Były doradca wojewody opolskiego miał jeździć bez uprawnień. Ruszył proces

[object Object]
Arkadiusz Sz. jest oskarżony o jazdę bez uprawnień J. Jacheć | TVN24 Wrocław
wideo 2/2

Przed Sądem Rejonowym w Nysie (Opolskie) ruszył proces byłego doradcy wojewody opolskiego i byłego działacza PiS oskarżonego o to, że pomimo braku uprawnień kierował pojazdami. Za kółko wsiadał nie jeden raz. Sprawa ruszyła, choć wcześniej prokurator wnioskował o jej umorzenie.

Arkadiusz Sz., były doradca wojewody opolskiego i wiceprzewodniczący rady miasta Opole z ramienia PiS, przez policję został zatrzymany pod koniec stycznia. Wpadł, gdy zaparkował przy przejściu dla pieszych w pobliżu komendy policji w Nysie. W trakcie interwencji na jaw wyszło, że mężczyzna prawo jazdy stracił 12 lat wcześniej.

"Jeśli damy mu szansę, to będzie przestrzegał porządku prawnego"

Z relacji świadków wynikało, że zdarzenie nie było jedynie incydentem. Mimo zatrzymania prawa jazdy mężczyzna miał niejednokrotnie prowadzić samochód. Co więcej, korzystał też z parkingu przed urzędem wojewódzkim. Pikanterii sprawie dodaje też fakt, że w styczniu 2019 roku wojewoda opolski powołał Sz. w skład komisji sprawdzającej kwalifikacje instruktorów, kandydatów na instruktorów oraz wykładowców i kandydatów na wykładowców szkolących kierowców.

Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim, a we wrześniu na wokandę. Prokurator wnioskował o warunkowe umorzenie postępowania. Uznał bowiem, że społeczna szkodliwość czynu jest w tym przypadku nieznaczna. Oskarżyciel publiczny, oprócz wniosku o umorzenie postępowania, wniósł wówczas do sądu także o ukaranie Sz. poprzez wymierzenie mu zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów przez rok i kary 10 tysięcy złotych.

- Twierdzimy, że jeżeli damy mu szansę w postaci warunkowego umorzenia postępowania, to on będzie przestrzegał porządku prawnego - mówił Marek Śledziona z Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim.

Na korzyść mężczyzny przemawiało - zdaniem prokuratorów - to, że "nie był nigdy osobą karaną". Jednak jak ustalono w śledztwie, od 1997 roku za naruszenie prawa o ruchu drogowym Sz. zatrzymywano 36 razy. Zebrano też dowody, które mają świadczyć o tym, że polityk prowadził samochód także po tym, jak zabrano mu prawo jazdy. Ujawniono to podczas kontroli drogowych w 2007, 2009, 2011, 2015 i 2019 roku.

Sąd wniosek prokuratury o umorzenie postępowania odrzucił.

Początek procesu

We wtorek ruszył proces Arkadiusza Sz. - Jest oskarżony o to, że w okresie pomiędzy 15 maja 2015 roku, a 26 stycznia 2019 roku w różnych miejscowościach (...) w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, prowadził samochody osobowe, a tym samym nie stosował się do decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami - odczytała sędzia Katarzyna Czerwińska-Koncur.

Oskarżonego nie było na sali rozpraw. Dlatego sąd odczytał złożone przez niego wcześniej wyjaśnienia.

"Były to przypadki sporadyczne"

- Przyznaję się do zarzucanego mu czynu. (...) Faktycznie tego dnia jechałem samochodem. Jechałem ze swoją partnerką, pokłóciliśmy się, partnerka wysiadła z auta, a ja przesiadłem się na miejsce kierowcy. Zaparkowałem pod komendą policji nie chcąc kontynuować jazdy - sędzia odczytała słowa oskarżonego.

Wynika z nich, że przejechał zaledwie około 200-300 metrów. Potem - jak twierdził w trakcie przesłuchania - zauważył, że auto jest źle zaparkowane. Gdy chciał je przeparkować został zatrzymany przez policję. - Nie miałem prawa jazdy, bo wcześniej zostało mi ono odebrane za przekroczenie punktów - przyznał mężczyzna, który na kolejnym przesłuchaniu potwierdził, że - mimo braku uprawnień - wsiadał za kierownicę. - Ale były to przypadki sporadyczne - zaznaczył.

Minister sprawiedliwości przygląda się sprawie

Decyzję prokuratury, która chciała umorzenia sprawy Sz. komentował Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny.

- Z informacji, jakie uzyskałem wynika, że Prokuratura Krajowa negatywnie oceniła tę decyzję. Poleciłem wszcząć postępowania wyjaśniające, postępowanie służbowe, które miałoby ustalić, dlaczego tak się stało - mówił Ziobro.

Na jakim etapie jest ta sprawa? - Akta przekazano Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego dla wrocławskiego okręgu regionalnego, celem przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego w tej sprawie - informuje Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Proces rozpoczął się przed Sądem Rejonowym w Nysie:

Mapa Targeo

Autor: tam/ks / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Opolski Urząd Wojewódzki

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24