Z Blackwater pod skrzydła arabskich szejków

 
Prince miałby wyszkolić doborowych najemnikówUS Navy

Zjednoczone Emiraty Arabskie zleciły twórcy amerykańskiej firmy najemników i ochroniarzy Blackwater stworzenie 800 osobowego batalionu złożonego z cudzoziemców, który zdusiłby ewentualną rewoltę - podała firma konsultingowa Samuel's International Associates.

Samuel's International Associates - waszyngtońska firma zajmująca się konsultingiem politycznym podała w poniedziałek na swych stronach internetowych, przytaczając relacje "The New York Times" i Reutera, że następca tronu Emiratów Muhammad ibn Zajed an-Nahajan przeznaczył na stworzenie takiej "legii cudzoziemskiej" 529 mln dol.

Twórca otoczonej w Iraku złą sławą firmy Blackwater, Erik Prince stworzył nową kompanię Reflex Responces, która ma sformować dla władców ZEA oddziały zdolne stłamsić ludowe powstanie, prowadzić specjalne operacje o charakterze militarnym oraz bronić ropociągów i luksusowych wieżowców przed atakami.

Według byłych pracowników Prince'a, do stworzenia batalionu cudzoziemców w ZEA ściągnął on ludzi z Kolumbii, RPA i innych krajów, zdecydowanie odmówił jednak zatrudnienia muzułmanów, obawiając się, że "nie są zdolni zabijać współwyznawców (islamu)".

"New York Times" napisał, że władze Emiratów rozważają stworzenie kilkutysięcznych sił specjalnych, jeśli pierwszy batalion cudzoziemskich najemników okaże się sukcesem.

Rząd w Abu Zabi odmówił komentarzy w sprawie zatrudnienia Reflex Responces, zaś rzecznik Departamentu Stanu USA poinformował, że jego resort zbada, czy kontrakt ten łamie amerykańskie prawo.

Firma-symbol

Firma Blackwater, której przyznano wiele lukratywnych kontraktów podczas wojny w Iraku, m.in., na ochronę amerykańskich urzędników, wpadła w poważne tarapaty w 2007 roku, gdy jej najemnicy otworzyli w Bagdadzie ogień do niewinnych cywili, zabijając 14 osób. Blackwater postawiono w USA poważne oskarżenia, zarówno w tej sprawie, jak i innych, niektóre z nich firma przegrała, a jej twórca, Erik Prince zdecydował się ją sprzedać.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: US Navy