Zidentyfikowano mężczyznę, który wypadł z samolotu nad Londynem


Po ponad pół roku udało się ustalić tożsamość mężczyzny, który spadł z nieba na przedmieścia Londynu. Śledczy są przekonani, że to 30-letni Jose Matada z Mozambiku. Mężczyzna próbował dotrzeć do Wielkiej Brytanii "na gapę" samolotem.

Matada zginął we wrześniu 2012 roku. Jego mocno poturbowane ciało znaleziono na dachu samochodu zaparkowanego przy jednej z ulic na przedmieściach Londynu. Szybko ustalono, że spadł na pojazd ze znacznej wysokości, około kilometra.

Dochodzenie w tej niecodziennej sprawie szybko doprowadziło do wniosku, że mężczyzna próbował przedostać się do Wielkiej Brytanii samolotem, ale bez ważnego biletu. Ukrył się w komorze przedniego podwozia samolotu lecącego z Angoli.

Mężczyzna prawdopodobnie nie wziął jednak pod uwagę, że na wysokości przelotowej 10 kilometrów w niehermetyzowanej komorze podwozia panuje temperatura około - 40 st. C, a na dodatek osoba nieprzygotowana szybko straci przytomność z powodu braku tlenu. Gdy samolot zaczął wysuwać podwozie zbliżając się do Heathrow, bezwładne ciało nieprzytomnego lub już martwego mężczyzny spadło na ziemię.

Zwłoki były bardzo zniszczone. Tożsamość udało się ustalić dopiero dzięki analizie znalezionej przy nich karty SIM. Brytyjska policja poszukuje teraz krewnych ofiary.

Autor: mk/iga / Źródło: BBC News