Zwycięstwo Obamy pokazało głęboki podział Ameryki

Stawiali na Obamę i się nie pomyliliNew York Times, Washington Post

Prezydent dostał jeszcze jedną szansę na spełnienie obietnic sprzed 4 lat, ale jego zwycięstwo pokazało głęboki podział wśród Amerykanów - piszą dwa główne liberalne dzienniki USA. "New York Times" i "Washington Post" w czasie kampanii poparły Obamę.

"New York Times" opatrzył swój artykuł redakcyjny tytułem: "Sukces prezydenta Obamy". "Znacząca większość wyborców oceniła, że za stan gospodarki winien jest nie Obama, a raczej prezydent George W. Bush" - ocenia dziennik. W jego ocenie, "nie zadziałała" strategia rywala Obamy w wyborach, Mitta Romneya, "obwiniania Obamy o wszystko"; republikanin również, "jak się wydaje, nie przekonał wyborców, że druzgocącym problem jest deficyt" - wskazuje "NYT".

"Nie pokazało jedności" Choć Romney wygrał "wśród tych, którzy wypowiadają się przeciwko małżeństwom homoseksualnym, chcą zakazu aborcji i popierają masowe deportowanie nielegalnych imigrantów", to - jak podkreśla "NYT" - "nie są to już postawy, za którymi opowiada się większość" społeczeństwa. Dziennik zauważa zarazem, że zwycięstwo Obamy "nie pokazało jedności" narodu: "Bogatsi Amerykanie poparli Romneya, podczas gdy biedniejsi przeważnie głosowali na Obamę. Utrzymały się wyraźne podziały wśród wyborców zależnie od płci, wieku, rasy i religii" - podsumowuje nowojorska gazeta.

Zaczyna się ciężka praca

Dla wybranego ponownie na prezydenta USA Baracka Obamy zacznie się, wraz z drugą kadencją ciężka praca, w tym wywiązanie się z obietnic, których nie dotrzymał podczas pierwszej kadencji - pisze w środę w artykule redakcyjnym dziennik "Washington Post". "Cztery lata temu w przededniu wyborów cieszyliśmy się, razem z Amerykanami z obu partii, że czarnoskóry Amerykanin może być wybrany na prezydenta. Mieliśmy nadzieję - jak wielu Amerykanów - że młody charyzmatyczny lider może złagodzić podziały partyjne i zmierzyć się z trudnymi wyborami, których większość polityków raczej unika. Zwycięstwo Obamy we wtorek odczuwaliśmy jako mniej doniosłe. Daje mu ono jednak szansę na zapełnienie luk we wciąż niepewnym dorobku" - ocenia "Washington Post". Dziennik wylicza szereg zadań, których jego zdaniem, Obama nie ukończył podczas pierwszych czterech lat w Białym Domu. W polityce wewnętrznej to reforma imigracji, zreformowanie świadczeń socjalnych, problemy budżetowe, które jeszcze pogłębiły się od czasu, gdy objął rządy. W polityce zagranicznej to kwestia irańskiego programu nuklearnego i konfliktu w Syrii. Zdaniem "WP", wahanie Obamy w sprawie Syrii jest "plamą" na jego pierwszej kadencji. Gazeta przyznaje Obamie, że ustabilizował gospodarkę i przeprowadził reformę systemu ochrony zdrowia, jednak ta ostatnia w większej części "nie dała efektów" i tym prezydent będzie się teraz musiał zająć. "Prawdziwą miarą sukcesu Obamy (...) będzie to, czy podczas drugiej kadencji zdoła spełnić obietnice, które cztery lata temu wprawiły Amerykanów w taką ekscytację" - zauważa "WP".

Autor: //gak/k / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: New York Times, Washington Post

Magazyny:
Raporty: