Zima sparaliżowała drogi i lotniska Europy


Brytyjczycy, Belgowie, Holendrzy, Niemcy, a nawet Włosi - wszyscy dotkliwie odczuwają skutki zimy, która zaatakowała kontynent. Ogromnym problemem jest komunikacja - na wielu lotniskach odwołano loty, a na drogach tworzą się wielogodzinne korki.

Atak zimy sparaliżował w sobotę Wielką Brytanię, powodując zamykanie lotnisk międzynarodowych oraz zakłócenia w ruchu drogowym i kolejowym. Brytyjskie linie lotnicze British Airways odwołały w sobotę wszystkie loty z Heathrow w godzinach 10-17 (11-18 czasu polskiego). - Są spodziewane poważne zakłócenia w funkcjonowaniu wszystkich lotnisk londyńskich - powiedział rzecznik linii.

Tanie linie lotnicze Easyjet odwołały zaś wszystkie loty z i na lotnisko Gatwick co najmniej do godz. 10 (11 czasu polskiego), a w ciągu dnia są spodziewane znaczne opóźnienia. Rzecznik Gatwick oświadczył, że odwołano wszystkie loty do Amsterdamu, Genewy, Monachium i Kopenhagi. Inne tymczasowo zamknięte lotniska to Bristol i międzynarodowy port lotniczy w Belfaście.

Brytania - chaos na drogach

Na drogach i kolejach zapanował chaos. Wiele połączeń anulowano. Setki samochodów były w nocy z piątku na sobotę unieruchomione na autostradzie M6 w okolicach Manchesteru po wypadku z udziałem ciężarówki.

Policja ostrzegła mieszkańców, by odwołali wszelkie podróże, o ile nie jest to bezwzględnie konieczne.

Służby meteorologiczne prognozują obfite opady śniegu na północy Szkocji, w Irlandii Północnej, Walii i niektórych częściach Anglii. Ostrzegają też, że niskie temperatury mogą się utrzymać przez cały miesiąc.

CZYTAJ O PARALIŻU NA WYSPACH NA PLATFORMIE KONTAKT24

Belgia i Holandia: Przymusowy nocleg na lotnisku

Na głównych lotniskach Belgii i Holandii dochodziło w sobotę do odwołań i opóźnień lotów z powodu ataku zimy, który dotknął znaczną część Europy.

W Brukseli odwołano kilka lotów do Holandii, Szwajcarii i Niemiec - poinformowało lotnisko w belgijskiej stolicy na swojej stronie internetowej. Liczne połączenia były opóźnione. Gorsza jest sytuacja na lotnisku Amsterdam-Schiphol, gdzie odwołano kilkadziesiąt lotów i dochodzi do znacznych opóźnień.

Lotnisko udostępniło w nocy z piątku na sobotę składane łóżka swoim pasażerom. Według lokalnych mediów około 3 tys. osób było zmuszonych nocować na lotnisku.

Trudna sytuacja panuje także na drogach i na kolei. Holenderskie linie kolejowe odradziły pasażerom korzystanie z pociągów w centralnej części kraju i ostrzegły, że możliwe będą opóźnienia w pozostałych regionach.

Niemcy: Kilkaset lotów odwołanych

Niewesoło jest też Niemcom. Na lotnisku najbardziej zatłoczonym lotnisku na kontynencie - we Frankfurcie - w piątek odwołano 400 z 1400 zaplanowanych lotów międzynarodowych. Kolejnych 100 lotów odwołano w Berlinie.

Niemcy pokryte są śniegiem. Bardzo trudne warunki panują na drogach.

Włosi odczuli już w piątek

Już w piątek wiele rejonów Włoch zostało w piątek sparaliżowanych z powodu ataku zimy. Nieprzejezdne były odcinki autostrad na południu i północy kraju. Śnieg krótko padał też w Rzymie, blokując drogi wokół miasta.

Najtrudniejsza sytuacja panowała w Toskanii, gdzie w rejonie Florencji nieprzejezdny był zasypany śniegiem odcinek autostrady A1. Utknęły tam dziesiątki samochodów. Zatrzymanie ruchu spowodowały tiry i inne pojazdy bez łańcuchów.

Z powodu fatalnej widoczności zamknięto lotniska we Florencji i Pizie. Obfite opady śniegu w Toskanii i Lacjum spowodowały ogromne utrudnienia w ruchu kolejowym. Śnieg leży w miasteczkach wokół Rzymu, a w ciągu dnia na wielu drogach dojazdowych do stolicy utworzyły się gigantyczne korki.

Śnieżyce przeszły nad miastami na północy, między innymi nad Wenecją, a także nad Neapolem i nad wyspą Capri na południu. Pada też w Abruzji i w Kalabrii.

Źródło: PAP, Reuters