Wojenny budżet Iranu. Dwa razy więcej na zbrojenia?

Aktualizacja:
 
Irański F-14, sprzęt produkcji największego wroga TeheranuAmirmgh (Wikipedia)

Irański prezydent chce drastycznie zwiększyć wydatki na zbrojenia. Mahmud Ahmadineżad przestawił projekt budżetu na lata 2012-2013, w którym siły zbrojne mają otrzymać o 127 procent funduszy więcej, niż w 2011 roku. Ma to być reakcja na wzrost napięć pomiędzy Iranem a USA i Izraelem.

Prezydent przedstawił swój projekt budżetu przed parlamentem. Jego przemówienie transmitowano na cały kraj. Cały budżet państwa ma wynieść około 90 miliardów dolarów przy PKB wynoszącym około 415 miliardów dolarów (dla porównania, Polska, dwa razy mniej ludna niż Iran, ma PKB wynoszące około 470 miliardów dolarów).

Ahmadineżad zapowiedział też zmniejszenie wydatków rządowych o 5,6 procent, jednocześnie zakładając drastyczny wzrost wydatków na wojsko.

Znaczenie proporcji

Iran wydaje rocznie na swoje siły zbrojne około dziesięciu miliardów dolarów, czyli około 2,5 procenta PKB. Planowany gwałtowny wzrost wydatków o 127 procent oznaczałby, iż wojsko otrzymałoby około 22,5 miliarda dolarów. Byłoby to około 5,4 procenta PKB.

Nawet po drastycznym wzroście wydatków, budżet wojska Iranu będzie niezauważalnie mały przy analogicznych wydatkach USA, które w 2012 roku mają wynieść około 700 miliardów dolarów. Jednak w porównaniu z Izraelem, który w tym roku na wojsko wyda około 13,5 miliarda dolarów, propozycja Ahmadineżada ma już duże znaczenie.

Przedstawiony budżet jest zbyt optymistyczny, nie jest zgodny z rzeczywistością naszej gospodarki. irański poseł Ali Akbar Olia

Pisane na piasku

Dyskusyjne jest też to, na ile realne są zawarte w budżecie Ahmadineżada wskaźniki wzrostu wpływów podatkowych i PKB. Irańska gospodarka jest w kryzysie, głównie z powodu sankcji. Inflacja oficjalnie sięga już ponad 20 procent, a nieoficjalnie ma wynosić znacznie więcej. Wartość irańskiej waluty gwałtownie spadła w ostatnich miesiącach o 40 procent w relacji do dolara.

Gwoździem do trumny mogą być najnowsze sankcje USA i UE, które prawdopodobnie znacząco ograniczą eksport Irańskiej ropy. Sprzedaż tego surowca jest podstawą budżetu Teheranu. Jeśli wpływy z ropy zmniejszą się, państwowe finanse mogą się załamać.

- Przedstawiony budżet jest zbyt optymistyczny, nie jest zgodny z rzeczywistością naszej gospodarki - powiedział agencji Reuters poseł Ali Akbar Olia.

Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Amirmgh (Wikipedia)