Zełenski zadzwonił do Putina. "Mówię: naszych ludzi zabijają"


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zadzwonił w środę do prezydenta Rosji Władimira Putina. Jak przekazał, zwrócił się do szefa rosyjskiego państwa, by "pilnie wpłynął" na zaprzestanie zabijania Ukraińców w Donbasie. Tymczasem - jak przekazał Kreml - Putin zaapelował do swojego ukraińskiego odpowiednika o zaprzestanie "kolejnych ostrzałów przeprowadzanych przez ukraińskie wojska".

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że w środę rano rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem o ostrzałach i śmierci ukraińskich wojskowych na wschodzie Ukrainy. Dzień wcześniej biuro prasowe ukraińskiego ministerstwa obrony poinformowało, że czterech żołnierzy sił zbrojnych tego kraju zginęło w rezultacie wrogich ostrzałów w Donbasie.

"Naszych ludzi zabijają"

- Pilnie do niego zadzwoniłem, powiedziałem, że to nie przybliża nas do pokoju - przekazał na briefingu w Kijowie.

Zacytował swoje słowa skierowane do Putina: "bardzo pana proszę o wpłynięcie na tamtą stronę, by przestali zabijać naszych ludzi". - Mówię: naszych ludzi zabijają. Mówią mi, że są jakieś momenty, kiedy nasi ludzie strzelają do cywilów - dodał. Ukraiński prezydent podkreślił, że poprosił Putina, by pilnie wpłynął na to, by "tamta strona po prostu zaprzestała tych działań, to nie zabawa".

"Wszyscy mówią, że chcą pokoju", ale oprócz słów konieczne są "szybkie kroki" - podkreślił Zełenski. Dodał, że Putin "obiecał mu coś", jednak szczegóły mają być ujawnione później - pisze Reuters.

Szef ukraińskiego państwa poinformował, że podczas rozmowy omówiono także sprawę uwolnienia przez Rosjan ukraińskich jeńców.

Kreml: Putin zaapelował o zaprzestanie ostrzałów w Donbasie

Według komunikatu Kremla, podczas rozmowy telefonicznej "zaakcentowano znaczenie bezwzględnego przestrzegania ustanowionego 21 lipca reżimu wstrzymania ognia oraz wycofania sił i środków z linii rozgraniczenia". Wskazano, że Putin podkreślił, iż "dla deeskalacji konfliktu konieczne jest przede wszystkim zaprzestanie kolejnych ostrzałów miejscowości Donbasu przez ukraińskie wojska, które prowadzą do ofiar wśród cywilów". Kreml podał, że podczas rozmowy podkreślono konieczność konsekwentnej realizacji porozumień mińskich, włączając w to prawne aspekty nadania specjalnego statusu republikom ludowym - donieckiej i ługańskiej. Mówiono też o konieczności dialogu między stronami, w tym w ramach mińskiej grupy kontaktowej, oraz o współpracy w ramach formatu normandzkiego.

Trójstronna grupa kontaktowa ds. uregulowania sytuacji w Donbasie, regularnie spotykająca się w stolicy Białorusi, Mińsku, składa się z przedstawicieli Ukrainy, Rosji i OBWE, a format normandzki to negocjacje przedstawicieli czterech państw: Francji, Niemiec, Rosji i Ukrainy. W oświadczeniu dodano, że prezydenci Putin i Zełenski rozmawiali również o "aktywizacji pracy nad powrotem przetrzymywanych osób". Kreml potwierdził, że rozmowa odbyła się z inicjatywy strony ukraińskiej.

Konflikt w Donbasie

Konflikt zbrojny w Donbasie wybuchł po zwycięstwie prozachodniej rewolucji w Kijowie, która doprowadziła do obalenia na początku 2014 roku ówczesnego prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.

Wiosną tego samego roku prorosyjscy rebelianci proklamowali w Donbasie dwie samozwańcze republiki ludowe - doniecką i ługańską. W wyniku walk w tym regionie do dziś zginęło około 13 tys. ludzi.

Konflikt w Donbasie trwa od kwietnia 2014 rokuAdam Ziemienowicz / PAP

Autor: momo//rzw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: ATO/ Sergiy Boyko

Tagi:
Raporty: