Waffen-SS na plakacie Trumpa. "Zawinił młody stażysta"

Wpis szybko zniknął z konta miliardera Twitter

Od kiedy Donald Trump ogłosił, że chce wystartować w wyborach prezydenckich w USA, nieustająco dba o to, by było o nim głośno. Tym razem jednak nie spodobało mu się zamieszanie wokół jego osoby. Na koncie na Twitterze miliardera pojawił się we wtorek nowy plakat promujący kandydata. Internauci szybko zauważyli, że oprócz wizerunku Trumpa, amerykańskiej flagi i Białego Domu pojawili się na nim żołnierze Waffen-SS.

We wtorek na koncie na Twitterze Donalda Trumpa, który walczy o nominację z ramienia Partii Republikańskiej, pojawił się nowy plakat promujący kandydata. Grafikę opatrzono hashstagiem: Sprawmy, by Ameryka znowu była wielka.

Na plakacie widać amerykańską flagę, twarz miliardera, Biały Dom, dolary oraz żołnierzy. Hasło głosi: Potrzebujemy prawdziwego przywództwa. Potrzebujemy rezultatów. Sprawmy, by Stany Zjednoczone znowu wróciły do gry.

Wpis został jednak szybko usunięty. Internauci zauważyli bowiem, że żołnierze, których umieszczono na plakacie mają na sobie mundury Waffen-SS. Na Twitterze rozgorzała burza.

Jedną z pierwszych osób, która zauważyła wpadkę był John Schindler, były analityk NSA i specjalista ds. bezpieczeństwa narodowego USA. "Wojsko na dole to żołnierze Waffen-SS. Ubrani w mundury z kamuflażem z czasów II wojny światowej. Na rękawach widać orła SS" - napisał.

Publicysta Reed F. Richardson zauważył, że użyte na plakacie zdjęcie można znaleźć po wpisaniu w bazie zdjęć po wpisaniu w wyszukiwarce "żołnierze II wojny światowej":

Rzecznik kampanii Donalda Trumpa poinformował, że za błąd odpowiedzialny jest stażysta.

- Młody stażysta zamieścił grafikę na Twitterze. Nie zauważył mało wyraźnych sylwetek żołnierzy. Przeprosił i natychmiast usunął wpis - wyjaśnił.

Zamieszanie mu służy

Kontrowersje wokół Trumpa wydają się mu jednak nie szkodzić. Z najnowszego sondażu przeprowadzonego na zlecenie USA Today wynika, że miliarder ma obecnie największe szanse, by wygrać prawybory.

Falę oburzenia wywołały słowa Trumpa na temat imigrantów. W swoim wystąpieniu inaugurującym kampanię miliarder ocenił, że "Meksyk wysyła (do Stanów Zjednoczonych) ludzi, którzy mają wiele problemów i przywożą je ze sobą. Przywożą narkotyki. Sprowadzają przestępczość. Są gwałcicielami".

Autor: kg//gak / Źródło: Washington Post

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Tagi:
Raporty: