Znikający tweet i kręcenie głową. Chaotyczny finisz negocjacji z Iranem


Porozumienia sześciu mocarstw z Teheranem w sprawie irańskiego programu nuklearnego nie należy oczekiwać w poniedziałek - zasygnalizował po południu, kręcąc przecząco głową, minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Dżawad Zarif. W tym samym czasie na twitterowym koncie prezydenta Iranu na krótko pojawił się wpis, że porozumienie zostało osiągnięte. Szybko został jednak usunięty.

Jak pisze agencja dpa, Zarif dał ruchem głowy do zrozumienia, że porozumienia nie ma w reakcji na pytania zadawane mu, kiedy stał na balkonie budynku, w którym w Wiedniu toczą się negocjacje. Minister nie wykluczył, że do zgody może dojść we wtorek.

Rzecznik Białego Domu poinformował natomiast, że udało się osiągnąć w poniedziałek pewien postęp w negocjacjach i "zawęzić listę kwestii spornych". Podkreślił, że amerykańscy negocjatorzy pozostaną w Wiedniu tak długo, jak długo będzie z tego "pożytek", sugerując w ten sposób, że negocjacje mogą po raz kolejny się wydłużyć.

Niedzielne zapowiedzi

Wcześniej z Wiednia nadchodziły sygnały, że historyczne porozumienie po prawie dekadzie rokowań może zostać ogłoszone w poniedziałek. Agencja Associated Press pisała o tym w niedzielę, powołując się na dyplomatów.

Źródła te wskazywały jednak, że ostatnie szczegóły paktu są jeszcze wypracowywane, a formalne porozumienie wciąż oczekuje na ocenę władz grupy 5+1 (USA, Francja, Wielka Brytania, Rosja, Chiny i Niemcy) i Iranu.

Znikający wpis prezydenta

Po południu na Twitterze prezydenta Iranu, Hasana Rowhaniego, pojawił się wpis sugerujący, że udało się osiągnąć porozumienie. "Porozumienie jest zwycięstwem dyplomacji i wzajemnego szacunku nad przedawnionym podejściem wykluczania i przymusu. I to jest dobry początek" - brzmiał wpis.

W południe pojawił się wpis sugerujący, że porozumienie zostało osiągnięteTwitter/@HassanRouhani

Po chwili jednak zniknął, aby po jakimś czasie pojawić się w zmienionej formie, w której zmieniono czas teraźniejszy na przyszły: "Jeśli dojdzie do porozumienia, dyplomacja i wzajemny szacunek zwyciężą nad przedawnionym podejściem wykluczania i przymusu. I to będzie dobrym początkiem".

Przesuwane zakończenie negocjacji

Porozumienie stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemiec z Iranem ma doprowadzić do ograniczenia irańskiego programu nuklearnego i zagwarantować, że nie będzie on służył pracom nad bronią nuklearną. Rząd w Teheranie liczy w zamian na zniesienie sankcji nałożonych na Iran przez społeczność międzynarodową.

W poniedziałek rano główny negocjator rządu w Teheranie Abbas Aragczi wyraził nadzieję, że rozmowy ws. irańskiego programu nuklearnego zostaną wkrótce zakończone, ale zastrzegł, że nie można zagwarantować, iż dojdzie do tego w ciągu najbliższych dwóch dni.

Obecna runda negocjacji w Wiedniu trwa już ponad dwa tygodnie, w tym czasie trzykrotnie przesuwano termin zakończenia rozmów.

Premier Izraela z przekazem dla Irańczyków

Zdecydowanie przeciwny porozumieniu z Iranem pozostaje Izrael. Jego premier Benjamin Netanjahu uruchomił w poniedziałek na Twitterze konto w języku farsi, by przedstawiać swe poglądy Irańczykom. Farsi, inaczej język perski, jest oficjalnym językiem w Iranie, używanym przez większość jego mieszkańców.

Już w pierwszym tweecie Netanjahu skrytykował toczące się w Wiedniu i podobno bliskie finału negocjacje stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemiec z Iranem w sprawie irańskiego programu atomowego.

Autor: mm//rzw / Źródło: PAP, Reuters, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: