Zamachowiec z Orlando mógł być gejem. Tak twierdzą była żona i znajomi


Omar Mateen, który w niedzielę zaatakował ludzi w klubie gejowskim Pulse w Orlando na Florydzie, sam mógł być homoseksualistą. Tak twierdzą media, które rozmawiały z byłą żoną i znajomymi 29-latka. W strzelaninie zginęło 50 osób, w tym zamachowiec, a co najmniej 53 zostały ranne.

Sitora Yusufiy, była żona Omara Mateena, przyznała w wywiadzie dla brazylijskiej telewizji SBT Brazil, że miał on "homoseksualne skłonności" i że nie jest pewna, jakiej orientacji był jej mąż. Według gazety "The Independent" miała także powiedzieć, że w trakcie ich małżeństwa Omar był w jej obecności kilkukrotnie nazywany gejem przez własnego ojca. Para rozwiodła się w 2011 r.

"Poszliśmy razem do kilku klubów"

Podobne podejrzenia wobec zamachowca z Orlando mieli także jego byli znajomi. Kolega z klasy w akademii policyjnej, do której obydwaj uczęszczali w 2006 r., stwierdził, że przejawiał on "romantyczne zainteresowanie" nim. - Poszliśmy razem do kilku klubów gejowskich. Ale nie byłem wówczas wolny, więc mu odmówiłem - powiedział dla gazety "Palm Beach Post".

Kolega, który nie chce ujawniać swojej tożsamości, jest przekonany, że Omar Mateen był gejem, ale starał się nie ujawniać swojej orientacji. Ostatecznie zamachowiec nie został policjantem, a w momencie swojego ataku pracował w prywatnej firmie ochroniarskiej.

Stały bywalec w Pulse?

Pracownicy klubu Pulse twierdzą z kolei, że Mateen wielokrotnie odwiedzał to miejsce w ciągu ostatnich kilku lat. - Widziałam go kilka razy w Pulse, także inni pracownicy widywali go już od dawna - powiedział "New York Daily News" jeden z tamtejszych tancerzy, Chris Callen. - Gdy pierwszy raz go widziałem, stał tuż przy scenie. Później tańczył z jakimś mężczyzną. Może zradykalizował się i zaczął nienawidzić tego, kim był? - zastanawiał się.

- Czasami siadał sam w rogu, pił alkohol i patrzył, czasami był tak pijany, że stawał się głośny i agresywny - powiedział dla "The Orlando Sentinel" inny tancerz, Ty Smith. Bywało, że mężczyznę musieli wyprowadzać z klubu ochroniarze.

Według "New York Daily News" Omar Mateen został także rozpoznany przez mężczyzn, z którymi kontaktował się poprzez aplikacje randkowe dla gejów.

Najkrwawszy atak w USA

Według magazynu "Time" weryfikacją doniesień o domniemanych licznych wizytach Omara Mateena w klubie Pulse oraz jego aktywnością w internetowych aplikacjach dla gejów zajęło się już FBI.

W ataku na klub gejowski w Orlando, uznanym za najkrwawszy w historii USA, zginęło 50 osób, 49 ofiar i napastnik, a co najmniej 53 zostały ranne. Mateen został zastrzelony przez funkcjonariusza specjalnej jednostki policji SWAT. Odpowiedzialność za ten atak wzięła na siebie dżihadystyczna organizacja Państwo Islamskie.

Autor: mm//gak / Źródło: The Hill, New York Daily News, The Independent, Palm Beach Post, Time, PAP

Raporty: