Zbytkowne rozrywki za pieniądze podatników

Aktualizacja:
 
Sprawa marnotrawienia pieniędzy podatników trafiła do komisji w Kongresie USAgsa.gov

Wielka afera z marnotrawieniem pieniędzy podatników w roli głównej dotarła przed komisje obu izb Kongresu USA. Odbywają się tam przesłuchania dotyczące skandalu w General Services Administration (GSA), agencji zarządzającej nieruchomościami rządu i jego zaopatrzeniem.

Na jaw wyszło m.in., że szefowie GSA zorganizowali m.in. w 2010 r. konferencję w Las Vegas dla 300 osób kosztem 823 000 dolarów, które wydano m.in. na rozrzutne kolacje i rozrywki w słynnym mieście hazardu i nocnego życia.

Główny organizator konferencji zaś, komisarz zachodniego oddziału GSA Jeffrey E. Neely, za pieniądze podatników podróżował wraz z żoną na Hawaje i do innych amerykańskich posiadłości na Pacyfiku.

Zostaną oskarżeni?

Prawnicy komentujący sprawę dla telewizji Fox News powiedzieli, że Neely i jego żona mogą być oskarżeni o nielegalne wykorzystanie państwowych funduszy na cele prywatne.

We wtorek na przesłuchaniu przed Komisją Transportu i Infrastruktury Izby Reprezentantów kierujący nią republikanie mówili o skandalu w GSA jako przykładzie wypaczeń, do jakich - ich zdaniem - prowadzi rozbudowa rządu federalnego.

Neely nie stawił się na przesłuchanie, korzystając z prawa do odmowy obciążających zeznań wynikającego z 5. poprawki do konstytucji USA.

"Zabawa się skończyła"

W środę aferą zajęła się kierowana przez demokratów Komisja Ochrony Środowiska i Robót Publicznych Senatu. Jej przewodnicząca senator Barbara Boxer wezwała zeznających jako świadkowie pracowników GSA do "oczyszczenia z brudów" tej rządowej agencji. - Zabawa się skończyła - powiedziała.

Członkowie Kongresu zwracają uwagę, że chociaż już w 2010 r. wewnętrzny raport w GSA wykazał jej rozrzutność i marnotrawstwo, później nadal organizowano kosztowne imprezy, w tym delegację do Las Vegas.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: gsa.gov