Miedwiediew: Jest szansa na poprawę relacji z Ukrainą. Ale...


Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył w poniedziałek, komentując wybory na Ukrainie, że istnieje szansa na poprawę stosunków tego kraju z Rosją. Ocenił, że wymaga to "pragmatycznego podejścia" uwzględniającego "realia polityczne" na wschodzie Ukrainy.

"Nie mam wątpliwości: nowy szef państwa będzie w odniesieniu do Rosji trzymać się retoryki, której używał w toku kampanii przedwyborczej. Będzie powtarzać znane formuły ideologiczne skierowane do różnych grup ludności (...). Jednocześnie są szanse na poprawę stosunków z naszym krajem" - głosi komentarz opublikowany na stronie premiera Rosji w mediach społecznościowych.

Do poprawy stosunków - w ocenie Miedwiediewa - potrzebne jest "pragmatyczne i odpowiedzialne podejście, uwzględniające wszystkie istniejące na Ukrainie realia polityczne, w tym przede wszystkim sytuację na wschodzie kraju".

Szef rosyjskiego rządu oświadczył, że "nowym władzom ukraińskim należy przede wszystkim życzyć zdrowego rozsądku" i "rozumienia głębokiej wartości relacji pomiędzy narodami naszych krajów". Miedwiediew podkreślił, że "tylko na takiej podstawie można odradzać zniszczoną współpracę gospodarczą".

W komentarzu rosyjskiego premiera nie pojawia się nazwisko Wołodymyra Zełenskiego, zwycięzcy ukraińskich wyborów. Miedwiediew napisał jedynie, że "wybory się odbyły", a ich rezultat "pokazał wyraźne zapotrzebowanie na nowe podejście w rozwiązywaniu problemów Ukrainy".

Triumf Zełenskiego

Po podliczeniu 95 procent protokołów z głosowania w II turze wyborów prezydenckich na Ukrainie Centralna Komisja Wyborcza w Kijowie poinformowała w poniedziałek rano, że ich zwycięzca, Wołodymyr Zełenski otrzymał 73,17 procent głosów.

Jego konkurenta, ubiegającego się o reelekcję prezydenta Petra Poroszenkę, poparło 24,5 procent uprawnionych do udziału w głosowaniu.

Zełenski wygrał we wszystkich obwodach Ukrainy prócz lwowskiego. Zwyciężył tam Poroszenko, na którego głosowało 62 procent wyborców. Prezydent-elekt zdobył w tym regionie 34 procent.

Autor: js//plw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty: