gdzie jest burza? Mogą pojawiać się lokalne podtopienia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Do ostrego starcia między posłem PiS Przemysławem Czarnkiem a liderem Lewicy Robertem Biedroniem doszło w niedzielę w programie "Śniadanie Rymanowskiego". Były minister edukacji nazwał Biedronia "zdegenerowanym człowiekiem". W odpowiedzi poseł Lewicy zarzucił Czarnkowi, że stoi za nim "ideologia nienawiści". Wiceszef MON Paweł Zalewski z Trzeciej Drogi zażądał, by Czarnek przeprosił Biedronia, a następnie w proteście opuścił studio. Tę sytuację, a także inną - z czwartku - skomentował premier Donald Tusk. "To wojna cywilizacji" - napisał.

Awantura między Biedroniem i Czarnkiem. Wiceminister w proteście opuścił studio, Donald Tusk komentuje

Awantura między Biedroniem i Czarnkiem. Wiceminister w proteście opuścił studio, Donald Tusk komentuje

Źródło:
PAP, Polsat News, tvn24.pl

"Jestem przeciwko robalom" - oświadczyła podczas wywiadu w radiu Beata Kempa. I utrzymywała, że w europarlamencie głosowała przeciwko unijnej strategii białkowej, czyli przeciwko "dodawaniu robaków do produktów spożywczych". Sprawdziliśmy. To nieprawda.

Beata Kempa: nie głosowałam "za dodawaniem robaków do produktów". Głosowała

Beata Kempa: nie głosowałam "za dodawaniem robaków do produktów". Głosowała

Źródło:
Konkret24

Politycy w "Kawie na ławę" w TVN24 rozmawiali o gorącej politycznej atmosferze i polaryzacji między rywalizującymi partiami. - Potrzebny jest spokój, rzeczowa dyskusja, a najbardziej potrzebna jest zgoda narodowa w obliczu zagrożenia - podkreślał Piotr Zgorzelski z Trzeciej Drogi. Anna Maria Żukowska z Lewicy wskazywała, że "w gąszczu wzajemnych oskarżeń umykają nam prawdziwi szpiedzy, tacy jak były sędzia S.". Marcin Horała z PiS przyznał, że podgrzewanie atmosfery w czasie rządów PiS "z perspektywy czasu pewnie nie było potrzebne".

Czy osiem lat podgrzewania atmosfery było potrzebne? Horała: nie, z perspektywy czasu pewnie nie

Czy osiem lat podgrzewania atmosfery było potrzebne? Horała: nie, z perspektywy czasu pewnie nie

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico pozostaje w szpitalu w Bańskiej Bystrzycy. Przedstawiciel tej placówki, Milan Urbani, przekazał dziennikarzom, że "na podstawie porannej konsultacji lekarskiej można stwierdzić, że obecnie stan szefa rządu nie jest już zagrażający życiu". - Jego stan jest w dalszym ciągu bardzo poważny - dodał Ubrani.

Nowe doniesienia o stanie zdrowia premiera Słowacji

Nowe doniesienia o stanie zdrowia premiera Słowacji

Źródło:
Reuters, PAP, TASR

Dwie osoby nie żyją, a pięć uznano za zaginione w wyniku, prawdopodobnie, zderzenia łodzi na Dunaju nieopodal Budapesztu - podały zachodnie agencje.

Media: zderzenie łodzi na Dunaju, nie żyją dwie osoby, pięć zaginęło

Media: zderzenie łodzi na Dunaju, nie żyją dwie osoby, pięć zaginęło

Źródło:
Reuters, ABC News

Francuska policja usunęła dziesiątki barykad blokujących główną drogę łączącą lotnisko ze stolicą Nowej Kaledonii, Numeą - podała Agencja Reutera. Zamieszki w terytorium zamorskim Francji na Pacyfiku trwają. Numea "jest w stanie oblężenia" - oznajmiła burmistrzyni Sonia Lagarde.

Barykady wzdłuż drogi usunięte, ale główne miasto nadal "oblężone". Francja ma coraz większy problem na Pacyfiku

Barykady wzdłuż drogi usunięte, ale główne miasto nadal "oblężone". Francja ma coraz większy problem na Pacyfiku

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Chorwacja jest pierwszym krajem Unii Europejskiej, który zdecydował się na powołanie ministerstwa do spraw demografii. - To pokazuje jak pilny jest problem, z którym mierzy się Chorwacja, i który znacząco wpływa na gospodarkę kraju i całe społeczeństwo - mówi profesor Ivan Czipin z Uniwersytetu w Zagrzebiu.

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

Źródło:
PAP

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie śmierci młodego brygadzisty w sortowni odpadów. Na ławie oskarżonych zasiądzie osoba, która w dniu tragicznego wypadku pełniła obowiązki prezesa spółki.

W sortowni śmieci zginął brygadzista, akt oskarżenia wobec "osoby pełniącej obowiązki prezesa spółki"

W sortowni śmieci zginął brygadzista, akt oskarżenia wobec "osoby pełniącej obowiązki prezesa spółki"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w sobotę wieczorem pod Wołominem. Jedno z aut po kolizji wjechało w dom. Na miejscu pojawiły się służby.

Najpierw uderzył w inne auto, później w dom

Najpierw uderzył w inne auto, później w dom

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest atrakcyjną dziewczyną o szerokich zainteresowaniach - śpiewa, tańczy i projektuje ubrania. Na Instagramie śledzi ją ponad 2,5 miliona osób. Nic dziwnego, że zainteresowali się nią reklamodawcy. Cenią ją za pracowitość, nigdy nie ma gorszego dnia, nie narzeka i nie domaga się podwyżki. To dlatego, że... nie istnieje. Influencerzy stworzeni przez AI? - Widzę potencjał takich rozwiązań w Polsce, ale branża nie wie, jak się za to zabrać - mówi ekspert. Choć zdarzają się wyjątki. 

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Źródło:
tvn24.pl

Podczas prowadzonego przez wspólnotę mieszkaniową remontu kamienicy przy Kłopotowskiego 38 na warszawskiej Pradze Północ, w przejeździe bramnym zostały odkryte drzwi. - Niezwykłe znalezisko jest bardzo cenne - ocenia stołeczny konserwator zabytków.

Remontowali zabytkową kamienicę. Odkryli zamurowane drzwi

Remontowali zabytkową kamienicę. Odkryli zamurowane drzwi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W prawie wszystkich województwach niedzielne popołudnie przyniesie burzową aurę. Spodziewane są opady gradu i porywy wiatru sięgające 75 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Burze w 15 województwach

IMGW ostrzega. Burze w 15 województwach

Źródło:
IMGW

Cztery rosyjskie myśliwce Su-25 zostały zestrzelone w ciągu ostatnich dwóch tygodni nad obwodem donieckim - podał portal Ukraińska Prawda, powołując się na doniesienia 110. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej. Dodatkowo w wyniku ataku na lotnisko Belbek, na zaanektowanym Krymie, Rosjanie mieli stracić w weekend dwa samoloty MiG-31 i myśliwiec Su-27. Z niedzielnego raportu sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych wynika, że od początku agresji zbrojnej armia rosyjska straciła w Ukrainie 354 samolotów i 326 śmigłowców.

Rosja traci kolejne myśliwce. Ukraińcy "nakładają surowe kary"

Rosja traci kolejne myśliwce. Ukraińcy "nakładają surowe kary"

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, Espreso
"Zdziwiła mnie ostatnia wypowiedź Donalda Tuska. Rozbudził strach"

"Zdziwiła mnie ostatnia wypowiedź Donalda Tuska. Rozbudził strach"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Mikroplastik został znaleziony w ludzkich i psich jądrach. Badanie amerykańskich naukowców wskazało, że w tkankach męskiego układu rozrodczego mogą gromadzić się spore ilości tworzyw sztucznych. Ich obecność może powodować problemy z płodnością.

Składnik toreb i butelek przenika do jąder

Składnik toreb i butelek przenika do jąder

Źródło:
PAP, UNM

Juraj Cintula, który w środę strzelał do premiera Słowacji, został przesłuchany przez prokuraturę. Decyzją sądu trafił już do aresztu tymczasowego. Jak się okazuje, napastnik miał kontakty z prorosyjską grupą paramilitarną Słowaccy Rekruci. Ekipa "Faktów" TVN dotarła do niepublikowanych wcześniej nagrań ze spotkań grupy, na których widać napastnika.

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Źródło:
Fakty TVN

Chiny wyprzedziły Rosję pod względem obrotów handlowych z państwami postsowieckimi Azji Środkowej - wynika z analizy przygotowanej przez portal eurasia.net. Zdaniem ekspertów region ten zyskał znaczenie strategiczne dla Pekinu po inwazji na Ukrainę, a także kryzysie logistycznym na Morzu Czerwonym.

Chiny wyprzedziły Rosję w handlu z państwami Azji Środkowej

Chiny wyprzedziły Rosję w handlu z państwami Azji Środkowej

Źródło:
PAP

Niemcy zmagają się ze skutkami ulew, które nawiedziły zachodnią część kraju w piątek. W niedzielę służby ratunkowe z kraju związkowego Saary rozpoczęły prace porządkowe w pierwszych gminach. Jak podały lokalne media, w wielu miastach sytuacja wciąż jest trudna.

Taka powódź zdarza się "raz na sto lat". Niemcy szacują szkody

Taka powódź zdarza się "raz na sto lat". Niemcy szacują szkody

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, tagesschau.de, BR24, PAP, wetter.com, SWR

Europejczycy sobie budowali i budują całkiem nowy system polityczny. System integracji, który nie jest imperium i nie jest państwem narodowym, a który służy obywatelom i funkcjonuje bardzo dobrze - mówił o Unii Europejskiej prof. Timothy Snyder z Uniwersytetu Yale. Podkreślał też, że "my jesteśmy dłużnikami (Ukraińców - red.), nie odwrotnie". - Rosja stoi na przeszkodzie lepszej ukraińskiej przeszłości - mówił historyk w rozmowie z dziennikarzem TVN24 BiS Janem Niedziałkiem.

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Źródło:
TVN24 BiS

W piątek przyznano nagrody imienia Janusza Korczaka 2024. Wśród laureatów znalazła się między innymi Justyna Suchecka z redakcji tvn24.pl. "Jestem bardzo dumna i wzruszona, że mogę się znaleźć w takiej drużynie" - napisała dziennikarka.

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Źródło:
tvn24.pl, Głos Nauczycielski

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie "Monster" nagrodzonym w Cannes, który trafił właśnie do kin. Wspomniała o serialu "Diuna: Proroctwo", który zadebiutuje jesienią na platformie MAX. Fragment programu poświęcono także amerykańskiej piosenkarce Billie Eilish i jej nowemu albumowi.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl