Został skazany za zbrodnie wojenne, prowadzi wykłady. "Sprzeczne z unijnymi zasadami"


Umożliwienie przez władze Serbii prowadzenia wykładów przez emerytowanego generała Vladimira Lazarevicia jest sprzeczne z wartościami Unii Europejskiej - oświadczyła we wtorek rzeczniczka szefowej unijnej dyplomacji Maja Kocijanczicz. Lazarevic został skazany za zbrodnie wojenne w Kosowie.

Krytyka Unii Europejskiej jest reakcją na umożliwienie Vladimirowi Lazareviciowi przez serbskie ministerstwo obrony prowadzenia zajęć ze studentami na Akademii Wojskowej w Belgradzie.

- Unia Europejska oczekuje, że politycy będą szanować ofiary przeszłych konfliktów i szczerze promować pojednanie na Bałkanach Zachodnich - podkreśliła w oświadczeniu rzeczniczka unijnej dyplomacji Maja Kocijanczicz.

Jak zaznaczyła, wszyscy przywódcy polityczni powinni pracować na rzecz przezwyciężenia trudnej spuścizny przeszłości i promować wzajemne zaufanie, dialog i tolerancję.

- Serbia jako kraj kandydujący do Unii Europejskiej nie może odchodzić od tych zasad, a wyznaczenie osoby skazanej na wykładowcę w Akademii Wojskowej jest sprzeczne z tymi zasadami - zaznaczyła Kocijanczicz.

"Wielki odzew"

Wcześniej belgradzki dziennik "Veczernje novosti" napisał, że "wykłady Lazarevicia spotkały się z wielkim odzewem". Ich tematem były operacje wojskowe w Kosowie w latach 1998 i 1999, kiedy to generał dowodził wojskami walczącymi z kosowskimi Albańczykami, którzy domagali się odłączenia od Serbii.

Lazarević był w tamtym czasie dowódcą III armii jugosłowiańskiej, a w 2009 roku został skazany przez międzynarodowy trybunał ds. byłej Jugosławii na 15 lat więzienia za zbrodnie wojenne dokonane przez dowodzone przez niego wojska na albańskich mieszkańcach Kosowa.

Po odbyciu dwóch trzecich wyroku w 2015 roku został wypuszczony na wolność.

W czwartek na zaproszenie serbskiego ministra obrony rozpoczął wykłady na belgradzkiej Akademii Wojskowej, a tematem jego pierwszego wykładu były operacje wojenne, z powodu których został skazany przez międzynarodowy trybunał ds. zbrodni w dawnej Jugosławii w Hadze.

Władze Serbii zostały wcześniej skrytykowane za to przez Stany Zjednoczone.

Wojna, zakończona atakami lotnictwa

Konflikt w Kosowie, niegdyś autonomicznym regionie Serbii zamieszkanym w większości przez Albańczyków, rozpoczął się w 1996 roku i nasilił dwa lata później. Zakończył się atakami lotnictwa NATO, które miały na celu położenie kresu prześladowaniom Albańczyków przez siły serbskie oraz porozumieniem pokojowym z Kumanova w czerwcu 1999 roku.

Od 2008 roku Kosowo jest niezależnym państwem. Serbia nie uznała niepodległości Kosowa i nadal uważa je za swoją prowincję.

Autor: tas//kg / Źródło: PAP