"Wycofamy się z Gruzji, ale nie z uznania nowych państw"

Aktualizacja:
W ciągu miesiąca Rosjanie mają wycofać się z gruzińskich terenów, ale nie z Osetii Płd. i Abchazji
W ciągu miesiąca Rosjanie mają wycofać się z gruzińskich terenów, ale nie z Osetii Płd. i Abchazji
TVN24, fot. PAP/EPA
W ciągu miesiąca Rosjanie mają wycofać się z gruzińskich terenów, ale nie z Osetii Płd. i AbchazjiTVN24, fot. PAP/EPA

Rosja obiecuje, że wycofa swoje wojska z Gruzji, a Unia Europejska gwarantuje, że Gruzja nie użyje siły wobec Abchazji i Osetii Południowej - to główne ustalenia spotkania prezydentów Francji i Rosji. Dimitrij Miedwiediew, mimo deklaracji współpracy, nie zamierza odwoływać decyzji o uznaniu niepodległości Abchazji i Osetii Południowej. Co więcej, zapowiedział nawiązanie z nimi stosunków dyplomatycznych.

W poniedziałek do Rosji przyleciała misja Unii Europejskiej w składzie: prezydent Francji Nicolas Sarkozy, szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i przedstawiciel unijnej dyplomacji Javier Solana.

Prezydent Rosji zaznaczył na konferencji prasowej po czterogodzinnym spotkaniu w zamku Mein Dorf pod Moskwą, że Rosja przedstawiła już swoje stanowisko, jeśli chodzi o niezależność zbuntowanych gruzińskich prowincji. - W którym momencie zrobią to (uznają ich niepodległość) inne państwa, to już ich sprawa - dodał Dmitrij Miedwiediew.

Nicolas Sarkozy o poniedziałkowym porozumieniu
Nicolas Sarkozy o poniedziałkowym porozumieniuTVN24

Rosyjskie MSZ zapowiedziało, że już we wtorek Rosja wymieni się oficjalnymi notami o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych z Osetią Południową i Abchazją.

Miedwiediew po raz kolejny przekonywał, że Rosja w pełni wypełnia ustalenia planu pokojowego. Jego zdaniem nie wypełnia go natomiast Gruzja dozbrajając się.

Gospodarz Kremla nie ma też wątpliwości, kto jest odpowiedzialny za cały konflikt w Gruzji: - Był to idiotyczny wybryk tego człowieka (prezydenta Gruzji - red.), za którego teraz płaci cała Gruzja - podsumował.

Sarkozy: potępiamy decyzję Rosji

- Jeśli wszystko będzie się odbywało tak, jak ustaliliśmy to w nieco ponad miesiąc - konflikt, który mógł być znacznie większy, będzie zakończony – oświadczył przemawiający po Miedwiediewie prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Podkreślił też znaczenie UE w rozwiązywaniu konfliktu.

Jednocześnie Sarkozy zaznaczył, że UE potępia jednostronne uznanie niepodległości Osetii Południowej i Abchazji przez Rosję.

(CZYTAJ WIĘCJ O UZNANIU NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ MOSKWĘ)

(CZYTAJ WIĘCEJ O REAKCJI ŚWIATA NA DECYZJĘ ROSJI)

Co ustalono w Moskwie?

* Wyprowadzenie sił rosyjskich od Poti do Gori w ciągu tygodnia.

* Wycofanie wojsk na linie sprzed rozpoczęcia działań wojennych w ciągu 10 dni i przy udziale obserwatorów, którzy nie później niż 1 października znajdą się na miejscu (czyli do 10 października).

* Pojawienie się nowych obserwatorów ONZ i OBWE w Abchazji i Osetii Płd. do 1 października. Będzie ich maksymalnie 200.

* Do 1 października do miejsc stałej dyslokacji mają powrócić wszystkie wojska gruzińskie

* Gwarancje niestosowania siły przez wojska gruzińskie

* Rozmowy międzynarodowe dotyczące sytuacji w Gruzji zaczną się 15 października w Genewie. Będą one poświęcone zapewnieniu m.in. bezpieczeństwu i stabilizacji w regionie oraz kwestii uchodźców.

W sumie jest to uszczegółowienie porozumienia, które zawarto 13 sierpnia w Moskwie, podczas poprzedniej wizyty mediacyjnej Sarkozy'ego. (CZYTAJ WIĘCEJ)

Teraz czas na Gruzję

Jeszcze w poniedziałek Sarkozy, Barroso i Solana mają polecieć do Gruzji, by przedstawić powyższe ustalenia prezydentowi Micheilowi Saakaszwilemu.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. PAP/EPA