Zwłoki al-Bagdadiego "zostały potraktowane w odpowiedni sposób"


Zwłoki przywódcy tak zwanego Państwa Islamskiego (IS) Abu Bakr al-Bagdadiego, który zginął podczas operacji sił specjalnych USA w Syrii, zostały pochowane w morzu - poinformowały trzy rządowe źródła w rozmowie z agencją Reutera. - Zostały potraktowane w odpowiedni sposób, zgodnie z naszą standardową procedurą operacyjną i prawem konfliktu zbrojnego - powiedział generał Mark Milley, szef Połączonych Sztabów Sił Zbrojnych USA.

Al-Bagdadi zdetonował kamizelkę z ładunkami wybuchowymi, gdy zorientował się, że nie zdoła umknąć żołnierzom amerykańskich jednostek specjalnych.

Jak informuje Reuters, który informację zdobył u trzech anonimowych przedstawicieli rządu amerykańskiego, szczątki al-Bagdadiego zostały pochowane w morzu. Według informacji agencji jego zwłoki miały do morza trafić z helikoptera. Al-Bagdadi miał zostać pochowany w morzu po wykonaniu wymaganych przez religię islamską czynności, podobnie jak przywódca al-Kaidy Osama bin Laden w 2011 roku, który został zabity przez komandosów USA podczas ataku na jego kryjówkę w Pakistanie.

Szef Połączonych Sztabów Sił Zbrojnych USA generał Mark Milley ograniczył się w poniedziałek w Waszyngtonie do stwierdzenia, że zwłoki al-Bagdadiego "zostały potraktowane w odpowiedni sposób, zgodnie z naszą standardową procedurą operacyjną i prawem konfliktu zbrojnego". Zapowiedział, że na razie zdjęcia ani wideo z akcji, w której zginął, nie zostaną upublicznione.

Już w niedzielę CNN podała, że szczątki al-Bagdadiego mogą zostać wrzucone do morza. Podobnie władze amerykańskie postąpiły z ciałem lidera Al-Kaidy Osamy bin Ladena.

Pochówek w morzu ma zapobiec temu, aby grób terrorystów nie stał się celem pielgrzymek ich zwolenników.

Spotkanie przedstawicieli koalicji

Departament Stanu USA poinformował w poniedziałek, że ministrowie spraw zagranicznych państw należących do koalicji walczącej z IS pod egidą USA spotkają się w Waszyngtonie 14 listopada, by omówić dalsze operacje przeciw tej organizacji po zabiciu al-Bagdadiego.

W spotkaniu, które zostanie zorganizowane na prośbę prezydenta Francji Emmanuela Macrona, weźmie udział około 30-40 ministrów i organizacji. Celem szczytu jest, jak powiedział przedstawiciel resortu spraw zagranicznych, zmobilizowanie sił koalicji do misji stabilizacyjnej w regionie.

Al-Bagdadi ukrywał się gdzieś przy granicy iracko-syryjskiej. Zabito go jednak kilkaset kilometrów od tego miejsca, w pobliżu granicy Syrii z Turcją. Al-Bagdadi był przywódcą IS od 2010 roku, kiedy organizacja ta była jeszcze gałęzią Al-Kaidy w Iraku.

W szczytowym okresie tak zwane Państwo Islamskie kontrolowało tereny od północy Syrii wzdłuż rzek Tygrys i Eufrat do obrzeży stolicy Iraku, Bagdadu. Jednak porażki IS w Mosulu w Iraku i w Ar-Rakce w Syrii w 2017 roku spowodowały sukcesywny upadek samozwańczego kalifatu o nazwie Państwo Islamskie. Al-Bagdadi stał się uciekinierem, który ukrywał się wzdłuż pustynnej granicy Iraku z Syrią.

Autor: tmw//now / Źródło: PAP, Reuters

Raporty: