Kaczyński i Morawiecki mówili o nim "nasz prezydent". A on ma "punkty zbieżne" z SLD

Tak Marcin Krupa cieszył się z wygranej w 2014 roku
Tak Marcin Krupa cieszył się z wygranej w 2014 roku
tvn24
Marcin Krupa, prezydent Katowic (wideo archiwalne)tvn24

- Ilekroć jestem na wizytach u prezydenta Marcina Krupy, gramy razem na harmonijkach - mówi znany bluesman Józef Skrzek. Krupę popierają muzycy i pisarze. Nie przepadają za nim rowerzyści. Ma jednak poparcie mieszkańców. Sondaż wskazuje, że w Katowicach wszystko może rozstrzygnąć się w I turze.

Według sondażu IPSOS Marcin Krupa uzyskał 51,1 procent głosów i wygrał już w pierwszej turze.

Z ogłaszaniem zwycięstwa musi się jednak wstrzymać do ogłoszenia oficjalnych wyników. Gdyby doszło do drugiej tury, zmierzy się z Jarosławem Makowskim (Koalicja Obywatelska), na którego głos, według sondażu, oddało 24,4 proc. wyborców.

- Dziękuję mieszkańcom Katowic, że po raz kolejny zaufali "Forum Samorządowemu i Marcin Krupa". Po raz kolejny pokazali, że chcą Katowic bezpartyjnych i tak będzie budowali Katowice ponad podziałami" - powiedział prezydent podczas swojego wieczoru wyborczego. - Katowice to wielka sprawa, stolica metropolii, którą zbudowaliśmy 1,5 roku temu, warto to rozwijać dla dobra nas wszystkich" – dodał.

Według Ipsos pozostali kandydaci uzyskali: Jarosław Makowski (KKW Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska) - 24,4 proc., Jarosław Gwizdak (KW Prawo do Katowic) - 11,1 proc., Ilona Kanclerz (KW Śląskiej Partii Regionalnej) - 7,7 proc., Adam Słomka (Konfederacja - Ruch Kontroli Władzy) - 2,5 proc., Jakub Kalus (Ruch Narodowy) - 2 proc., i Mirosław Korbasiewicz (Stronnictwo Pracy) - 1,2 proc.

Kaczyński zaskoczył

26 kwietnia, posiedzenie komitetu politycznego PiS. Na zakończenie prezes partii Jarosław Kaczyński przedstawia swoich kandydatów na prezydentów miast.

- Katowice - tutaj poprzemy pana Marcina Krupę, który nie jest działaczem Prawa i Sprawiedliwości, jest ponadpartyjny, ale był popierany przez nas poprzednio i w dalszym ciągu będzie popierany - mówi Kaczyński.

Prezentacja kandydatów PiS na prezydentów miast, cz. I
Prezentacja kandydatów PiS na prezydentów miast, cz. I tvn24

Pomyłki i nieobecności

Prezes musiał się pomylić albo nie wiadomo, o co tu chodzi. W poprzednich wyborach samorządowych w 2014 roku kandydatem PiS na prezydenta Katowic od początku do końca był Andrzej Sośnierz, który w drugiej turze przegrał z kretesem właśnie z Krupą.

Wymieniani kandydaci prezentują się na scenie przed obiektywami obok prezesa PiS. Krupy nie ma. A w katowickim urzędzie zaskoczenie. Prezydent jeszcze nawet nie ogłosił, że w ogóle będzie ubiegać się o reelekcję. Nie wiedział, że PiS go chce?

Dwie godziny później wydaje oświadczenie w mediach społecznościowych: Zawsze podkreślałem, że jestem prezydentem bezpartyjnym i współpracuję z każdym, kto chce działać na rzecz Katowic i naszych mieszkańców. Doceniam fakt, że Pan Prezes Jarosław Kaczyński wyraził dzisiejsze poparcie podkreślając fakt, że nie jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości, tylko osobą ponadpartyjną. Ten głos poparcia traktuję jako dostrzeżenie efektów mojej pracy na rzecz miasta i za nie dziękuję - napisał Krupa.

Oświadczenie Marcina Krupyfacebook

Jednak 12 października, gdy do Katowic na konwencję PiS zjeżdżają Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki, Krupa dawno rozpoczął kampanię.

Morawiecki mówi o nim „nasz prezydent”. I próbuje kupić kolejką linową. - Nasz prezydent tutaj z Katowic zastanawiał się 4 lata temu - miał taki plan, katowiczanie na pewno pamiętają - żeby zbudować kolejkę linową z południa Katowic do centrum. Potem zrezygnował z tego i dzisiaj zdaje się, że o tramwaju jest mowa. Chcę przypomnieć, że jesteśmy ekspertami od kolejek linowych. Jakby trzeba było wrócić do tych planów, to z prezydentem Krupą na pewno możemy tutaj różne rozwiązania infrastrukturalne zaproponować - oświadcza premier.

A Krupa nieobecny. - Nie był zaproszony i była to zamknięta impreza PiS - dowiadujemy się w jego sztabie.

W ostatnim spocie wyborczym PiS straszy Polaków uchodźcami i po raz kolejny wywołuje Krupę, chociaż nie wprost.

Słyszymy - jako zarzut - że „samorządowcy z PO chcą przyjmować migrantów i potwierdzili to specjalną deklaracją”. Faktycznie jest taka deklaracja, ale Unii Metropolii Polskich. Miała być podpisana przez dwunastu prezydentów największych miast, z których połowa nie należy do PO. Wśród nich - Krupa.

Wszyscy podpisali, oprócz Krupy.

Deklaracja w sprawie migrantówwww.metropolie.pl

Nie było go konferencji w Gdańsku, gdy inni prezydenci podpisywali (był w Dolnie Krzemowej w USA). Tłumaczył się dziennikarzom, że o niczym go nie poinformowano (że dowiedział się z mediów), a potem przepraszał, że wysłany do niego projekt deklaracji zawieruszył się w urzędzie i do niego nie dotarł (groził wyciągnięciem konsekwencji służbowych). Ostatecznie nazwał deklarację grą partyjną (bo migrantami powinien zająć się rząd).

- W deklaracji chodziło o integrację migrantów w Polsce, niekoniecznie ze Wschodu - mówi Andrzej Lubiatowski z Unii Metropolii Polskich.

- Czy Krupa mógł ją podpisać w późniejszym terminie? - dopytujemy.

- Pewnie mógł. Nie podpisał, bo go nie było, a potem znalazł się w dziwnej sytuacji, kiedy rozpętała się burza medialna wokół deklaracji. Tymczasem prezydenci Katowic zawsze starają się być stonowani, wypośrodkowani. Są symetrystami.

Place i pomniki

Są inne powody, dla których PiS nie powinien popierać Marcina Krupy. Prezydent Katowic sprzeciwił się dekomunizacji obiektów, wskazanych przez IPN.

Można mu wybaczyć, że walczył o pozostawienie pomnika generała Jerzego Ziętka w Katowicach. Ziętek był w najwyższych strukturach władzy PRL, od wojewody po członka Rady Państwa, ale Śląsk wiele mu zawdzięcza. Uzdrowiska, uniwersytet, największy w Europie park i kojarzoną na całym świecie halę widowiskowo-sportową Spodek. Ziętek budował tę perłę architektury w tajemnicy przed zwierzchnikami, bo to były lata 50. ubiegłego wieku, kiedy pieniądze szły na mieszkania, a na Śląsku miał się rozwijać przemysł, nie kultura i edukacja.

Gdyby Krupa podniósł rękę na Ziętka, mógłby dużo stracić w sondażach wyborczych.

Ale nie zgadzał się także na usuwanie z nazwy placu przed dworcem PKP mniej znanego poety Wilhelma Szewczyka, który zapisał się w historii poparciem komunistycznych represji wobec duchowieństwa katolickiego w Polsce.

Krupa nie bronił Szewczyka. Argumentował, że zmiana nie była uzgodniona z mieszkańcami - to oni wyszli na plac protestować. Chcąc nie chcąc jednak znalazł się po drugiej stronie barykady propozycji forsowanej przez wojewodę śląskiego - nazwaniu placu imieniem Marii i Lecha Kaczyńskich.

Pomnik Ziętka został, bo Krupa przekazał go na własność Muzeum Historii Katowic. Sprawę placu - na korzyść Szewczyka - rozstrzygnął sąd, uznając, że poeta ten nie urastał do miana symbolu komunizmu.

Procesy z prawicą

Krupa nie jeden raz wmieszany był w procesy, w których po drugiej stronie zasiadała prawica. To ona go pozywała.

Pierwszy raz za to, że 6 maja rozwiązał legalny marsz Młodzieży Wszechpolskiej i Ruchu Narodowego przez centrum Katowic. Krupa podjął taką decyzję, gdy naprzeciw narodowców wyszli kontrmanifestanci, którzy nie mieli zgody na zgromadzenie, bo za późno o nią wystąpili.

Uzasadniał, że zrobił to w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców. Jednak przed demonstracją podczas spotkania z dziennikarzami oświadczył, że w tym mieście nie ma miejsca na propagowanie faszyzmu i nacjonalizmu. Poinformował, że ograniczył planowaną przez środowiska narodowe imprezę, na którą oprócz przemarszu, miał się składać jeszcze piknik z udziałem zespołu muzycznego, kojarzonego z tekstami o faszystowskim przekazie.

Po przegranej w sądzie pierwszej instancji, dodał w oświadczeniu: W Katowicach nie chcemy oglądać na ulicach zamaskowanych ludzi trzymających transparenty „white boys” z symbolami faszystowskimi. Katowice od zawsze były miastem dialogu, ale nie ma mojej zgody na manifestowanie ideologii godzących w prawa i wolności innych ludzi.

Złożył apelację i wygrał.

Obronił przed narodowcami tegoroczny Marsz Równości, który odbył się w Katowicach 8 września. Nie zgodził się na zgłoszoną przez nich kontrmanifestację. Gdy zaskarżyli sprawę do sądu okręgowego, który uchylił decyzję prezydenta Katowic, Krupa nie odpuścił. Zwrócił się o rozpatrzenie tej decyzji do Sądu Apelacyjnego i znowu pokonał narodowców.

Sojusz z SLD

10 października. Dawno po posiedzeniu PiS, kiedy Kaczyński poparł Krupę, ale dwa dni przed konwencją, na której Morawiecki nazwie Krupę „naszym prezydentem”. Kandydat na prezydenta Katowic z Koalicyjnego Komitetu Wyborczego SLD Lewica Razem Henryk Moskwa rezygnuje z walki. Z powodów osobistych. I udziela poparcia Krupie.

Nie robi tego za plecami prezydenta Katowic. Moskwa i Krupa zwołują wspólnie konferencję prasową. Mówią o „punktach zbieżnych” w kampanii. Są to: darmowe żłobki i przedszkola oraz darmowe bilety dla młodzieży uczącej się i mieszkańców po 65 roku życia.

- A co z in vitro, które w swoim programie obiecywał Moskwa? - dopytują dziennikarze. - Chcemy współpracować na rzecz mieszkańców, ale nie działać w sposób ideologiczny - odpowiada Krupa.

Zawsze podkreśla, że jego jedyną partią są Katowice. Odkąd zaczął działać w samorządzie, najpierw jako radny w 2006 roku - miał wtedy 30 lat - potem wiceprezydent, należy do niezależnego ugrupowania, tworzonego przez Piotra Uszoka, ówczesnego prezydenta Katowic.

Uszok rządził stolicą Śląska 16 lat i namaścił Krupę. A ten kontynuuje jego politykę. Dokończył rozpoczętą przez Uszoka przebudowę rynku, który był piętą achillesową Katowic. Teraz nazywany jest betonową pustynią. Nie licząc drobnej roślinności jedyne drzewa to palmy w donicach, ustawiane w sezonie letnim przy sztucznej rzece, zbudowanej na śladzie tej prawdziwej, ale ukrytej pod ziemią, bo jest brudna i śmierdzi.

Mieszkania i rowery

Podsumowując swoją pierwszą kadencję, Marcin Krupa pochwalił się, że obietnicę mieszkań na wynajem spełnił na prawie 400 procent. Wedle postulatu miasto miało oddawać sto mieszkań rocznie, a w ciągu pięciu lat oddało 1488 (nowe lub wyremontowane lub do remontu).

W kolejnej kadencji obiecuje stworzyć mieszkania dla ludzi starszych przy ulicy Mariackiej, którą jego poprzednik Piotr Uszok przekształcił w najbardziej rozrywkowy deptak w mieście, z knajpą w niemal każdej kamienicy.

Obiecywaną w 2014 rozbudowę dróg rowerowych Krupa ocenił na 90 procent. Rowerzyści mają inne zdanie i próbowali to udowodnić, zapraszając kandydatów na prezydentów Katowic do przejażdżki po mieście. Mieli dotrzeć na rowerze z różnych dzielnic pod urząd miasta w centrum.

Stawili się wszyscy, oprócz Krupy, który przysłał swojego rzecznika. Każdy był nagrywany w czasie jazdy, a na koniec musiał ocenić, jaką część trasy pokonał wydzieloną ścieżką rowerową.

Filozof i teolog Jarosław Makowski, startujący z Koalicji Obywatelskiej (w sondażach drugi za Krupą) - 25 procent drogi pokonał ścieżką z Giszowca do centrum.

Projektantka mody Ilona Kanclerz, reprezentująca Śląską Partię Regionalną (trzecia w sondażach) - 10-15 procent z Brynowa.

Z kolei sędzia Jarosław Gwizdak, kandydat niezależny (czwarty w sondażach) aż 80 procent z osiedla Witosa, ale przyznał, że jechał okrężną drogą, bo szukał tej ścieżki.

Nawet rzecznik Krupy musiał przyznać, że nie dotarł z Ligoty do urzędu wyłącznie ścieżką.

Rowerzyści usprawiedliwiali nieobecność prezydenta kontuzją po wypadku motocyklowym.

Marcin Krupa na rowerze miejskimfacebook.com/krupamarcinpl/

Motor i harmonijka

Bo Krupa jest motocyklistą.

Do pracy w urzędzie dojeżdżał motocyklem – jak mówił w lokalnych mediach - z czystą koszulą w plecaku. Pierwszy motocykl poskładał sobie sam ze złomu, gdy miał 13 lat, bo nie było go stać na nowy. Zrobił licencję kierowcy rajdowego w Automobilklubie Śląskim, a synowi dał imię na cześć znanego rajdowca Błażeja Krupy.

Jest motocyklistą i muzykiem. - Ilekroć jestem na wizytach u prezydenta Marcina Krupy, gramy razem na harmonijkach - mówi multiinstrumentalista, wokalista i kompozytor Józef Skrzek w spocie wyborczym Krupy.

Jest na to świeży dowód na profilu facebookowym Marcina Krupy - fragment nagrania tegorocznego koncertu zespołu Cree Sebastiana Riedla. Prezydent gra na harmonijce ustnej, dając nawet "króciutką solówkę", do piosenki "Autsajder".

Podczas pierwszej kampanii wyborczej przygrywał na harmonijce w Rondzie Sztuki pod Spodkiem. Uwielbia ulicznych grajków, chciałby żeby muzyka na żywo rozbrzmiewała w każdym pubie, jak w Nowym Orleanie. To za jego kadencji stolica Śląska zdobyła tytuł Katowice Miasto Muzyki UNESCO.

Już w podstawówce założył swoją pierwszą kapelę rockową. Grał na klawiszach. Mieli już robić karierę, zgłosili się na festiwal piosenki ekologicznej, ale uznano ich tekst za zbyt ostry. Szedł tak: "To nasza ziemia, to nasz Śląsk, w ziemi ołów, w powietrzu swąd".

Marcin Krupa na motorzefacebook.com/krupamarcinpl/

Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice/PAP

Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Grygiel/PAP

Pozostałe wiadomości

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

Nie wierzcie mitom, że ukraińskie zboże wciąż zalewa polski rynek - napisał ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Zaapelował w mediach społecznościowych do rolników, którzy blokują przejścia graniczne.

Ambasador Ukrainy w emocjonalnym apelu do rolników

Ambasador Ukrainy w emocjonalnym apelu do rolników

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Na rządowym programie Mieszkanie na start zyskają banki, deweloperzy, ale też ci, którzy już mają mieszkanie, bo wzrośnie wartość ich majątku. Gorzej z tymi, do których program jest skierowany - uważa dr Adam Czerniak, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej. - Będą mogli pozwolić sobie na większy kredyt, ale raczej nie na większe mieszkanie - wyjaśnia.

Nowy program rządu. Zyskają "obrotni", dla części pociąg odjeżdża

Nowy program rządu. Zyskają "obrotni", dla części pociąg odjeżdża

Źródło:
tvn24.pl

Myślę, że te zarzuty pana prezydenta są nie na miejscu i prokuratura działa stabilnie - powiedział minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar, odnosząc się do słów Andrzeja Dudy, który komentował postawienie zarzutów byłym posłom PiS. - Pan Bodnar wytrzepał sobie prokuraturę z rękawa - stwierdził prezydent.

Prezydent o "wytrzepaniu prokuratury z rękawa" przez Bodnara. Minister sprawiedliwości odpowiada

Prezydent o "wytrzepaniu prokuratury z rękawa" przez Bodnara. Minister sprawiedliwości odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
TV Republika, tvn24.pl

Dla kolaborantów rosyjskich służb nie będzie żadnej pobłażliwości. Wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, odnosząc się do ostatnich zatrzymań na terenie Polski.

Tusk: wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji

Tusk: wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji

Źródło:
tvn24.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Erytrejka, która urodziła przy granicy polsko-białoruskiej, poprosiła o ochronę w Polsce dla siebie i dziecka - poinformowała w piątek Straż Graniczna. Według Stowarzyszenie Egala, kobieta spędziła ponad miesiąc między polską a białoruską granicą i rodziła sama w lesie.

Urodziła przy granicy polsko-białoruskiej. Będzie ubiegać się o ochronę w Polsce

Urodziła przy granicy polsko-białoruskiej. Będzie ubiegać się o ochronę w Polsce

Źródło:
PAP

Waldemar Bonkowski, były senator PiS, został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Chodzi o sprawę ciągnięcia psa przywiązanego do samochodu. Zwierzak nie przeżył. Prawomocny wyrok w procesie odwoławczym w Sądzie Okręgowym w Gdańsku zapadł w piątek w obecności oskarżonego Waldemara Bonkowskiego (zgodził się na podanie danych osobowych i ujawnienie wizerunku ). Poza nim w sądzie stawili się prokurator i pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych.

Były senator PiS skazany na więzienie, za śmierć psa

Źródło:
TVN24, PAP

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Zakup swojego mieszkania z roku na rok jest coraz większym wyzwaniem. W 2019 roku za średnie wynagrodzenie można było kupić prawie metr kwadratowy mieszkania. Obecnie znacznie mniej. Według badań Eurostatu, Polska zajmuje pierwsze miejsce, jeśli chodzi o wzrost cen nieruchomości w Unii Europejskiej. 

Mieszkania w Polsce drożeją najszybciej w Europie. "Branża ostrzegała, że tak będzie"

Mieszkania w Polsce drożeją najszybciej w Europie. "Branża ostrzegała, że tak będzie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Ewy Wrzosek - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Źródło:
tvn24.pl

W siedzibie PiS na Nowogrodzkiej zebrali się politycy, aby ustalić strategię na nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego. Przybyli między innymi europosłowie Anna Zalewska i Zdzisław Krasnodębski, ale także Jacek Kurski i Adam Bielan. Zalewska przekazała, że o tym, kiedy zostaną przedstawione listy, zadecyduje prezes PiS Jarosław Kaczyński. - To są najtrudniejsze wybory dla Prawa i Sprawiedliwości - przyznał Ryszard Czarnecki.

Spotkanie polityków PiS na Nowogrodzkiej

Spotkanie polityków PiS na Nowogrodzkiej

Źródło:
TVN24

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

Ubiegająca się o fotel prezydenta Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka z Koalicji Obywatelskiej wygrała proces w trybie wyborczym ze swoim rywalem Mariuszem Śpiewokiem (Koalicja Dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza). Żona Borysa Budki pozwała go po słowach, które kontrkandydat zamieścił w mediach społecznościowych.

Na finiszu kampanii wygrała proces wyborczy. Poszło o wpis o "sabotażu"

Na finiszu kampanii wygrała proces wyborczy. Poszło o wpis o "sabotażu"

Źródło:
PAP

Jeden z najciekawszych pojedynków w drugiej turze wyborów samorządowych na Pomorzu Zachodnim niewątpliwie odbędzie się w Koszalinie, gdzie temperatura kampanijnego sporu została podgrzana już do czerwoności. Kandydaci oskarżają się o zdradę wyborców i hejt. Przy roznoszeniu ulotek w środę musiała interweniować policja. 

Ostry bój o fotel prezydenta Koszalina. Szkalujące, anonimowe ulotki, zatrzymanie i interwencja policji

Ostry bój o fotel prezydenta Koszalina. Szkalujące, anonimowe ulotki, zatrzymanie i interwencja policji

Źródło:
TVN24

Dotychczasowy prezydent Jarosław Klimaszewski wygrał pierwszą turę wyborów w Bielsku-Białej, zdobywając 45,88 proc. głosów, ale w niedzielę czeka go dogrywka z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości Konradem Łosiem. Rządzący miastem od 2018 roku polityk, popierany przez Koalicję Obywatelską, może liczyć na większość w radzie miasta, ale jego konkurent nie planuje składać broni.

Na ostatniej prostej kandydat PiS z "uśmiechem w kierunku wyborców lewicy"

Na ostatniej prostej kandydat PiS z "uśmiechem w kierunku wyborców lewicy"

Źródło:
tvn24.pl
Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24