"Złe". Pierwsza minister Szkocji krytykuje ustalenia w sprawie brexitu


Pierwsza minister Szkocji Nicola Sturgeon skrytykowała w środę projekt umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, oceniając, że takie ustalenia byłyby "złe dla Szkocji". Jej zdaniem "stanowiłyby zagrożenie dla miejsc pracy, inwestycji i standardów życia".

Sturgeon, która jest przeciwnikiem wyjścia ze Wspólnoty i wielokrotnie krytykowała Downing Street za brak konsultacji z władzami krajów wchodzących w skład Zjednoczonego Królestwa, zwróciła także uwagę, że porozumienie "doprowadziłoby do wyjścia ze wspólnego rynku o wielkości ośmiokrotnie większej od rynku wewnętrznego Zjednoczonego Królestwa".

Jednocześnie szefowa rządu w Edynburgu i liderka Szkockiej Partii Narodowej oceniła, że "jest oczywiste, że premier jest ledwo w stanie zjednoczyć swój gabinet wokół tej propozycji, a staje się także coraz bardziej jasne, że będzie miała problemy z uzyskaniem większości dla tej umowy w parlamencie".

"Rząd musi wrócić do stołu negocjacyjnego"

Jak zaznaczyła Sturgeon, w efekcie "jest ważniejsze niż kiedykolwiek, żebyśmy nie mierzyli się z fałszywym wyborem pomiędzy złym porozumieniem a brakiem umowy" ze Wspólnotą.

"Jeśli ta umowa zostanie rzeczywiście odrzucona przez parlament, to brytyjski rząd musi wrócić do stołu negocjacyjnego, aby wypracować lepsze porozumienie. Naszym planem minimum, z braku możliwości zachowania członkostwa w UE, jest dalsze pozostanie we wspólnym rynku i unii celnej UE" - napisała.

Wcześniej brytyjska premier Theresa May powiedziała w środę wieczorem, że brytyjski rząd kolektywnie poparł przyjęcie proponowanego tekstu umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Autor: asty//now / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: